reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

Hej Wam Kobietki!

Spóźnione najlepsze urodzinowe zyczenia dla Naszych 13stek, tych małych i dużych tez :-)

U nas bunt straszny, płacz, złość i histeria to chleb powszedni. Nerwy mam na wykończeniu. Młody dzis dał popis u mojej mamy: zalał laptopa, rzucił ze złości szklana miską i porozsypywał wszędzie płatki. Było uroczo :-(

Z M od dwóch dni Niemcy w domu.
Złapałam kontuzje i powinnam odpoczywać przez co chce mi sie ryczeć.
 
reklama
Hej mamuśki :biggrin2:

Życzę samych słodkości wszystkim naszym kochanym 2 latkom, którym nie składałam zyczeń:-)

Inka łączę się w bólu jesli chodzi o zachowanie naszych pociech... Mikołaj przechodzi samego siebie... Normalnie mam go ochotę czasem rozszarpać.
Kiedyś myślałam, ze jak ktoś ma niegrzeczne dziecko to wina samych rodziców, ale teraz wiem, że konsekwencja to nie wszystko.... Charakter dziecka ma tu duże znaczenie:-(
Inka przykro mi z powodu relacji z M. i mam nadzieję, że kontuzja szybko minie!! Od biegania??

Agapa udanej imprezki!
Kota podziwiam, bo nie wiem czy bym nie błagała o znieczulenie na Twoim miejscu...
Kupinosia
podziel się swoim spokojem, bo ja już nie daje rady :-(
Net-ka jak po wizycie kierownika?

Jak byłam w ciąży z Mikusiem to nie miałam żadnych objawów. Musiałam leżeć, ale czułam się w miare. Teraz mam mdłości, nie wysypiam się, czuję się fatalnie :zawstydzona/y: Najgorsze jest, że nic mi się nie chce, ale to tak na maxa... Wiecie, jakoś póki co się mobilizuje, bo muszę zadbać o Mikusia, ugotowac obiad, ogarnać w domu, ale ogólnie czuję się kiepsko. Jak gotuję jakąś zupkę z warzywami dla Mikusia to mnie cofa normalnie:eek: Mam nadzieję, że szybko mi to wszystko przejdzie, bo póki co zmuszam się nawet, żeby iśc się wykąpać :szok: Nie mówiąc o nerwach;-) Mój M. mówi, że jestem czasem nie do wytrzymania, a Mikus wcale nie lagodzi mojego stanu, wręcz przeciwnie :-p Mimo wszystko jakoś do mnie nie dociera, że będę mieć drugie dzieciątko :-D

Co do urodzin Mikusia to dla rodziny M. robimy prawdopodobnie 29.12. W Sylwestra robimy dla mojej rodziny i przy okazji będziemy świętowac moją 30-kę. Nie wierze, że będę wkrótce taka stara:-p
 
Venus-cierpliwosci życzę i nie pisz że kończąc 30 bedziesz stara bo ja juz kończąc za miesiąc 36 to co? Dom starców:-D

Kota współczuję dentysty-mialas niezły hardcore. Na mnie czeka też wizyta-musze się zmobilizować.

Mialam kontrolę u gina i wszystko ok. Polecił mi ciąże bo "marnuje" się taki piękny domek czyli moja macica. Podziękowalam....:p

Właśnie skończyłam zajęcia i jade zaraz do domu. Nocuje u nas dzisiaj przyjaciolka Kami i juz tam ponoc w domu jest więc musze jechac pomoc chłopu, bo nie wiem czy ogarnie 3 baby.
 
witam was laseczki!

czas pędzi jak oszalały miałam teraz 2 zmianę więc cały dzień w dupie... a do tego szlak trafił akumulator co mnie normalnie rozpierdzieliło bo kupowałam po urodzeniu Kaaroli nowy po roku był reklamowany i wymieniony na nowy i teraz nawet kolejnego roku nie wytrzymał! brat zamówił mi już z innej firmy bo jak się okazało to mimo że okres gwarancji jeszcze jest do polowy stycznia to jesli byl juz raz wymieniany na gwarancji to tak jakby mogę sobie nią podetrzeć dupę bo już nie obowiązuje. no więc 150 zł poszło się rypać.

