reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

hej mamusie, jakie plany na weekend? U nas pogoda do d.. więc siedzimy w domu chyba. Nawet nie mam pomysłu na obiad, matko jakiego ja mam lenia dziś :-p

Kochane nawet nie mam czasu Was czytać.

Dzisiaj Nasz ślub!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymajcie kciuki :-D

Miłego dnia!!!
Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia, szczęścia dla Was obojga :-)

Venus powodzenia i wszystkiego Najlepszego-Kochajcie sie zawsze tak jak teraz. Wlasnie wracam z usg bedziemy mieli Coreczke! Napisze pozniej wiecej. Buziam i mlego dzionka.
Gratulacje córeczki!!!

Witajcie!
venus wszystkiego naj naj od forumowiczek!
Od wczoraj nie czuje synka - chyba śpi ale ja zaczynam się denerwować. Zaczęły mi się kłopoty żołądkowe :(
Dziewczyny chodzicie na imprezy ze swoimi chłopami? Ja chodzę (zazwyczaj do znajomych) ale powoli zaczyna mnie to męczyć. Wszyscy piją a ja się snuję z pokoju do pokoju. I jeszcze męża nadziabanego trzeba prowadzić do domu bo powoli ma już odchylenia od pionu :D Jak to u Was wygląda?
Ja to bym chętnie gdzieś wyszła ale niestety nie mamy tu babci i nawet małej nie ma z kim zostawić. Czasem gdzieś wyjdziemy ale w dzień więc póki co to nie przeszkadza mi to, że nie piję. Pamiętam w pierwszej ciąży częściej bywaliśmy na małych imprezkach ale rzeczywiście mnie to męczyło, raz że wszyscy kirnięci, dwa że ja ok 22.00 to bym już spała i ciągałam mojego kiedy pójdziemy. Później jak już byłam w końcowych miesiącach to sobie odpuszczaliśmy takie wieczorne nasiadówki bo dla mnie to nic fajnego było, tylko bym spała pamiętam ;-)
 
reklama
Venus, wszystkiego najlepszego wam zyczę. Przy okazji zazdroszczę, ja chyba się nawet pierścionka nie doczekam :-(
Majeczka, gratuluję córeczki :)

Pyszczek, ja nigdy nie byłam specjalnie imprezowa, przed ciążą nie piłam więc teraz mi jakoś nie przeszkadza że inni piją. Mój M. lubi się spotkać z kolegami, a ja mu nie bronię. Wiem że ciężko pracuje i musi się jakoś odstresować. Chociaż ju mu powiedziałam że musmy wyjechać na jakiś weekend, wyłaczyć telefony i pobyć razem, bo zwariuję w tej codzienności.

Oglądałam dzisiaj rano program narodziny co minutę na zone reality, ja nie wiem jak ja to przeżyję. Jednej dziewczynie udało się mieć cesarkę, a reszta się tak strasznie męczyła. Jestem przerażona :no:
Teraz trochę sprzątam, mój M. wpadnie po południu, może sobie grilla zrobimy albo pizze zamówimy? Nie gotuję dzisiaj, bo rodzice idą na urodzny, a dla siebie samej nie ma sensu.
Adaś kopie.. :) Ale zauważyłam że co pare dni lubi sobie zrobić dzień lenia i wtedy w ogóle się nie odzywa.
 
hej!!!
Venus szczęścia, i spełnienia marzeń Wam życzę całej trójeczce:*
Majeczko gratuluję, super pareczka będzie:)
Pyszczek spokojnie moje maleństwo też czasem tak ma 2 dni spokoju 2 dni buszuje jak się da.
Tyle poki co przeczytałam, dopiero wskoczyłam na forum, na 2 minutki po to by zdać w skrocie relacje z prenatalnych vel połówkowych:)

