Papayka ja również uwielbiam grzybki, w kapuście, w słoiku, z patelni- zewsząd!!
Mła Kota Fakt nikt wcześniej uwagi nie zwrócił, że z Niny wyglądem czy zachowaniem jest coś nie halo. Żaden lekarz, żadna osoba-do tej pory. No a z zachowaniem nerwów na wodzy jest różnie, zarzyło mi się już wnerwić na Ninę, w takich sytuacjach jak wiem, że jest senna, ja mam kupę pracy a ona marudzi i nie chce spać, ciągle wstaje, ja z zegarkiem na ręku a ona swoje.... albo jak ją karmię, spieszymy się gdzieś a ona wytrąca mi jedzenie. Po prostu wtedy nie umiem nad sobą zapanować. Oczywiście nie biję jej ale mam taki ścisk w żołądku, telepie mną i robię złą minę, no-no, nie raz podniosłam głos, że nie wolno...A ona oczywiście podkowa za miast ust i wtedy mam wyrzuty sumienia wielkości wieżowca. I rozpieszczam ją....kołomyja.
Mikołaju! 100 lat chłopie!!!
Ja dziś pracowicie, sprzątnęłam w domu. Wszystko oprócz okien. To na grudzień+ plus znów generalka. Czemu w domu ciągle jest brudno? Kto to wymyślił ;( Jestem załamana, że za kilka dni znów będzie syf i pobojowisko. Zrobiliśmy zakupy małe. Byliśmy u rodziców. P grał w piłę na Orliku. Młoda padła nam jak kawka w drodze powrotnej do domu. Mój brat będzie jutro z Poznania, no i czekamy na wieści od siory czy przybędą w piątek czy nie. Knajpa zamówiona na obiad i balety. Zobaczymy.
Dziś nasz kolega mówił nam, że jego matka cały dobytek straciła przez ten huragan. Mieszka już od ...dziestu lat w NY. Miała dom, kosztowności, sprzęty jakie każdy w domu trzyma. Woda jest na wysokości 1 piętra-u niej w domu. Nic nie zabrała, nic nie ocalalo.
Koszmar, tak wszystko stracić, dorobek życia w jedną sekundę, dziś śpisz spokojnie a jutro już jest inny świat. Poczucie bezpieczeństwa spada do zera.
Wszystkim wyjeżdżającym życzę szerokiej drogi w te Święta i żeby każdy bezpiecznie dojechał do celu, czy do rodziny, czy na groby. My 2 lata z rzędu odwiedzaliśmy groby P rodziny, w tym roku mamy blisko, bo na miejscu-idziemy do moich bliskich, którzy już odeszli. Weźmiemy wózeczek i o ile pogoda dopisze, zrobimy spacerek.
Wiecie, jestem zmęczona. Jeszcze wczorajszego nie odespałam, dziś też się na zasuwałam

Aj te Święta...