reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Asko_ biedaczko ściskam Cię i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się mężulek wyrobił i pojawił u Was

zlotko ja myślę podobnie jak Salsik, że musisz lekarza spytać. Ale ja bym poszła do jakiegoś innego i jak zobaczysz, że faktycznie ciężko będzie z zaświadczeniem, to podsłuchaj położnej i kłam :)

ewka007 a nie ma świetlicy w szkole? tam gdzie ja pracuję świetlica jest właśnie od 7

agapa to się najadłaś nerwów! trzymam kciuki za córunię. biedactwo... dobrze, że teraz troszkę chłodniej ma być, to choć tyle, że nie będzie jej jeszcze upał doskwierał

becia84 trzymam kciuki za Was. Oby się wszystko ułożyło.
Mój psior - Rudolf też gubi strasznie sierść i do tego jest zazdrośnikiem. Mamy nadzieję, że się przyzwyczai, bo strasznie by mi go było ciężko oddać.
 
reklama
dzieki Kota, wiem wiem, tylko włąsnie kazdy myśli ze wszystko ogarniam itp itd, niby tak jest, no bo co mam siasc i sie zalamac, ale czasem tak mnie złapie, jak byłam dziś zmłodym na psacerku i lodach, wszyscy rodzinkami a ja kuzwa z brzuchem i wozkiem, czułam się jak panna z dziecmi;p. Przed slubem tez tak było, ale potem Krzysiek pracował w bielsku wiec codziennie był,.. a teraz znowu go wywiało. Eh.. Zebysmy juz mieli ten dom to wtedy do rzeszowa tylko te 120 km to juz i tak blizej niz teraz i widzimy sie czesto a tak.. A najgorsze jest to, ze jestem swiadoma ze gdzies tak od polowy listopada bede miala zakaz od lekarki takich wyjazdow, bo wiadomo roznie bywa a do tego glupi okres. To juz wtedy wogoe nie wiem jak bedzie. Z jednej strony wiem ze damy radę, a z drugiej czuje taka potrzebe popłakania sobie, no ale juz mi troszkę lepiej:)czas się ogarnac porobic przelewy rachunkow i za aukcje i czas na relaksujacy prysznic.


Dobranoc dziewczyny!! miłej i megaaaaa przespanej nocy:).
 
Asko trzymaj się, przespij to dzisiaj a jutro będzie już dobrze.
Mój mężol miał co 3 tyg delegacje a od września będzie miał co 2 tyg aż do listopada więc też muszę zagryżć zęby.
Czy Kami dostała się do świeetlicy dowiem się w roku szkolnym bo list jeszcze nie ma. Tylko że świetlica jest o 7 a ja od 7 zaczynam prackę i muszę sie podpisać na liście.
Jeśli chodzi o pracę to zobaczę do kiedy dam radę ale we wrześniu juz bede szykować dokumenty które robię na koniec roku zawsze, żeby były przygotowane.
 
asko trzymaj sie niedlugo bedzie dobrze:):)
kurde co mam Ci napisac wiem jak jest bez M i czasem jak bylam sama to tez wszyscy ze w ciazy i ze wszystko ogarniam,ale nie o to chodzi....chodzi wlasnie o tylko i az bycie razem!!!!

a ja wstawiam nowe ciuszki:):) na sprzedaz!!!
dziewczynki piszcie ceny do uzgodnienia!!!
 
No u nas jest tak, że świetlica jest od 7, tzn. panie są od 7, ale czasem dzieci są przyprowadzane odrobinkę wcześniej i siedzą sobie w świetlicy. Wiem, że to głupie rozwiązanie, ale jak dziecko grzeczne jest to jest ok. Większość takich dzieci zasypia na materacu na chwilę po przyjściu :)
Nie masz jakiejś znajomej mamy, co może np Twoje dziecko też na 7 zaprowadzić? Kurcze nie mam pomysłów, a jakoś trzeba sobie z tym poradzić....
 
miałam isc spac, ale jakos wzielam sie za te rachunki i oplaty za zakupki z allegro i troche wyluzowałam, chyba za duzo sie zbieralo i dlatego dzisiaj tak wsyzlo ze mnie wszystko, ale juz lepiej no i tez dieki Wam dziewczyny. Nie chce wyjsc na uzalajaca sie na zycie kobitkę, bo to się mi zdrza rzadko, ale chyba juz za duzo nawet jak dla mnie bylo, zreszta choroba chociaz w ciazy mam se prwo ponazekac czasem:). No ale jutro nowy dzien, nowe siły oj i to duzo, zeby ogarnac tego mojego łobuza.

Dziewczynki dzieki za slowa otuchy:) na Was to mozna liczyc:), chyba nawet bardziej niz na niektore moje tzw przyjaciolki.... ;p
agapa kurcze no to prech z ta Twoją córka, biedna, dobrze ze na takich dzieciach się goi jak na przysłowiowym psie;p sorki za okreslenie ale mysle ze wszystko szybciutko sie wyleczy.
Ewka no to faktycznie problem z ta swietlica, ale ja mysle podobnie jak rojku zeby pogadac na swietlicy, przeciez te panie tez nie sa na styk o 7 tylko ciut wczesniej, no albo sprobowac zagac w pracy, no chyba w tej sytuacji tymbardziej ze pracujesz w ciazy normlaie powinni ci pojsc na reke.
 
ewka sadze ze sobie zagadasz w pracy albo w szkole trzymam kciuki:):)
a ja siedze na allegro i szukam niani elektronicznej:) bo musz kupic dla Patryczka,bo jka Mala bedzie z nami w sypialnoi to Patryczkowi i sobie zamkniemy drzwi zeby Mala placzem go nie obudzila i dlatego musze kupic nianie....

a powiedzcie Mamusie ktore maja juz dziecko...
Doradzcie mi.....

a wiec Patryczka chce przeniec do turystycznego albo na tapczanik taka amerykanke ze z lewej i z prawej ma bok...
nie wiem co lepsze nie jeszcze zeby patryczek spal na tapczaniku...
wole chyba zeby w turystycznym...i w razie czego sobie otworzy i wyjdzie bo bedzie miec suwak w nogach...

a Mloda dam do drewnianego tego co Patryk w nim spoi...doradzccie!!
 
Izi własnie pisałam juz na ten temat na chyba zakupowym.. ja tez mam taki dylemat, ale chyba wybioerzemy lozeczko drewniane, odkupie jakies na allegro. Bo Kamil jak go wloze do jego lozeczka to jak nei chce spac jeszcze to sie bawi misiami, a z tapczanika by spierniczyl , w tym pokoju co bedzie mamy przesuwane drzwi i umie je otworzyc, wiec chyba jednak lozeczko lub kojec poki co. Ale mysle ze wszystko rozegra sie kolo listopada moze cos sie zmieni. A nianie na szczescie mam, i przyda mi sie dokladnie z tego samego powodu co Tobie. Poki co uzywalam jej chyba 3 razy bo nie mialam potrzeby, byla kupiona z powodu wyjazdu:) Polujna allegro mi udało sie kupic z philipsa super za chyba 40 zł gdzie nowa firmowa to spory wydatek.
 
Izi własnie pisałam juz na ten temat na chyba zakupowym.. ja tez mam taki dylemat, ale chyba wybioerzemy lozeczko drewniane, odkupie jakies na allegro. Bo Kamil jak go wloze do jego lozeczka to jak nei chce spac jeszcze to sie bawi misiami, a z tapczanika by spierniczyl , w tym pokoju co bedzie mamy przesuwane drzwi i umie je otworzyc, wiec chyba jednak lozeczko lub kojec poki co. Ale mysle ze wszystko rozegra sie kolo listopada moze cos sie zmieni. A nianie na szczescie mam, i przyda mi sie dokladnie z tego samego powodu co Tobie. Poki co uzywalam jej chyba 3 razy bo nie mialam potrzeby, byla kupiona z powodu wyjazdu:) Polujna allegro mi udało sie kupic z philipsa super za chyba 40 zł gdzie nowa firmowa to spory wydatek.


ja chce dlatego turystyczne bo jest miekciejsze:):)tzn nie uderza sie o szczebelki,kupilam nowiutki jak jechalismy nad morze...takze wykorzystam je jako lozeczko normalne tylko wloze normalny materac gruby...
a nianie to musze ku[ic i poluje tez na aalleeeegro:):)
dzieki asko!
 
reklama
Wróciłam po tygodniu, a Wy już przeskoczyłyście 600 stron!!!! Nie ma szans, żebym to nadrobiła, choć kiedy tylko mogłam podczytywałam wątki. Najbardziej chyba utkwił mi w pamięci smutek beci84. Żadna z nas nie może Ci pomóc w sensie dosłownym, ale wierzę, że jest ktoś, kto ma większą moc od nas. I ten ktoś mieszka w Twoim brzuszku! Jestem pewna, że w tej małej osóbce znajdziesz siłę i odpowiedź na to, jak postąpić, żeby sprawy się wyprostowały. Kiedy czytam o Twoim M nóż mi się w kieszeni otwiera, ale nie zapominajmy o tym, że nie jest on znowu takim wyjątkiem. Trzymaj się więc dzielnie i myśl przede wszystkim o sobie i dziecku!

Agapa, trójka (a praktycznie czwórka) dzieciaczków to potrójna (poczwórna :)) radość. Niestety problemy też zbierają się proporcjonalnie. Mam nadzieję, że szybko wszystko się unormuje i będziesz mogła spać spokojnie.

Asko_ kiedy czytam Twoje posty, zawsze odnoszę wrażenie, że jesteś silną kobietą. Na pewno przetrwasz niedogodności związane z rozłąką i to z uśmiechem na twarzy - żeby sobie nie myśleli ;) Wiem, że czasem ma się dosyć, kiedy wszyscy w koło myślą, że jesteś ze stali i możesz wszystko, a Ty padasz na twarz, ale... czy tak naprawdę nie jesteś ze stali? Jesteś! Radzisz sobie doskonale ze wszystkim i należy Ci się złoty medal za macierzyństwo :)
 
Do góry