reklama
Milva
Zbójkowa mama;)
Dorotar - przykro mi, że jednak z K nie udaje się dogadać...a po ostatniej rozmowie miało być inaczej... Chyba jednak mu odwaga uciekła skoro ciuchy nadal w szafie- pewnie myślał, że będziesz go prosić aby został.
Ja wzięłam antybiotyk, bo gardło mnie nawala równo grr. Mały nadal marudny- niech ta 3 wyjdzie!!!
Ja wzięłam antybiotyk, bo gardło mnie nawala równo grr. Mały nadal marudny- niech ta 3 wyjdzie!!!
Nastazja
Mama Adama Łobuza I
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2011
- Postów
- 1 628
Witajcie.
Spało nam sie jakoś nie najlepiej. Duszno i gorąco. Adaś płakał , na wylocie dolna trójka i skończyło się na ibufenie. Później już spał do rana. Teraz będę się ubierać i pójdziemy na spacer, choć pogoda taka sobie. No ale muszę przewietrzyć łobuza.
Dorotar- jak dla mnie możesz narzekać, każda z nas ma jakieś problemy- dla niektórych może błahe, ale są nasze, więc dla nas samych najważniejsze. Ja też nie mam się gdzie wygadać a tu dzielę się i radościami i troskami więc śmiało.
Zabcia, Netka- u nas też wczoraj fajny i intensywny dzień. Szczególnie Adaś się wybawił z dziećmi.
Ciekawe co tam u Ewki? Pewnie wszystko poszło sprawnie.
No nic uciekam , buziaki.
Spało nam sie jakoś nie najlepiej. Duszno i gorąco. Adaś płakał , na wylocie dolna trójka i skończyło się na ibufenie. Później już spał do rana. Teraz będę się ubierać i pójdziemy na spacer, choć pogoda taka sobie. No ale muszę przewietrzyć łobuza.
Dorotar- jak dla mnie możesz narzekać, każda z nas ma jakieś problemy- dla niektórych może błahe, ale są nasze, więc dla nas samych najważniejsze. Ja też nie mam się gdzie wygadać a tu dzielę się i radościami i troskami więc śmiało.
Zabcia, Netka- u nas też wczoraj fajny i intensywny dzień. Szczególnie Adaś się wybawił z dziećmi.
Ciekawe co tam u Ewki? Pewnie wszystko poszło sprawnie.
No nic uciekam , buziaki.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Dziewczyny wczoraj zaginął mi piesek
((((((((((((((((((((((((((((((999
Jestem zrozpaczona:-(
Chodziła moja sunia wczoraj po podwórku, ja w zakładzie czesałam panią na komunie, brama w sumie była zamknieta, nie przekrecona na klucz co prawda, ale nie była otwarta na rozszerz. Nie wiem jak ona mi wyszła z podwórka, mam taką niewielką szczelinę, ale nie wiem czy sie zmiescilaby przez to, czy ktos ją zabrał moze, no pojecia nie mam...
W kazdym badz razie szukalismy jej z mężem i siostra pol dnia, nigdzie nie znalezlismy.
Wydrukowałam ogloszenia, poprzyklejalismy w okolicach na słupach, drzewach, przystankach...
I nic, cisza...
(((((( Normalnie płakać mi sie chce...
Nie wiem co jeszcze moge zrobic, Milva, bo ty niedawno szukałaś swojej suni, powiedz mi, zgłasza sie gdzies ze pies zaginął???
Bo przysiegam jak spotkam kogos z moim psem ze idzie to podejde i zabiore!!!
Jestem zrozpaczona:-(
Chodziła moja sunia wczoraj po podwórku, ja w zakładzie czesałam panią na komunie, brama w sumie była zamknieta, nie przekrecona na klucz co prawda, ale nie była otwarta na rozszerz. Nie wiem jak ona mi wyszła z podwórka, mam taką niewielką szczelinę, ale nie wiem czy sie zmiescilaby przez to, czy ktos ją zabrał moze, no pojecia nie mam...
