reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

witajcie,
ostatnio prawie codziennie boli mnie gowa :-(
to chyba przez cisnienie.
wczesniej (przed ciażą) miałam nigreny zwiazane ze zmianą pogody.

co do pracy- ja tez zakładałam, że bedę pracowac tak to końca 5 m-ca, ale jestem na zwolnieniu pewnie tak od 8 tygodnia. Na początku mega stres, ale prawda jest taka że przez pierwsze 3 m-ce nie miałam nawet siły zejsc do sklepu :( teraz trochę lepiej, ale energią też nie tryskam. Czuję się raczej jak kloc :(

kiedy ten Dzidziś wreszcie się ujawni? tak bardzo na to czekam.....
 
reklama
ale mam dziś dzień....
unhappy.gif
tragiczny!!
może też nerwy dają już trochę znać ale mój M też dziś już przesadza, pojechaliśmy do miasta do castoramy po jakiś cement, gładź i inne takie duperele do remontu i pytam go po co mu to skoro wcześniej nie było o tym mowy, i nagle mi mówi, że skoro nie jedziemy w tym roku nigdzie na wakacje (a plany były w przyszłym tygodniu) to może więcej kasy wydać na remont- wymyślił sobie zbijanie tynku z garażu i położenie nowego, do tego jakiś cement chce wylać i jutro z koparą wjeżdżać na ogródek żeby jakąś górkę zmniejszyć czy coś.... TRAGEDIA! to mu mówię,że może by tak pomyślał o tym,że będzie miał inne wydatki, przecież trzeba powoli zacząc kupować rzeczy dla Małego. ale na nic moje gadanie się nie zdało...
a później jeszcze pyta co dziś na obiad, to mówię,że mamy leczo z wczoraj, stwierdził,że bardzo dobrze. wróciliśmy do domu więc pytam czy będzie jadł a on do mnie "przecież dziś piątek"
shocked.gif
myślałam,że zabiję!! nie wiem skąd on sobie to ubzdurał,że w piątek nie wolno jeść mięsa, z tego co wiem to przecież i kościół zniósł post. i mu tłumacze,że to wymysły i że nie będę specjalnie dla niego gotować obiadu!!
przekąsił więc jakąś resztkę sałatki śledziowej i poszedł sobie...

wiem dziewczyny,że smęcę ale nikt inny mnie nie zrozumie i nie wysłucha! a tu chociaż wyżalić się mogę!!

teraz trochę odpocznę i ok 19 jadę do lekarza, i zaopatrzę się w butelkę zimnej wody- może faktycznie Aleksy się obudzi i na usg będzie co nieco widać!!
 
A co z pogodą? Przecież słońce grzeje pięknie, ja właśnie wróciłam ze spacerku, trochę odpoczywam, a wieczorkiem będę robić z mężem i z rodzicami grilla :)
 
Ja już dzisiaj zdążyłam się poryczeć że siedzę ciągle sama i wiecznie jedno i to samo robię a do tego dziecko nie kopie i się zamartwiam że coś się dzieję. Mój wróci z pracy zje i standardowo zacznie jęczeć że nic nie ma do zjedzenia w lodówce że znowu trzeba iść do sklepu a On zmęczony i takie tam ... potem siądzie przy komputerze i będzie siedział później pójdzie spać a rano o 5 do pracy i tak w kółko dobrze że chociaż tą niedzielę ma wolną i znajduję troszkę czasu dla mnie bo ostatnie dni mam odczucia że nikomu nie jestem potrzebna.

A ja siedziałam i robiłam wstępnie kosztorys na podstawowe rzeczy dla Maluszka ile potrzebujemy i wyszło mi łóżeczko, wózek, pościel, pieluszki tetrowe, ręczniczki to mniej więcej koszt 400 funtów a gdzie jeszcze reszta wyprawki jakoś mnie ostatnio wszystkie wydatki przerastają popadłam w jakiś taki nastrój =/
 
Inka85, jak mu nie pasuje leczo, to niech sam coś ugotuje! Nie przejmuj się takimi fochami, to jego problem.
 
Jak ja się dzisiaj nastawiłam że Mój przyjdzie i będzie jęczał jak zwykle itd. itp. to pierwsze co wszedł do domu i pytanie jak się czujesz Małe kopie ?? jak zjemy i się wykąpie to idziemy na spacer. A ja myślałam że będzie dzisiaj dzień jak co dzień jedno i to samo a mojemu chłopu chyba coś się dzisiaj stało bo jakiś taki inny wrócił z tej pracy. Troszeczkę mi się humor poprawił jak się choć troszkę mną zainteresował.

A ja właśnie siedzę i popijam kawkę Anatola z mleczkiem <mniam> jakoś tak mi ostatnio posmakował że tyko to piję =)
 
reklama
A ja nie mam siły chwilowo.. Chyba sie musze położyć na pół godziny. Noce to mam takie jak wy- nieprzespane. Rano poszłam z mamą pieszo na miasto, kupiłam małemu 4 body 2- z krótkim rękawem 2- z długim, jak wróciłyśmy ugotowałam spagetti, posiedziałyśmy w ogródku i teraz osłabłam.
Wieczorem napewno dłużej posiedzę, a teraz idę bo ledwo się trzymam..
 
Do góry