Hej
Ale sie dziś na M wkurzyłam
wracam z pracy, godz 15, zmęczona jak dziki osioł, nogi mi do d**y wchodziły, bo przez cały dzien nawet sobie nie usiadłam, a ten mówi do mnie ze Alan go umęczył, zebym go zabrała na spacer... Dostałam normalnie takich nerwów ze mowie wam. Zachował się jakbym ja lezała w pracy! Ubrałam Alanka, spakowałam nas do samochodu. Pojechaliśmy do mojej cioci. Posiedziałam, odpoczęłam. Potem zostawiłam jej łobuza a sobie pojechałam poprawić humor do Plazy. Kupiłam sobie stanik, bluzkę, spodnie, balerinki na wiosnę, trochę kosmetyków. Alankowi cieńszą czapkę,spodnie, trzy koszulki na lato. A M nic :-) W kazdym bądz razie wydałam wszystkie pieniądze jakie miałam przy sobie
Humor od razu mi się poprawił. Wróciłam do cioci, która zdązyła wrócić z Alankiem z placu zabaw, wypiłam herbatkę, zjadłam ciacho
zawstydzona/y:-ale tylko kawałek) posiedzieliśmy z godzinkę i wróciliśmy do domu. M dzwonił 5 razy - nie odebrałam, a niech sie martwi (chociaz czy ja wiem czy sie martwił?) Teraz siedzi smutny w łazience i kładzie płytki , ja uspiłam Alanka, piję winko i jestem z wami
Żyć nie umierac:-)
Milva tez kupiłam Alankowi te układanki ze zwierzątkiam. Super są. Jakiś czas temu kupiłam podobne w smyku, tyle ze kosztowały 59 zl a tutaj za 8,99 jak się nie myle. Alan bardzo tamte lubił, te tez mu się podobają. Jak bede w biedronce to wezmę jeszcze z jedne.
Aneta trzymam kciuki za badanie! Wierzę ze bedzie dobrze, sama niedawno z Alankiem przeszłam badanie na markery nowotworowe, kiepsko to brzmi, ale na pewno skonczy się tylko na strachu, jak w naszym przypadku!
Agapa super ze z tą fundacją się udało, 1 procent niby niewiele, ale zawsze coś! Daj znać jak pozałatwiasz, ja coprawda w tym roku się juz rozliczyłam, ale następnym razem mogę oddać.
Izu super ze jesteś zadowolona z nowej fryzury! Dawaj fote!!!!!!!!!!!!! Ja tez wczoraj się podcięłam, zmieniłam lekko tył, jest duzo krótszy niż zazwyczaj
I czuje sie z nim swietnie