reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

asko ślicznego masz synka!

A powiedzcie dziewczyny, wybieracie się do szkoły rodzenia??? Zapisałam się dzisiaj na 2września. Wydaje mi się, że będę czuła się bezpieczniej wiedząc więcej o porodzie i o szpitalu w którym będę rodzić.

Ja się nie piszę bo po 3 porodach to już się trochę wie. Przy ostatnim to położna stwierdziła że ja wszsytko wiem co i jak robić i nie musi mnie pilnować :-D:-D:-D
 
reklama
No i zostałam sama w domu do 23 K poszedł do pracy teraz muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie tylko nie wiem jakie =/
Objadłam się tak obiadkiem że się ruszać nie mogę, ale był tak pyszny że nie mogłam się oderwać od miski a smakował jeszcze bardziej bo nie musiałam stać przy garkach tylko M ugotował ja pokroiłam pomidorki i parówki i to był mój wkład do lecza =)

A co do głupiego gadania ludzi to mnie też wkurza to np. moja koleżanka ciągle mi nagaduję ze ja nie mogę lecieć ani jechać w październiku na swoje wesele bo nie wytrzymam bo coś się stanie dziecku itd. już mi się słuchać nie chce tego a najlepsze jak gadała ze mną przez telefon i zadzwoniła do teściowej na skypa i ta mi wykład walnęła w tym samym temacie. Ostatnio się wkurzyłam i Jej powiedziałam że położna zna się lepiej i to czy ja będę mogła lecieć czy jechać do PL to ona zadecyduję a nie inni i że wiele kobiet w ciąży jeździ i lata i jest ok a mi akurat ma się coś stać to usłyszałam na to tyle rób co chcesz Twoja sprawa ja się nie będę wtrącać.

Sergi nie smuć się wiem jak to jest tu masz M w domu ale tak jak by go nie było bo albo siedzi przy kompie albo ogląda tv.

A co do znajomych to lepiej nie mówić niby mieszka tu kuzynka mojego K i jak się dowiedziała że jestem w ciąży to mówiła że odwiedzać będzie żebym sama nie siedziała a okazuję się że jeszcze ani razu mnie nie odwiedziła jak sama siedzę =/

asko super wyglądasz, a ten Twój Kamilek jest prześliczny rośnie mały przystojniak =)
 
Ostatnia edycja:
ale się Mamuśki rozpisałyście, ja właśnie skończyłam czytać książkę i chyba zabiorę się za następną...
piszecie o takich pysznych obiadkach aż mi ślinka cieknie, ten szpitalny obiad hmmmm trudno to nazwać obiadem, czekam więc aż mój M przyjedzie i przywiezie mi coś do jedzenia bo z głodu zaraz umrę...

dostałam dziś jakiś cholerny zastrzyk i tak boli mnie pupa,że nie wiem jak siedzieć a leżenie na lewym boku też przestaje być wygodne...
 
asko ślicznego masz synka!

A powiedzcie dziewczyny, wybieracie się do szkoły rodzenia??? Zapisałam się dzisiaj na 2września. Wydaje mi się, że będę czuła się bezpieczniej wiedząc więcej o porodzie i o szpitalu w którym będę rodzić.

Chodziliśmy z eMkiem do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. Bardzo polecam:tak: Byłam naprawdę zadowolona i jeszcze bardziej zblizyliśmy się do siebie z mężem. Zajęcia były ciekawe:tak:i sporo z nich wynieśliśmy:-) Do tej pory pamiętam,ze najważniejszy jest oddech-przy porodzie o tym zapomniałam,ale M pamiętał i przypominał mi co chwilkę oddychając ze mną parliśmy i oddychaliśmy 5 min i urodził się mały (pomijam czas w którym były skurcze;-):-D)
agapa a może to faktycznie bakterie w moczu...mnie czasami takie coś łapało...jak jeszcze nie wiedziałam,że to e'coli... Robisz zwykłą analizę moczu czy posiew?
 
Chodziliśmy z eMkiem do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. Bardzo polecam:tak: Byłam naprawdę zadowolona i jeszcze bardziej zblizyliśmy się do siebie z mężem. Zajęcia były ciekawe:tak:i sporo z nich wynieśliśmy:-) Do tej pory pamiętam,ze najważniejszy jest oddech-przy porodzie o tym zapomniałam,ale M pamiętał i przypominał mi co chwilkę oddychając ze mną parliśmy i oddychaliśmy 5 min i urodził się mały (pomijam czas w którym były skurcze;-):-D)
agapa a może to faktycznie bakterie w moczu...mnie czasami takie coś łapało...jak jeszcze nie wiedziałam,że to e'coli... Robisz zwykłą analizę moczu czy posiew?

Narazie nic nie robię tylko próbuję dodzwonić się do gina ale on nie odbiera. Kuźwa kasę to wie ile wziąć ale tel. odebrać nie potrafi. Coś czuję że jak się do niego nie dodzwonię to mąż mnie sam wywiezie na IP dziś. :wściekła/y:
 
reklama
agapa...trzymam kciuki za poprawę samopoczucia, oby nic poważnego z tymi Twoimi dolegliwościami!

sergee
rzeczywiście dół....ale jutro bedzie lepiej, nie ma innej opcji :) hormony daja nam czadu z tymi nastrojami niestety.

asko super fotki, Kamilek przystojniak :) natchnęłaś mnie na obiad..też zrobie rybkę :D

inka trzymaj sie tam w tym szpitalu, ja na sama mysl o szpitalu mam dreszcze...niby opieka ok i świadomosc , że dziecko w brzuchu jest pod stalą kontrolą, ale samo przebywanie w szpitalu wpływa na mnie, że czuje sie chora! Mam nadzieję, ze mimo ostatniego pobytu tam nie bede sie juz musiała wiecej pojawiać, no oczywiście oprócz porodu :)



Nerida życzę udanej wizyty :-)

katarinka09 ja do szkoły rodzenia się nie wybieram, licze na swoje doświadczenie..hehe;-)...chociaż wiadomo, że każdy poród inny i róznie sie może potoczyć. Jednak dla dziewczyn które nie rodziły polecam szkołę rodzenia i chyba trochę żałuję, ze w pierwszej ciązy nie chodziłam, bo to rzeczywiście fajne doświadczenie i podobno wiele daję ( opinia moich znajomych) :D


Ja dziś byłam u gina, wszystko ok wymiary prawidłowe wg USG, serduszko bije i dostałam kontynuacje L4, bo ostatnio miałam to zwolnienie szpitalne, a od dziś już mam od lekarza prowadzącego. Także w końcu sobie odpocznę od tej mojej roboty i więcej czasu dla Błażejka bedę miała i wogóle może sie moje nastaiwnie poprawi, bo juz mi ciężko było i wogóle brzuch bolal, plecy i bałam sie, żeby rzeczywiście nie pojawiły sie jakies komplikacje.
 
Ostatnia edycja:
Do góry