reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

aneta dopiero tera doczytałam twoją wiadomosc, przykro mi z powodu ciąży, i życzę żeby szybko ponownie pojawił się ten błogi stan juz tak w 100% , co do przedszkola moja idzie od wrzesnia, ale do prywatnego tam gdzie Kamil zapisałam już ja w listopadzie:) będzie miała 2 lata i 9 mies, a poniewaz już teraz jest odpieluchowana i mowi całkiem ładnie to nie mam obaw ze po wakacjach sobie tam poradzi, poza tym będą w grupach roznych ale maja tez zajecia wspolne, przedszkole jest kamerlne, do publicznego juz nawet nei skąłdam wniosku na kamila bo nie ma co, a nie bede mu fundowac tej traumy, strasznie dlugo się aklimatyzoawł, mała super to zniosła, teraz ją tez przenosza do innej grupy i pań wiec i do przedszkola pewnie pojdzie chętnie. No niestety rocznikowo nasze dziewczyny nie łapią się jeszcze na publiczne...
szkoda słów.
 
reklama
Hej,

Asko bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! Też chyba dam sobie spokój z publicznym i poślę do prywatnego!

Z tym odpieluchowaniem to ja myślę, że jest tak że na każdego dzieciaczka musi przyjśc pora. Nasza dzieciucha nr2 nie robi do pieluchy już od dobrego roku, a na siku przyszła pora dopiero teraz i to tak po prostu z dnia na dzień. Poprostu wstala i zaczeła wołać też siku. Ze smokiem było inaczej, bo ja wciąz zestresowana tymi wadami wymowy, chociaz logopeda ze złobka niby nic nie zauważyła, mnie to ciągle męczyło. Obciełam więc troszeczkę, a jak wzieła do buzi to wyciągneła go w szoku i mówi, że się popsuło i tak zostało. O kupno nowego wyjątkowo nie prosiła :-) Tylko moja mama stwierdziła, że dziecku dzieciństwo zabrałam, bo ona w wady wymowy od smoczka nie wieży.... :baffled:

dziękuje Wam też wszystkim za wasze słowa otuchy. Nawet mi sie nie chce o tym pisać. Ja juz praktycznie nowy wózek kupowałam :zawstydzona/y:Eh...
 
aga, asko: trochę mnie wystraszyłyście tymi przedszkolami publicznymi, w sensie, że chyba nie jestem dobrze zorientowana. Dobrze Was zrozumiałam, że nie mogę posłać Tymona do publicznego przedszkola, bo nie ma skończonych 3 lat:szok:! ??? pewna byłam, że chodzi o rocznik, bo przecież rocznikowo jest ok. dajcie znać, bo u mnie wchodzi w grę tylko publiczne!poza tym to prawda, że wszystkie publiczne przedszkola, w całej Polsce, maja tylko jeden konkretny termin na składanie podań? dajcie mi znać, bo troszku mi się du...pa pali:-)
 
Izu, moja Lenka i Karolcia od Asko są już z 2012 roku dlatego pytałam jak to jest. Wydaje mi sie, że dziciaki z 2011 mogą iść normalnie już w tym roku.
 
Aneta - bardzo współczuję ci tego co musiałaś przeżyć i pewnie nadal przeżywasz :-( u mnie latem minie już 4 lata od straty....

Dziewczyny, co do przedszkoli publicznych, to u nas w mieście np. jest tak, że mogą iść dzieci po ukończeniu 2,5 lat (jeśli są z następnego roku) pod warunkiem, że korzystają z toalety. A tak to decyduje rocznik, więc nasze grudniaki 2011 idą normalnie "z urzędu" ;-) czyli od września.

Co do odpieluchowania, to wiadomo, bardzo indywidualna sprawa, ale z tym co Aneta piszę, że dziecko samo sie zbierze i zawoła, to ja bym polemizowała. Sama widziałam po Elence, ze jak miała na sobie pieluchę, to w ogóle nie zwracała uwagi na to, że siusia, a jak była w samych majteczkach czy nawet bez, to bardziej się pilnowała i nawet jak już troszkę popuściła, to od razu wołała, że siusiu.
 
A_gala nie chciałam żeby to było odczytane jako nagłe oświecenie dziecka :-) Wiadomo, że trzeba mówić, pytać, tłumaczyć i ćwiczyć, tak jak piszesz bez pieluchy. Ja na ten moment czekałam od 9 miesiąca zycia Lenki, bo mniej więcej wtedy zaczęłam ją sadzać na nocnik ;-) Tyle, że wydaje mi się, że jak dzieciak nie będzie chciał i sie tym interesował to jego moment najwidoczniej przyjedzie później.
 
Milva ja kladlam Bena na lozko I niestety musialam bogami przytrzymac mu rece przy ciele (nie siadajac na nim oczywiscie ;)) i Jedna reka rozchylalam powieke i tak kroplilam, krzyk byl ale u nas nic innego nie wchodzilo w gre bo uciekal na Sam widok :-/

Kupinosia wspolczuje sprawy z policja, mam nadzieje ze nie bedziecie mieli problemow. Ja tez sie zawsze martwie jak dzieciaki rycza i Krzycza ze ktos powiadomi sluzby socjalne :-/

Ja ten tydzien w domu bo Zuzia ma wolne w szkole, dzis jade z nia paszport wyrobic bo Jedzie z tata do Wiednia w maju na jego I jego nowej zony slub, dlugo Jej nie Bedzie I nie wiem jak to zniose no ale co zrobic. Ma prawo byc przy tacie w takich chwilach.

Ben od 3 dni zasmarkany, kaszle i jest marudny. Malo spalam I jestem jak potluczona dzis.

Asko udanego urlopu!!!
 
Milva ja podawałam allegrocrom są bez recepty (choc zalecił okusta! 4 razy dziennie po jednej kropli do kazdego oka. az sie buteleczka skonczy, niepamietam chyba z miesiąc kropiłam. Są skuteczne, kosztują kolo 10 zl. A jak podawać... Hmmm.. Lezał na przewijaku, M trzymał ręce, ja brzuchem przygniatałam nogi... Nie było łatwo...

Skonczyłam juz prace. Zaraz idziemy na spacer bo wiosna piekna dziś:)
 
reklama
A_gala- gratuluję !
Netka- ha ha w Biedronce są czasami promocje na waciki. Ostatnio kupiłam całą reklamówkę. Jak odwiedzisz mnie z Ninką to wiem czym ją uraczyć ;)
Sosnowiczanka- mój też był niezadowolony gdy pomalował ściane i powiedziałam że inaczej sobie wyobrażałam ten kolor. Wiesz, na kawałku papieru to było ładne. Musiał kupić farbę i malować drugi raz :)
AnetaW- przykro mi. To smutne strasznie. Widocznie czas jeszcze nie ten z jakiegoś powodu
Milva- Biedny Bart. Spróbuj czymś zainteresować ale bez wyrywania sie pewnie nie obejdzie. Oko jest bardzo czułym miejscem na dotyk czegokolwiek
łysa- wizyta szybko zleci i córcia wróci do ukochanej mamusi
 
Ostatnia edycja:
Do góry