a tak wogóle to mam newsa!!!!!
moja córcia jest odpieluchowana w dzień!!!! zaczęła sama z siebie od 1.5 tyg. robić kupki na nocnik, nie wiem czy pamiętacie generalnie siusianiem to my juz od ok. 2-3 mies. bylismy do przodu ale do kupy musiał byc pamper lub robila w gacie.
Przekonywałam i nic a teraz sama z siebie zaczęła i jest bardzo dumna:) nawet 2 dni temu zapytałam w złobku czy woła itp powiedziały ze nie bo chyba nie ma czasu. To im uzmysłowiła że skoro moje dziecko lata cały weekend i popłudnia w domu bez to moze i czas zeby one tez sprobowały mimo ze nie wola, co się okazało juz tego samego dnia sciagły jej pampka i dziecko zaczęło wołac! wrocila do domu w tych saych rajtkach i nawet bez pampka na drogę. Rano na wyjscie do zlobka juz nie pozwoliła sobie założyć:)
więc zostaje nam ta pieluchowa przyjemnosc na noc, dłuzsze wyjscia(nie będę jej w zimę przeciez dupki mrozić) i drzemki:)

kota wspolczuję!!! mi sie pol roku temu ukruszył ząb, miałąm nadlewany 2 razy ale powierzchnia dosc spora i ułamało się to ponownie, miałam wyrwać zęba bo to martwa 6 ale jakos mi szkoda i poki strasznie mnie to nie drazni to wolę miec tylko lekki ubytek zęba niż lukę, ale pewnie neidługo i mnie astanie ta konieczność. Nie zazdroszczę ci tego stanu zapalnego, całego tego bólu, traumy i tej sytuacji. Jesteś wspaniałą mamą, wybrałaś mniejsze zło, A wygrałą cudna miłość do dziecka:) i jej dobro:)
ewka wow to wieczór pełen radości będą miały dziewczyny hihi ale faktycznie Twojemu M. to ja nie zazdroszczę;p;p babiniec w domku:)
venus hihi to moze będzie córcia :) a w obu ciażach czułam się inaczej miała inne zachcianki itp itd więc moze moze:) a co do tej starości... hihi to ja wczoraj w nią wkrocczyłam.... kopnął mnie zaszczyt bycia "dziestką"
agapa fajnie że prezenty już prawie dopięte, u mnie dla dzieciaków tez juz wszystko zostało tylko losowanie dorosłego i kupno dla niego. I tu zonk bo z tym mam zawsze problem zwłaszcza jak trafię na jakiegoś faceta z naszego męskiego grona.
 
Ewka Ty to młoda d**a jesteś ;-) Żal mi tej 2 z przodu :-D Jak byłam dzieckiem to osoby po 30-ce to takie stare były, niestety dopadło również mnie :-p
Asko gratulacje odpieluchowania!! A raczej gratki dla Karolci;-) Super, bardzo Wam zazdroszczę, ale u nas chyba jeszcze nie czas, czekam na odpowiedni moment:tak: A co do płci mojego drugiego dziecka to nikłe szanse na córcię, ale cień nadzieji się tli;-) Co do wdatków związanych z autem-nigdy nie ma odpowiedniego momentu, wiem to z autopsji...
 
venus dziękujemy! mam nadzieję że nie zapeszyłam z tym niusem ;p ale specalnie czekałam tyle czasu bo się bałam że to tylko takie złudzenie moje;p
a co do płci wiesz ja przy drugim na usg wręcz wpierałam lekarzom(3- bo oba prenatalne mialam w klinice przez roznych lekarzy robione) że to będzie syn bo niemożliwe żeby się udało za drugim razem skoro moj maz ma 4 braci a dopiero szósta ostatnia była siostra. Do samego końca pytałam czy aby na pewno:) więc widzisz mimo że u niego mega męskiego geny w rodzinie to się udało a skor twoj M. ma juz 3 synów to moze będzie też własnie tak jak u agapy;p;p
ale bądź co bądź najwazniejsze zdrowie:)
 
Hej!! Bart nadal zakatarzony - wczoraj an siłę mu odciągałam katarem , bo nie mógł oddychać i płakał... przy odciąganiu darł się na pół wsi, ale co zrobić... Mnie też coś łapie choróbsko :no:

Venus - Tobie w ciąży się nic nie chca, a mi bez ... normalnie ostatni dni masakra... i mam chyba sklerozę , o niczym nie pamiętam:eek:

Wczoraj się nasłuchałam od znajomej co ma córkę o 3 dni starsza od Bartka, jak to jej mała pięknie mówi zdaniami, sama się odpieluchowała - nawet w nocy śpi bez pieluchy, wszystko je- tzn same zdrowe rzeczy itp... wiem, że dzieciakami prawie od rana do wieczora zajmuje się babcia, bo ona pracuje , albo lubi się wyrwac z domu odpocząć:cool2:...ale głupio mi się zrobiło, tak jakbym nic z Bartem nie robiła...
 
Asko święta prawda-najważniejsze, zeby było zdrowe :tak:
Milva wiesz podziel na pół wszystko co usłyszałaś... Z drugiej strony też znam takie osoby co mają idealne dzieci pod każdym względem i tylko im pozazdrościć ;-)Też czasem mam wrażenie, że coś nie tak robię głownie dlatego, że Mikuś mówi nadal po "chińsku"
Milva może jesteś w ciąży i nie wiesz :-p
 
Cześć Kobietki!

