Grudzień 2011

[ewka007]

Oj kupinosia ja tez się romarzylam jak tak czytałam Twojego posta. takie chwile są cudne właśnie dlatego, ze czujemy się wtedy piękne.
Bialy tydzień mnie wykonczy. Dzisiaj z kimono na treningu aikido przebierałyśmy się szybko w Albe na msze. Kami spocona jakby ja wiadrem wody oblali. Zrobiłam jej francuza od przodu całkiem, biała opaska, kilka kwiatków i ok.

 

[kota-behemota]

dziewczyny, jest 20 maja a już druga lipcówka na porodówce walczy... ogarnia mnie strach.

 

[Phelania]

Kota- jest cięzko,ale da sie wytrzymac ale faktycznie trzeba troszke wiecej uwagi poswiecic starszakowi poki w domu mamy malucha ktory tylko je i spi bo pozniej nie bedzie tak latwou nas niestety Alan bardzo zle przechodzi ten bunt wiec najwieksza uwage skupiam na nim bo to jest najwaniejszy moment zeby nauczyc go pokory.Ja daje jakos rade i ty dasz zobaczysz powolutku...i sie nauczysz organizacji po sobie zauwazylam ze stalam sie osoba bardzo cierpliwa gdzie nigdy taka nie bylam i wszystko palilo mi sie w rekach.Tylko spokoj nas ratuje))

 

[Net-ka]

Sosnowiczanka 3mam kciuki za odnalezienie suni!
Kupinosia... oj.... zaprzestań słuchania muzyki. M jest Twoim ideałem nr 1 przecież )

 

[Milva]

U nas pobudka przed 6, nie zna litości syn Mnie od rana głowa boli potwornie, czekam kiedy mały pójdzie na drzemkę, to może z nim przysnę.

Kota - ależ ten czas zleciał, za chwilę Hania będzie z Wami. Nie dziwię się, że masz obawy, podziwiam Was dziewczyny ogromnie, że zdecydowałyście się na drugie ciąże

Sosnowiczanka- co z sunią???

 

[Pyszczek28]

Kota Tobie to nie grozi! Myśl pozytywnie!

Milva ja też podziwiam dziewczyny, nie wyobrażam sobie przy Krzyśku być teraz w ciąży!

Dawno mnie nie było - udzielam się na zamkniętym, jesteśmy właśnie na "wakacjach" w Ustroniu i jest nam tak dobrze Chociaż ja na diecie, rodzinka się stołuje w restauracjach, non-stop jakieś lody, piwko a ja się trzymam twardo! Woda, woda, woda i jakoś żołądek znosi ten głód.

 

[Phelania]

hej laski,

U mnie standardowo pobódka 7 rano:/Alus spi Marcel sie kreci ale powiem wam ze nie moge sie napatrzyc na usmiech Marcelka jest taki kochanynie wiem czy on juz sie usmiecha swiadomie ale chyba tak bo dopiero sie smieje jak ja sie usmiecham a tak to calkiem jest powazny

Pyszczek,Milva- u nas nie bylo planowane ale ciesze sie ze tak wyszlo choc cholernie jest ciezko,ale pozniej sobie odpoczne
Inka-pytalam sie o ten zasilek pielegnacyjny faktycznie mozemy go dostac ,dostalismy papiery i musi to wypelnic nasz lekarz prowadzacy urolog,czyli dopiero we wrzesniu no i czeka nas jakas komisja..
Żabciu-kiedy masz USG Okruszka?

A my dzis jedziemy do Ikea po zestaw dla Alutka stół+krzeselko mamuta na dzien dziecka no i piaskownica juz uzywana wiec prezentów troszke ma Moze cos kupie Marcelkowi zeby nie czul sie poszkodowany

A jutro zostawiam chlopakow w domu i jade do fryzjeraPPP

 

[Violett]

Phelania i to podwójny spokój Ja też po sobię widzę że sie dużo bardziej uspokoiłam mając dzieci, inaczej podchodzę do wszystkiego itp Poczekaj jeszcze pare miesiecy az Marcelek bedzie bardziej kumaty i ebdzie super, a jak usiadzie to juz wogole rewelacja, pozniej taki etap kryzysowy jak Marcel bedzie chcial chodzic a nie bedzie potrafil i bedzie patrzyl na biegajacego brata, ale tez szybko mienie Moje dzieci wlasnie sie bawia razem klockami
Widze ze tez staralas sie o ten zasilek, my tez mozemy go wlasnie dostac ze wzgledu na ta alegie Fabianka i te problemy z uszkami ale jakos sie zebrac nie moglam, a teraz lekarz nam sie zmienil i jest taka glupia baba;/

My dzis mamy wyniki badan krwi Fabianka i juz mam stresa, dzisiaj tez wyniki rekrutacji dodatkowej w przedszkolach wiecmoze to moje starsze dziecie sie wreszcie dostalo, no i wyniki tomografii P, ehhh a jutro mlodego tomografia, chyba oszaleje od tego wszystkiego

 

[Nastazja]

Witajcie, my wstaliśmy o 8:00, no ale w nocy A. sobie zrobił chyba godzinną przerwę w spaniu. Marudził, bo chyba nie mógł zasnąć. Pozycję zmieniał milion razy. No ale dziś zauważyłam dziurę w miejscu dolnej prawej trójki. Więc jeszcze tylko 5 zębów nam zostało. Powiem Wam że podobno trójki najgorsze, a u nas jakoś najlepiej poszły. Przy innych zębach marudził po tydzień , dwa. Miał biegunki, katary, gorączki i inne cuda. A teraz przy trójkach, są może trzy marudne noce i tyle. Rzadko podaję ibum. Chyba że płacze już bardzo. W dzień jest bardzo pogodny więc to też mnie cieszy.

Idę się myć, ubierać, bo A. już gotowy. Dziś zimniej ale idziemy na spacer, no bo mój syn mi nie odpuści. Może kupimy nową książeczkę, bo ostatnio, wieczorem i rano muszę mu czytać i opowiadać co tam widzę.

Miłego dnia!

 

[dorotar110]

Ja w doku, mały śpi, wcześniej wywiozłam młodą rowerkiem do przedszkola, goduję zupkę.
Muszę dziś wyjechać wcześniej i skoczyć do gin, może mnie przyjmnie bez zapisu tylko po receptę i do sklepu muszę skoczyć po wodę o coś do jedzenia do pracy.
W nocy nieźle popadało ale teraz znowu cieplutko, więc może jeszcze uda i się z małym wyjść na dworek, chyba ze znowu obudzi sie przed moim wyjściem.
Trzymajcie dzis kciuki by pan do mnie zadzwonil i dał mi tę pracę. A jak nie to sama do niego zadzwonię.