W kazdym badz razie szukalismy jej z mężem i siostra pol dnia, nigdzie nie znalezlismy.
Wydrukowałam ogloszenia, poprzyklejalismy w okolicach na słupach, drzewach, przystankach...
I nic, cisza...
Nie wiem co jeszcze moge zrobic, Milva, bo ty niedawno szukałaś swojej suni, powiedz mi, zgłasza sie gdzies ze pies zaginął???
Bo przysiegam jak spotkam kogos z moim psem ze idzie to podejde i zabiore!!!
Milva
Zbójkowa mama;)
Sosnowiczanka - zadzwoń do schroniska waszego zgłoś zaginięcie , zostaw swoje namiary- a może psiak już jest w schronie. Jesli nie wiesz pod jakie schronisko podlegasz , to zadzwoń do urzędu miasta lub gminy , tam ci udzielą informacji. Możesz dopytać , kto łapie bezdomne psiaki- czy hycel, czy straż miejska i tam tez zadzwonić. Rozwieszać dużo plakatów(najlepiej kolorowe-przykuwające uwagę)-ze zdjęciem i info o nagrodzie! Jak macie jakieś lokalne forum, to tam tez info. Lokalna gazeta- ogłoszenie ze zdjęciem , możesz napisać info, że dziecko tęskni za psem itp.
Mógł psiaka ktoś przygarnąć , bo mały, rasowy ...
Ewka- widać, że córa zadowolona!!![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mógł psiaka ktoś przygarnąć , bo mały, rasowy ...
Ewka- widać, że córa zadowolona!!
Ostatnia edycja:
agapa
Fanka BB :)
Cześć.
U nas nocka tragiczna. Mikołaj całą noc marudził, płakał i niewiemy co mu było. Ja do niego wstawałam jakiś czas a potem poprosiłam P. o to on do rana wstawał. Było duszno w sypialni, ale jak otworzyłam okno na ościerz (bo tak, to jest cały czas uchylone) to P. było zimno![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Teraz walczę z Mikusiem żeby go uspać.
Już pozmywałam duże naczynia , te które za bardzo nie mieszczą się w zmywarce, a jak Mikuś zaśnie to muszę zrobić pożądek z mięsem. Obsmyczyć i chyba zamrożę na jakiś obiad.
U nas nocka tragiczna. Mikołaj całą noc marudził, płakał i niewiemy co mu było. Ja do niego wstawałam jakiś czas a potem poprosiłam P. o to on do rana wstawał. Było duszno w sypialni, ale jak otworzyłam okno na ościerz (bo tak, to jest cały czas uchylone) to P. było zimno
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Teraz walczę z Mikusiem żeby go uspać.
Już pozmywałam duże naczynia , te które za bardzo nie mieszczą się w zmywarce, a jak Mikuś zaśnie to muszę zrobić pożądek z mięsem. Obsmyczyć i chyba zamrożę na jakiś obiad.
Ja ogłaszałam zaginięcie na nk i na fb, ale mieszkam na wsi to może łatwiej w odnalezieniu, niewiem. Milva ma większe doświadczenie w tym temacie. Trzymam kciuki za odnalezienie.Dziewczyny wczoraj zaginął mi piesek((((((((((((((((((((((((((((((999
Jestem zrozpaczona:-(
Chodziła moja sunia wczoraj po podwórku, ja w zakładzie czesałam panią na komunie, brama w sumie była zamknieta, nie przekrecona na klucz co prawda, ale nie była otwarta na rozszerz. Nie wiem jak ona mi wyszła z podwórka, mam taką niewielką szczelinę, ale nie wiem czy sie zmiescilaby przez to, czy ktos ją zabrał moze, no pojecia nie mam...
W kazdym badz razie szukalismy jej z mężem i siostra pol dnia, nigdzie nie znalezlismy.
