sergeevna
Pysiołkowa Mama
Hej Dziewczynki!
Asko przepiękna czapusia! Tak się zastanawiam, czy taka zrobiona na szydełku lub drutach wystarczy na ochronę główki Maluszka jako czapka zimowa? Sama też mam chrapkę na poszydełkowanie dla naszego Bąbla ;-)
Mła zgadzam się z Tobą, że komentarze w wątku "na sygnale" są wyrazem naszego wsparcia Może tylko unikajmy pisania tam zbędnych rzeczy i powtarzania się (póki co tego i tak nie widzę... ;-) ), ale nie ma chyba potrzeby kasowania postów
Tofika, Żabcia uwielbiam oglądać takie rozkoszne zdjęcia zwierzątek :-) I sama nie wyobrażam sobie NIE posiadania żadnego, to dla mnie tak, jakby rodzina była niepełna... ;-) Nie ważne, jak duże to zwierzę, czy chomik, królik czy pies - zwierzątko musi być!
Papayka pisz z nami, będzie Ci weselej niż samej patrzeć się w tv... ;-)
Inka czekam na relację z wizyty i na zdjęcia z usg
Salsik co prawda zwierzątka uwielbiam, te małe też, ale... komary nie załapują się na moją listę Jak dobrze, że po przeprowadzce na Wyspy akurat ten problem mam z głowy! ;-) Tu nie ma komarów!! :-) Ale z drugiej strony, są ogromne, włochate pająki które często wchodzą do mieszkań...
Oj, a ja mam stresik malutki od rana, ale taki raczej "mobilizacyjny"... Dzisiaj mija data dostarczenia dokumentów do prawników, całość już w miarę mam ogarniętą, teraz jeszcze tylko podrukować parę rzeczy, pokserować inne, spiąć, opisać i dostarczyć w teczuszce przed 12:30.... Dopiero teraz tak NA PRAWDĘ dociera do mnie, że zaczynam walkę sądową z dwoma firmami w obcym państwie... Nasze Dziecko jeszcze nie zdążyło przyjść na świat, a już "życie" zmusiło mnie do walki o sprawiedliwość w imieniu swoim i Jego/Jej,... Kto by pomyślał, że tak to się potoczy?... No ale nie zamierzam im odpuścić, zbyt wiele kosztowało nas, Brzdąca i mnie nerwów całe to niesprawiedliwe zwolnienie z pracy...
Asko przepiękna czapusia! Tak się zastanawiam, czy taka zrobiona na szydełku lub drutach wystarczy na ochronę główki Maluszka jako czapka zimowa? Sama też mam chrapkę na poszydełkowanie dla naszego Bąbla ;-)
Mła zgadzam się z Tobą, że komentarze w wątku "na sygnale" są wyrazem naszego wsparcia Może tylko unikajmy pisania tam zbędnych rzeczy i powtarzania się (póki co tego i tak nie widzę... ;-) ), ale nie ma chyba potrzeby kasowania postów
Tofika, Żabcia uwielbiam oglądać takie rozkoszne zdjęcia zwierzątek :-) I sama nie wyobrażam sobie NIE posiadania żadnego, to dla mnie tak, jakby rodzina była niepełna... ;-) Nie ważne, jak duże to zwierzę, czy chomik, królik czy pies - zwierzątko musi być!
Papayka pisz z nami, będzie Ci weselej niż samej patrzeć się w tv... ;-)
Inka czekam na relację z wizyty i na zdjęcia z usg
Salsik co prawda zwierzątka uwielbiam, te małe też, ale... komary nie załapują się na moją listę Jak dobrze, że po przeprowadzce na Wyspy akurat ten problem mam z głowy! ;-) Tu nie ma komarów!! :-) Ale z drugiej strony, są ogromne, włochate pająki które często wchodzą do mieszkań...
Oj, a ja mam stresik malutki od rana, ale taki raczej "mobilizacyjny"... Dzisiaj mija data dostarczenia dokumentów do prawników, całość już w miarę mam ogarniętą, teraz jeszcze tylko podrukować parę rzeczy, pokserować inne, spiąć, opisać i dostarczyć w teczuszce przed 12:30.... Dopiero teraz tak NA PRAWDĘ dociera do mnie, że zaczynam walkę sądową z dwoma firmami w obcym państwie... Nasze Dziecko jeszcze nie zdążyło przyjść na świat, a już "życie" zmusiło mnie do walki o sprawiedliwość w imieniu swoim i Jego/Jej,... Kto by pomyślał, że tak to się potoczy?... No ale nie zamierzam im odpuścić, zbyt wiele kosztowało nas, Brzdąca i mnie nerwów całe to niesprawiedliwe zwolnienie z pracy...
Ostatnia edycja: