agapa
Fanka BB :)
Witajcie.
Przeczytałam na fb że Papayka jest już w Polsce.
U nas w miarę spokojnie. W miarę bo 2 dni temu byłam z Mikusiem troszkę dłużej (ok. 1 godz.) na podwórku i wieczorem zaczął kasłać. Dziś był ok. 2 godz. i jak wróciliśmy to na zmianę temp. zareagował takim kaszlem że aż się wystraszyłam.
W nocy o godz. 2.00 zadzwonił tel. Dzwoniłam Maja od teściowej żeby po nią przyjechać. Bidulka tęskniła już i tak płakała, że nie mogli jej uspokoić i P. musiał po nią jechać
Przeczytałam na fb że Papayka jest już w Polsce.
U nas w miarę spokojnie. W miarę bo 2 dni temu byłam z Mikusiem troszkę dłużej (ok. 1 godz.) na podwórku i wieczorem zaczął kasłać. Dziś był ok. 2 godz. i jak wróciliśmy to na zmianę temp. zareagował takim kaszlem że aż się wystraszyłam.
W nocy o godz. 2.00 zadzwonił tel. Dzwoniłam Maja od teściowej żeby po nią przyjechać. Bidulka tęskniła już i tak płakała, że nie mogli jej uspokoić i P. musiał po nią jechać