reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

reklama
Aneta - GRATULACJE :-) co do inhalatora, a właściwie nebulizatora to my mamy microlife i jestem zadowolona.

Netka - dużo zdrówka dla Ninki. WIem co przeżywasz, bo my z oskrzelami "bujamy" się od października (chyba 3 razy było). Mnie też serce boli, jak mała cierpi i sama najlepiej zgarneła bym chorobą na siebie....

Elenka w piątek wróciła ze żłobka już z gilem na całego (po 5 dniach chodzenia), w sobotę doszedł lekki stan podgorączkowy i mega brak apetytu. Zadziałałam sambucol + wapno 3x dziennie i juz wczoraj było o niebo lepiej. Dziś była jeszcze w domu, ale jutro do żłobka. Cieszę się, że nie zeszło na oskrzela (oby już tak zostało).
 
Witam w śnieżny poranek!
Netka:oby Ninka szybko wróciła do formy! nie cierpię zimy, oby szybko minęła, bo Tymek ma zerową odporność i cały czas coś łapie.
W nocy Mały zrobił nam pobudkę o 4 rano i mówi: idę do ogrodu podlewać borówki:szok:! i co mu powiedzieć...ech. gadał bxdury kompletne do 5 rano. wkońcu zasnął, a o 6 robiłam mu pobudkę...ech ciężko było.
Aneta:GRATULUJĘ i mega zazdroszczę drugiego dzieciaczka:-)
 
Dzieki dziewczyny za gratulacje, to dopiero niecały 6 tydzień więc się staram za mocno jeszcze nie cieszyć, no ale i tak sie strasznie ciesze :tak:
Pytam o ten inchalator bo Lena przez żłobek ma wieczny katar, choc wyjątkowo chodziła 3 tyg do żłobka bez przerwy i dopiero teraz ją złapało. A_gala słyszałam własnie o tym Sambucolu, że podobno dobry i tez będę go próbować!
 
Sambucol jest świetnym lekiem-stosuję go na sobie, jak mam coś z gardłem to wręcz wyżera mi wszystko tam i doprowadza do ładu i składu. Tylko kuźwa drogi jest ;)u mnie szybko on idzie-jak mam coś z gardłem.
Nina wczoraj jak mnie zobaczyła happy od razu. Ja na nią i co widzę... Ninka ma nabity siniaczek na ustach-przewróciła się na terakocie... Z koordynacją ma problemy-kilka razy wczoraj to upadła, to się poślizgnęła. A mi serce wali jak młot. Na szczęście nic poważnego nie stało się ale dziś ma... takie usta...szok... No ale do wesela się zagoi. Z jedzeniem tak sobie, gorączka bywa(regularnie o danych porach-nie wiem czy tylko my tak mamy- w nocy to samo). Ale dziś już ciut lepiej, dzwoniłam do domu i podobno jest poprawa, mniejsza temperatura i żywsza Ninka, a i bułę zjadła więc się cieszę i oby zdrowiała, bo mnie ściska aż...
Milva co z tym samopoczuciem?Zmęczenie?
Izu Ninka zaś ma odporność ok-nie zachwalając, bo na palcach jednej ręki mogę policzyć ile dni od listopada nie była w żłobku- a nie była bo był np. Sylwester czy 24 grudnia. Także z tym jest u nas ok. Początki były gorsze, bo była 10, 12 dni w miesiącu ale od listopada rewelacja!
Zdrowia małym i dużym!
Praca, praca, praca... ten tydzień jest ciężki dla mnie pod wieloma względami więc oby do weekendu!
 
A zapomniałam napisać- wczoraj Nina leżała z gorączką, a ja taka smutna byłam, bo nie chciała jeść(zrozumiałe)...no ale chciałam by choć owoców zjadła troszkę... mówię Ninka proszę, zjedz trochę. Ninka, że nie chce. Mówię proszę, bo mamusia jest bardzo smutna(zrobiłam przejętą minę)... na co Ninka-Dobrze mamusiu ale nie płacz...I zjadła. Zażyła mnie!
 
Sambucol kids, co prawda jest od 3 lat, ale pediatra mówi, że można dawać tylko w mniejszej dawce. Ja przy chorobie daję 3x dziennie po około 3,5ml, a teraz, na uodpornienie 2x.

aneta
- moja od pazdziernika chodzila 5 dni do zlobka, potem 2-3 tyg w domu. a katar, to niestety choroba " złobkowa". my teraz inhalujemy solą fizjologiczna przy katarku i faktycznie szybciej przechodzi.
 
reklama
I ja dziś sambucol dam Ninie.

Trzeba się wszystkiego łapać co by wspomóc nasze chorowitki. Ostatnio rozmawiałam z moją koleżanką (jest lekarzem), mamą dwójki brzdąców i ona jeszcze radziła, żeby podawać codziennie probiotyk i wit D (przez cały okres jesienno-zimowy).

Jeszcze rok, dwa i nasze dzieciaczki powinny nabrać większej odporności .
 
Do góry