no więc oficjalnie sie chwalę że będziemy mieli CÓRECZKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem przeszczęśliwa, przeczucie mnie jednak nie myliło.To już wiem czemu taka wstydnisia była:) hehe pani doktor była pewna na 100% płci, i to nam na poczatek mała pokazała, bo resztę było ciężko zbadać i sprawdzić, musiałąm wychodzić z gabinetu skakać chodzić jeść słodkie żeby dzidzia się obróciła inaczej niż kręgosłupem. Ale udało się (hehe wszystkie panie wychodziły i miały spacerki jakos dzidzie dziś nei wspolpracowały) Oj nawet nei wiecie co teraz czuję, mam już cudnego blondaska a teraz będziemy mieli mała niunię do pary:).
Z malutką wszystko ok, pomiary się wszystkie zgadzają widziałam nawet buziunie w 3d ale narazie obraz śmieszny bo to jeszcze wczesne badanie jak na polowkowe okazalo sie ze poczatek 19 tyg.
No i mega ważna dla nas informacja to to ze jedna torbiel w glowce zniknela a druga jest juz malusia:) hihi
Więc dziś z mężem robimy burzę mozgow nad imieniem:) czy zostanie ktores z wybranych czy cos nowegoL(
aajjj ale mam humorek:) pogoda piękna, mąż w domu wspaniałe wieści więc nic tylko się cieszyć:).
 
Hej dziewczyny =)

majeczka gratuluję Córeczki =)

asko Tobie też gratuluję małej księzniczki =)

venus wszystkiego najlepszego a przede wszystkim bardzo dużo miłości =)

Na szczęście ból głowy i kręgosłupa mi przeszedł. Wczoraj jak byłam z M na spacerze to chciał się udusić ze śmiechu bo idziemy ulicą a tu nagle zza budynku wyjechało z 8 policjantów na koniach a ja tak się wystraszyłam konia (bo się nie spodziewałam) że aż stanęłam i chwilę stałam w miejscu, a On się śmiał i pytał co Ci się stało konia nie widziałaś =/ Później to i ja się z tego śmiałam jak się można konia wystraszyć =)

A ja dzisiaj miałam jakąś noc łakomczucha co się przebudziłam to jadłam to banany to paluszki, lizaka nie wiem sama co mnie napadło dzisiaj.
Maleństwo w nocy kopało i szalało, później było cisza a nad ranem znów dostałam parę kopniaków, a teraz cisza pewnie poszło spać.
Dzisiaj nie mam w ogóle planów co porabiać, pogoda za oknem taka w sam raz ani nie grzeje słońce ani nie jest zimno dlatego tak kombinuję że moje M wróci z pracy to uda mi się Go wyciągnąć na jakiś spacer do parku =)

Uciekam teraz pod prysznic bo najwyższa pora się ogarnąć a nie siedzieć w piżamach =)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia =)
 
Asko, super, gratulacje, widzę że radość u ciebie podobna do mojej kiedy dowiedziałam się, że moje przeczucie też mnie nie myliło.. :) Pochwal się imieniem, jak już będzie wybrane..
Idę coś przekąsić, rano zjadłam owsiankę i wypiłam activie i już mnie ssie..
 
dzięki żabciu:), hehe no mogłaś się wystraszyćprzeciez;p może i konia widziałaś ale 8 naraz :D hihi fajnie że bol przeszedł no i spacerek się udał:). haha a co do tej nocy.. to oj nei mo nic, czasem jak wstane to bym konia z kopytami zjadła albo na ranem, ale staram się wtedy wypić jakąś słodką wodę i przechodzi na szczęscie, ale dzis za to tak mnie naszło na słodkie po tym jak lekarka kazała coś zjesc a ja tylko miałąm gumy rozpuszczalne dla Kamila, to wtryniłam pol paczki i czekolade wypiłam słodką z automatu, a potem jak przyjechalismy to kupiłam w-z hihi bo tak mialam ochote na slodkie juz. A na obiadek dzis placki po węgiersku normlanie pewnie bym eni zjadła.. mega bomba kaloryczna, ale dziś sobie nei odpuszczę:).
Nastazja dziękuje!:) ogromna radość to cudowne uczucie doczekac się pareczki:). W pierwszej ciaży wybraliśmy Karolinkę lub Paulinke i chyba ktoreś z tych zostanie ale pewnie dziś bedziemy myśleć, żeby juz do niuni się zwracać po imieniu:) Na pewno jednak na drugie będzie Wioletta:)

