reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

hejka!
Ja nie czytam o wcześniejszych narodzinach bo potem się stresuje.
Padam już dzisiaj. Kilometry w aucie dają mi znać w kręgosłupie. Chyba wkrótce skończą się jazdy na szkolenia do Krakowa- muszę przekazać firemke.
Młoda po szkole szczęśłiwa, potem wyszalała się na aikido wiec padła spać przed 8.
 
reklama
Wiem,że troszkę przesadziłam z tymi wykopkami-chciałam odciążyć troszkę mame bo ona niedawno miała poważną operacje...a tak się złożyło,że mój Emek miała na pierwszą zmainę do pracy,brat wpadł do pomocy i tak we czwórkę szybko nawet nie uwinelismy:tak:Nawet mój synek "pomagał":-D
Opisałam się troszke na zamkniętym-super,że nas tam tyle jest i swobodnie można coś o sobie napisać:tak::-)
Padam dziś ze zmęczenia,ale mój synek jeszcze na "chodzie":-D
 
Rojku - zaraz bedziesz miala 30.t.c zdarzaja sie przypadki ze dziewczyny rodzą wcześniej , z dnia na dzien nasze malenstwa sa silniejsze wiec nie ma co sie martwic najgorzej bylo do 20.t.c:tak:Najwazniejsze ze nasze malenstwa przyjda na swiat jeszcze w tym roku;-)
 
Cześć dziewczyny:)
ja już na nogach, straszną noc mam za sobą więc już wstałam zrobiłam sobie herbatę i myślę sobie odeśpię później ale jednak los lubi mnie katować bo nachylałam się i chwycił mnie okropny ból po prawej stronie od końcówki brzucha aż pod pierś no i mam ograniczone ruchy bo boli jak cholera:( ale mały kopie i podskakuję więc się pocieszam, że z nim ok...poboli poboli i MOŻE przestanie...:(
 
Phelania, wiem, że trzeba trzymać maluszki w środku jak najdłużej, ale dzieciątko zechce wyjść na świat to nie damy rady utrzymać, choćbyśmy się wściekły!
najlepsze było to, że chciałam mojemu M. pokazać forum, jak jest na miesiące narodzin podzielone itd, wchodzę na listopadkówki, a tu lista rozpakowanych mam! :szok:

ja dziś fantastycznie spałam w nocy, tylko 1 raz wstawałam :)
dziewczyny, myślicie, że można tak z drogi pojechać do szpitala i poprosić o pokazanie porodówki, oddziału itd? da radę, czy nie bardzo?

Asienka, mam nadzieje, ze juz sie lepiej czujesz i ze lezysz...
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :) ja także na nogach. Teraz jem kromeczki z chleba słonecznikowego (mniam, mniam) i popijam kawkę, a zaraz na zajęcia, w sensie obserwację lekcji :p
Kota, ja sądzę, że powinny Ci położne pokazać porodówkę. W końcu to jest gdzieś zapisane, że kobieta jeśli chce może zapoznać się z salą i oddziałem wcześniej. W nas w Rzeszowie pokazują, tylko nie może tam być porodów w danej chwili (wiadomo!) no i musisz mieć kapcie te zabezpieczające, a fartuch Ci dają.
A co do tego wcześniaczka - o matko! ja dopiero przeglądałam maluszki z września, a tu już listopad! ale spokojnie, bądźmy dobrej myśli :)
Miłego dnia mamusie :) do potem.
 
Cześć dziewczynki..
Za nami także ciężka noc
unhappy.gif
Jestem taka wściekła na tą moją koleżankę,co byliśmy u niej w sobotę, że sobie nie wyobrażacie..nie wiem jak Wy (mamusie, które już mają brzdące), ale ja zawsze informuję znajomych z dziećmi, że Marysia ma katar i obojętnie czy do kogoś jedziemy, czy ktoś przyjeżdża do nas
unhappy.gif
realmad2.gif
..No i 3-letni Kubuś, jak to dziecko, nie patrzy, gdzie kicha i posiał zarazki..Biedna Marysia teraz się męczy z katarzyskiem, noc zarwana i w ogóle
unhappy.gif
..wzięliśmy ją w nocy w końcu do siebie, do łóżka..ech..
Już listopadówki zaczęły się rozpakowywać????:szok:
Oki, idę sobie zrobić kawkę
wink2.gif
 
hej!:-)
kolejny dzien z chorym M. w domu.... Chyba musze gdzies uciec;-)
Maxwell, masz racje powinno sie uprzedzac o ewentualnych chorobach dzieci... Ale niektorzy sa myslacy i odpowiedzialni "inaczej";-)
Nie czytam historii o wczesniejszych porodach, bo potem bym sie bala.....
Asienka, wpsolczuje zarwanej nocy....
Chyba wyjde na zakupy.... cos musze wykombinowac;-)
Milego dnia!
 
reklama
No wlaśnie! To że listopadówki już się rozpakowują, nie znaczy, że z nami też tak będzie. Ja tak z dwa tygodnie mogłabym urodzić wcześniej. Najbardziej męczące wydaje mi się być "przeterminowaną"
 
Do góry