Nie piszę, bo u mnie w pracy grudzień to prawdziwa masakra, a w domu Ema też ma swoje potrzeby ;) Milva, dzięki :**

Kota, biedna jesteś z tym zębem i bardzo dzielna :* Mi po Emie ukruszyło się chyba z pięć, a przy ostatnim ukruszeniu zrobiła się zgorzel (Asko, mam nadzieję, że Cię to ominie, ale jeśli zacznie boleć nie czekaj i startuj do dentysty), rozumiem więc doskonale Twój ból, tzn w przenośni, bo na żywca miałam wyrywanego zęba w podstawówce i to była taka trauma, że w życiu tego nie powtórzę.
A tak swoją drogą, Kota, musisz sobie świetnie dawać radę z dwójką. Ty Phelania również. Nasza Żabcia wcześniej była chyba drugą po Dorotar najbardziej obecną osobą na forum, a teraz przepadła. Mam nadzieję, że do nas wróci jak wszystko ogarnie ;)

Venus, z tą trzydziestką, to się nie przejmuj za bardzo. Ja jestem o rok starsza od Ewki i jeszcze żyję! ;))))) Przynajmniej to jedno masz z głowy, że urodziłaś pierwsze dziecko przed 30. No i masz męża! ;) W naszym społeczeństwie tak po cichu ten wiek jest taką granicą, jak u mężczyzn 40-stka. Po tym stajemy się starymi pannami, albo za starymi na dziecko, albo nie kwalifikujemy się jako "zatrudnię młodą......". To mity, ale trochę tak się to postrzega. Zapewniam Cię jednak, ze czeka Cię wiele lat młodości, energii i głupich, zwariowanych pomysłów. Tego Ci właśnie życzę! :*

Te z Was, których maluchy jeszcze nie mówią za wiele troszkę się tym martwią, ale pomyślcie o tym, że inne z kolei np. nie odpieluchowują się. Każde z nich ma swój czas i musimy być cierpliwe. Moja Ema filozofuje na maksa, mówi jak stara (mam na myśli sens, nie wymowę), bo np. mówi że "tatuś wielci dziulkę wieltalką, a jak byłam z babcią w biedlonce to widziałam wieltalkę dla malutkich chłopcyków". Ale o nocniku nie chce słyszeć! Ogólnie rozwojowo przechodzimy etap wcielania się w różne role (Ema jest mamusią, albo zebelką, albo... kołdlą :D) i rozmowy z zabawkami (misiu popats jak Ema ładnie tańcy). Jednocześnie gadatliwość bywa skrajnie męcząca, a dodatkowo życzenia nierealne do spełnienia - np. usilne proszenie o włożenie dużego misia do małego pudełeczka. Albo układamy z klocków domek i zanim skończę jest płacz, że nie taki domek! Nie tak! Nie podoba się Emie! Inny domek! Ale jaki nie wiadomo :/ Nie czeka też aż wrócę z pracy. Czeka co przyniosę! Mówi do M "Zalaz mama wlóci z placy i psyniesie Emie coś fajnego". I od drzwi robi rentgen w zakupach w reklamówe, a jak nic nie znajdzie, staje pod wieszakiem gdzie wisi torebka i mówi "Mamusiu, pomus Emie, bo Ema nie dostanie. Co fajnego jest dla Emy w tolebce?". Czasem to śmieszne, a czasem smutne. Jak jej nic nie kupię to czuję się źle z jej rozczarowaniem. Jak kupię, czuję się źle, że ją psuję. Nie ma dobrego rozwiązania.

Dla Tymka, Kacperka, Alanków, Michasia, Zuzi, Oskarka, Adasia, Lenki, Qbusia, Fabianka, Mikiego, Kalinki i Emilki ogromne buziaki i życzenia bezbolesnego wychodzenia piątek, łagodnego buntu dwulatka i samych wspaniałości! :*********
 
reklama
Czesc:)

U nas wszystko po staremu, nawet nie ma co pisać...
Aluś spi, z M Niemcy jak u Inki... Nawet pisać mi sie nie chce ;(
No ale cóż, najważniejsze ze dziecko zdrowe, nie?
Czasem sie tylko zastanawiam, czy tylko moj chłop taki niedorobiony.... No, ale z kolezanką dziś gadałam to mówi ze jej taki sam :eek:

Venus którego grudnia masz urodzinki? Ja w ciąży z Alankiem miałam niemal wszystkie ciążowe dolegliwości typu mdłości, nudności itp. Wiec tylko pozostaje mi współczuć ci bo wiem co czujesz ....

Kota OMG wspulczuje z tym zębem! Ja jakieś trzy lata temu wyrywałam zęba, do dziś czuje ból ;(((( A ze strachu złapałam mocno dentystkę w talii i nie chciałam wypuścic :zawstydzona/y: Normalnie jedna wielka panika.

Asko gratulacje dla córci! :)

Milva jestem pewna ze córka twojej znajomej również dobrze posługuje się nożem i widelcem, i biegle włada trzema językami, a wieczorem sama pierze swoje skarpetki :p
 
Do góry