aaa zapomniałam jeszcze dopisac ze normlanie przez to wyrywkowe usg dziś mam z jednej wizyty 23 zdjecia i płytkę, wieczorem cos wrzucę do kompa, sliczny profilek mamy zrobiony:).
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

Jak to fajnie w piekne popoludnie usłyszec tyle dobrych wiadomosci:tak:
Asko - gratuluje super ze bedziesz miala córcie bedzie parka jak ta "lala":-)
Venus - Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia:-):*
Pyszczek - u mnie jest ten sam problem od wczoraj tez nie czuje ruchow Alanka:wściekła/y:zawsze ok 12 w dzien i 23-24 wieczorem czulam bulkgotanie ,z jednej i z drugiej strony teraz jest cisza wiem ze to bylo moje malenstwo (takie przeczucie) zjadlam sniadanko i nic chyba sobie kupie czekolade moze cos pomoze:zawstydzona/y::dry::dry:juz sama nie wiem kochane ja mam dzis dolka przez tego swojego malucha:sorry2:
Milej soboty
 
W pierwszej ciaży wybraliśmy Karolinkę lub Paulinke i chyba ktoreś z tych zostanie ale pewnie dziś bedziemy myśleć, żeby juz do niuni się zwracać po imieniu:) Na pewno jednak na drugie będzie Wioletta:)

Ooo, mój M. też był zakochany w imieniu Karolina :) I pewnie jakby była dziewczynka, to by mi nie odpuścił ;)

Ostatnio rozmawiałam z M. o drugim imieniu dlaAdasia, ale stwierdził że jest mu obojętne, bo drugie imię właściwie nie jest ważne. W sumie to się z nim zgadzam.. Ale skoro trzeba to trzeba.. Prawdopodobnie więc będzie Adam, Aleksander.. Jakoś ładnie mi to brzmi :-D

P.S- rzeczywiście, dziewczynki chyba już przegoniły chłopaków?? :)
 
reklama
Nastazja a kto powidział że trzeba.. ?? moj Kamil nie ma drugiego imienia, W przypadku Chrztu ważne jest żeby pierwsze imię było jakiegos świętego, jeśli nei jest to proszą o wybranie drugiego, taka sytuację miałajedna laska jak chrzciliśmy malego, ale w świadectwie ur. nei jest to wymagane. Z reguły rodzice dają po jednym z nich jako drugie ale moj maz nie chciał, nei wiem czemu, a po moim tacie już ma syn brata, a po meża ojcu ja nie chciałam, więc stanęło na braku imienia. I się nawet ciesze mniej pisania;p;p. Natomiast w przypadku małej to inna sprawa... 2 tyg. przed naszym slubem zginęła tragicznie jedyna siostra mojego męża, miała zaledwie 17.5 roku ze względu na jej pamięc obiecaliśmy sobie juz wtedy( bo 5 tyg. pozniej wiedzielismy o dzidzi pierwszej) że na drugie na pewno damy po niej Wioletta, poza tym wiem że to głupie ale.. ja wierzę w jakieś przeznaczenie, a Nasz synek począł się zaraz po jej śmierci, a teraz Mała poczęła się w dniu w którym teściowej śniło się że Wiolę uratowali.. możecie myśleć że głupia jestem czy coś, o tym śnie dowiedziałąm się 2 dni pozniej, teściowa o tym nei wie bo pewnie by też to powiązała, szczegolnei ze teraz okazało się że to dziewczynka. Mam wrażenie że Wiolka gdzieś tam czuwała żeby spełniły się Nasze marzenia:)
 
Do góry