Wydrukowałam ogloszenia, poprzyklejalismy w okolicach na słupach, drzewach, przystankach...
I nic, cisza...(((((( Normalnie płakać mi sie chce...
Nie wiem co jeszcze moge zrobic, Milva, bo ty niedawno szukałaś swojej suni, powiedz mi, zgłasza sie gdzies ze pies zaginął???
Bo przysiegam jak spotkam kogos z moim psem ze idzie to podejde i zabiore!!!
inka85
Mamusia Aleksego
Dzień dobry
Sosnowiczanka oby się sunia znalazła. Ja to bym pewnie łapy złodziejowi polamala gdyby się okazało że pies skradziony!
Dorotar oby z praca się udało. I niech K się weźmie w garść!!
Netka, Nastazja widzę, że i u Was aktywny dzień. Lubię takie.
My dziś na kontrol na 14:10. Jest lepiej bo Młody wreszcie coś zjadł- po 4 dniach głodówki.
Sosnowiczanka oby się sunia znalazła. Ja to bym pewnie łapy złodziejowi polamala gdyby się okazało że pies skradziony!
Dorotar oby z praca się udało. I niech K się weźmie w garść!!
Netka, Nastazja widzę, że i u Was aktywny dzień. Lubię takie.
My dziś na kontrol na 14:10. Jest lepiej bo Młody wreszcie coś zjadł- po 4 dniach głodówki.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Milva no własnie najbardziej sie boje tego ze pieska ktos zabrał i mi nie odda!!!!! Bo mały, przylepa jakich mało i dzieci lubi, no maskotka typowa...
Do schroniska nie moge sie od wczoraj dodzwonic, nikt nie odbiera. mamy jedno duze schronisko w miescie, po pracy tam podjadę.
Do schroniska nie moge sie od wczoraj dodzwonic, nikt nie odbiera. mamy jedno duze schronisko w miescie, po pracy tam podjadę.
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
Sosnowiczanka mam nadzieję i trzymam bardzo mocno kciuki za szybkie odnalezienie suni &&&&.
reklama
Dziewczyny ale sie wkurzylam, poszlam dzisiaj z Fabiankiem do przychodni pobrac krew do badania na srode i zobaczyc jak wyjdzie bo mlody ma ciagle powiekszone wezly chlonne, i byla nowa pielegniarka, i wogole nie umiala sobie poradzic, wbila sie mlodemu w zylke i zamiast wlozyc ta probowke to ta krewka mu leciala przez chwile po reku a ona wyjela strzykawke bo jak powiedziala ze zestresowala sie;/ no kkurde ja tu trzymam dziecko, ono ryczy bo sie boi itp aona tutaj mi z takim tekstem wyskakuje, no ale ze musze miec te badania tomowie jej zeby sie wbila w druga reke no i wbila sie ale nie w zyle, wkurzylam sie i zawolalam naszapolozna srodowiskowa taka ktora chodzi po domach jak sie maluszki urodza i ona mu pobrala ale mlody juz byl tam zestresowany, zaryczany itp, zreszta ja tez. Jutro pisze skarge na tego babstyla glupiego;/
Dorota0 kurcze w szoku jestem ze z K jest znowutak licho, a byloprzeciesz ok, napisz na grupie co sie dzieje.
Sosnowiczka trzymam mocno kciuki zato by Toja psinka sie znalazla, kurcze Milvy Mailva znalazla sie po ponad tyg bodajze cala i zdrowa, wiecwierze ze Twoj piesek tez sie znajdzie.
Dorota0 kurcze w szoku jestem ze z K jest znowutak licho, a byloprzeciesz ok, napisz na grupie co sie dzieje.
Sosnowiczka trzymam mocno kciuki zato by Toja psinka sie znalazla, kurcze Milvy Mailva znalazla sie po ponad tyg bodajze cala i zdrowa, wiecwierze ze Twoj piesek tez sie znajdzie.
Podobne tematy
Podziel się: