No i właśnie wróciłam ze spacerku i przy okazji odebrałam listy od bossa z dołu i mam zawiadomienie że 24 sierpnia na godzinę 8:45 mam się stawić na glukozę że mam nic nie jeść od 10 pm dnia poprzedniego nie brać żadnych tabletek ani nie rzuć gum. Piszę że wypiję ten płyn i mam siedzieć 2 godziny potem pobiorą krew i do domu. Jedyne co się cieszę że tego dnia mojemu M wypada 2 zmiana i że ze mną pojedzie, a tego czego się obawiam że jak nie zjem nic rano i będę jechać samochodem to zacznę wymiotować z głodu bo pierwsze co robię jak wstaje to jem bo inaczej bym padła z głodu tak mnie ssie po nocy =/
Mam tak somo;/ ja glukoze wybieram sie pod koniec sierpnia ale nie wiem jak ja przetrwam, gdyz dzien zaczynam od przekaszenia chociaz by głupiej nektarynki, bo inaczej robi mi sie nie dobrze