Milva, zapomniałam powiedzieć, żebyś była bardzo, baaaardzo ostrożna! Skoro już wieści po świecie chodzą, to coś jest na rzeczy ))))
U nas koło 23 był płacz, ale tak bez powodu, nie za mlekiem. Wieczór też był płaczliwy, więc to chyba coś innego. Zresztą zdaje się, że jest pełnia i to nie pomaga maluchom spać.
U nas koło 23 był płacz, ale tak bez powodu, nie za mlekiem. Wieczór też był płaczliwy, więc to chyba coś innego. Zresztą zdaje się, że jest pełnia i to nie pomaga maluchom spać.