reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

reklama
Sosnowiczanka no niestety najpierw jest przedszkole a potem już szkoła Infant Schools (5 do 7 lat), Junior Schools (7 do 11 lat), Combined Infant and Junior Schools (5 do 11 lat).

Mła Witaj z powrotem pochwal się zdjęciem Emilki :-)

kota będzie dobrze daj znać jak wrócisz.

Moje dziecko dało mi tak popalić darł się przez 30 minut aż w końcu z płaczu i rzucania padł a mi się chciało ryczeć.
Korzystając że syn śpi wskoczyłam do wanny wymoczyłam się umyłam włosy i powiesiłam potem pranie a teraz dalej sie obijam i cieszę chwilową ciszą i samotnością.
 
Hej:)

Mła witamy na pokładzie:D

Kota i jak?

Inka kurcze, ale ciężko patrzeć na dziecko jak to wszystko przeżywa:( Napewno podejmiecie słuszną decyzję!

Maleństwo ja pisałam, że Mikołaj też się rzuca i w ogóle, ale narazie nie jest źle,więc może to przechodzi:D

Żabcia no to Maciuś się popisał:/

My mieszkamy od środy u moich rodziców.Uczulenie Mikołajowi przeszło, od soboty mamy anginę:/ Mikołaj mnie zaraził także jest wesoło. Na szczęście wychodzimy na prostą:)

Mam dzisiaj podły nastrój, ehh M. jeszcze nie wrócił z Legnicy, a ja siedzę i się nudzę!

Ma któreś z grudniaczków rowerek biegowy trójkołowy?
 
Ostatnia edycja:
Malenstwo, dobrze że była promocja, bo inaczej długo by Was wspominali w biedronce :D

Kota, trzymam kciuki! Mam nadzieję, że jesteś po wizycie i masz dobre wieści!

Sosnowiczanka, też mam taką nadzieję :*

Dorotar, moje życie skoncentrowało się wokół mało przyjemnych spraw. Ale teraz będzie już chyba lepiej :)

Kupinosia, tak, to pewnie Wasza energia... i kopniak w tyłek od Sergi :D

Żabcia, wrzuciłam kilka na zamknięty, ale bez szału. Ze wstydem się przyznaję, że zdjęć też już mało robię. Gdzieś mi się wszystko porozłaziło między palcami...

Venus, wracajcie do zdrowia!

Milva... :* :)

Inka, mam nadzieję, że to nie jest jakiś czuły punkt, albo tabu... Odłożyliście powiększenie rodziny? Patrzyłam na Twój suwaczek spodziewając się, że i u Ciebie zmiany. Mam nadzieję, że to plan, a nie chwilowa złośliwość losu ;)
 
VENUS M był w Legnicy??? Bo tam chyba jakieś drogi dziś poblokowane bo rano jadąc autem słyszałam, że jakiś poważny wypadek był.

MŁA no życzę oby te mało przyjemne sprawy odeszły na dalszy tor i by było już teraz tylko lepiej.

Ogarnełam młodego, wsadziłam go już w piżamce do wózka, wypił flachę i ma zawiechę, był już nie do wytrzymania, jęki, stęki, zmęczenie, a wózku taki grzeczny już powoli odpływa.
Mela mnie dziś w konie zrobiła, chodziła pół dnia jakaś osowiała, mowiła, ze ją boli główka, w końcu dałam jej syropek przeciwbólowy a ta raz dwa zeskoczyła z krzesła i z uśmiechem na ustach mówi, że już ją głowa nie boli. Choć wydaje mi się, że chyba jednak jest coś na rzeczy bo taka dzisiaj właśnie dziwna przygaszona chodzi.
 
Mla witamy ponownie :-)
Teraz kopniak dla Sergee bo i ona coś rzadko tu zagląda!
Co do powiększenia rodziny to pół roku starań i nic. Złośliwość losu lub nie jest mi dane znów być mamą. Po prostu odpusciłam, pogodziłam sie z tym i wróciłam do pracy i żyje dalej.

My mieliśmy dziś scenę w parku- wrzask, pisk, tupanie, rzucanie kubkiem...
 
jeśli chodzi o drzemki w dzień, to ostatnio Kubuś śpi raz dziennie ok 1,5 godziny, zwykle zasypia ok 10.30-11.00 i do wieczora już buszuje. spać chodzi ok 20, a wstaje ok 6.30.

jestesmy po wizycie u neurologa z Hanią, póki co wszystko z nią ok, siła i napięcie mięsniowe są symetryczne, neurologicznie jest ok, pani dr super, zrobiła tak mega obszerny wywiad, że aż sama jestem w szoku, no i jednak drugi lekarz powiedział to samo, ten wylew to efekt porodu i zbyt długiego przebijania pęcherza płodowego. Opiszę Wam poród niedługo, jak znajdę dłuższą chwilę spokoju. W każdym razie powinno być wszystko ok, usg mamy 23 sierpnia, wczesniej nie ma sensu robić, ale mamy uważać, nie telepać, nie bujać małej zbyt intensywnie, tak samo w samochodzie, czy wózku, nie jeździć po dziurach, bo wylewy dokomorowe lubią się wtedy powiększać. na szczęście mała jest spokojnym dzieckiem...
 
Inka, widocznie plan dla Ciebie to cieszenie się macierzyństwem na raty :) Jak Aleksy podrośnie będziesz miała mniej pracy przy drugim ;) Jesteś w komfortowej sytuacji - wiesz, że możesz mieć dzieci, jesteś młoda i zdrowa. To tylko nie był jeszcze Twój czas. Nie możesz się poddać, bo co by zrobiły kobiety, które starają się latami?

Kota, cieszę się, że wizyta u lekarza Cię uspokoiła. Małe dzieci szybko radzą sobie z takimi kłopotami. Wierzę, że wszystko się unormuje i nie będziesz musiała więcej się martwić :)
 
reklama
Agapa dobrze że szukacie ale to na bank nie mukowiscydoza. Na nią już robili badanie w szpitalu po porodzie i jeśli się nikt do Ciebie nie odezwał to znaczy że jest ok. To badanie nie daje co prawda 100% pewności ale byłyby inne objawy muko jak np. złe wyniki prób wątrobowych, powiększona, „świecąca” śledziona na usg, jakiś lekarz by zauważył.


Inka strasznie mi przykro że młody tak płacze, a może potrzebuje więcej czasu? U nas też jest histeria za każdym razem jak go oddajemy ale chwilę potem się uspokaja

Violett
Krzyś śpi 21:30 – 6:00, 14:00 – 16:00

Żabcia słyszałam bardzo dużo złych rzeczy o żłobkach w UK od bratowej. Nasze żłobki to ponoć wypasione i czyściusieńkie miejsca przy tych angielskich ;)

Mła
Welcome back!

Kota to dobre wieści, dobrze że napięcie w porządku a i po usg będzie wszystko dobrze

Jestem padnięta. Zrobiłam 4 kg wiśni na wiśniówkę, zasypane cukrem elegancko - dziś patrzę - pleśń! Jakim cudem? Od lat robię wiśniówkę tak samo a tu taki klops, jestem wściekła ;(
 
Do góry