reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Hejka :)
My po weekendzie bardzo fajnie spedzonym. W sobote pojechalismy do tesciow i bylo bardzo milo, w sobote P pomagal swojemu tacie cos tam robic a ja siedzialam z tesciowka przy kawce i ciasteczkach na dworku i tak spedzilismy popoludnie, a wieczorem zostawilismy dzieci P siostrze i poszlismy na dyskoteke wrocilismy przed 2, a w niedziele siostra P zabrala mi Fabiana na 6 godzin, a Marika w tym czasie spala ponad 3 godziny a pozniej poszla na spacerek z dziadkiem wiec odpoczelam mega od dzieci, spedzilam milo czas z P:) Uwielbiam tam jezdzic :)
Marika u dziadkow sie mega rozgadala:) A Fabianek zaczal raczkowac:D Narazie to tak srednio bo jednak ciagle woli sie colgac ale wiem juz ze potrafi raczkowac:)

Teraz Fabianek spi, Marika sie bawi z moja siostra wiec zabieram sie za lektore BB :)
Sosnowiczka jakie salatki robisz?? Ja kompotow tez nie robie, poprostu mroze owoce w woreczkach i potem je gotuje:)
Sosnowiczka moj P ma 12 rodzenstwa i przy ostatnim dziecku jego mama podwiazala sobie jajowody bo stwierdzila ze wiecej dzieci nie chce. Z antykncepcja ciezko bo tabletek brac nie moze, a tata P uczulony na lateks wiec gumki tez odpadaja. Wiec musieli jakos rozwiazac ta sytuacje:) Ale powiem Ci ze ja juz wiecej dzieci nie chce ale jak jade tam do nich np na siwta i jest cala rodzina z dziecmi/narzeczonymi/drugimi polowkami to jest tak super rodzinnie:)

Dorota nietety moja Marika tez probuje siadac na Fabiana jak sie z nim bawi;/ Ale wtedy jej tlumacze a jak nie skutuje to ma kare i jakos lecimy, z tym ze ja jestem konsekwentna wiec moze to tez duzy plus ze jest "osluchana" bo tak to z niej tez maly szatan..

Phelania
gratuluje zabkow:)


Nastazja
pisz smialo jak Ci cos lezy na serduszku, i wcale nie jestem egoistka bo u nas podobnie. Z kasa ciezko bo pracuje tylko P, mieskamy z moimi rodzicami i co sie oszukiwac mam juz dosc ale na wynajmiem mieszkania nas nie stac bo wiadomo jakie ceny w Warszawie;/ Mamy robic gore u jego rodzicow ale nie chcemy brac kredytu bo nie damy rady z rata itp a odlozyc tez nic nie mozemy;/ wrr normalnie szok. No i na wakacje tez nogdzie nie wyjechalismy tez z wiadomych przyczyn i wiem ze dopoki ja nie pojde do pracy to nie odzyjemy no a narazie to nie mam mozliwosci na prace..

Maxwell
no to gratuluje zabkow :)

Hallo, ktore dziecko jeszcze bezzebne??:) Czyzby moj Fabianek??

mła
jeszcze my:)

Phelania
jak Fabianek je MM to go nie odbijam,

Mla
Fabianek w wannie sie juz kompie hmm ze 3 mieiace. Wanienki juz nawet w domu nie mamy. Mamy taka foczke plastikowa do kapieli.

Venus
o taki Ci chodzi?? BRODZIK BASEN BASENIK POD PRYSZNIC DLA DZIECI 85CM (2591280117) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
reklama
Milva ja podobnie jak Kupinosia polecam klocki FP mój Maciuś bardzo lubi się nimi bawić
No i jeszcze super zabawka dla chłopca to ten autobusik MUZYCZNY AUTOBUS VTECH REWELACJA!!! (A60) (2605934244) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

U nas dzisiaj standardowo pobudka ok 5 potem młody przysnął u nas i o 6 pobudka ostateczna tzn. my z M drzemaliśmy o ile to tak można nazwać bo Maciuś po nas skakał M ciągnął za nos a mnie za włosy.
Dzisiaj od 9.45 siedzę z córką koleżanki dobrze że chociaż M ma drugą zmianę to nie siedzę sama z dzieciakami bo jakaś jestem przymulona przemęczona i nic mi się nie chce.

MamoOskarka sto latek i wielkie buziaczki dla Oskarka :-)

łysa trzymam kciuki za Benia żeby się oswoił z przedszkolem i nie płakał

Miłego dnia :-)
 
Witam was po weekendowo:)
My wczoraj byliśmy caly dzien na swiecie chleba z mala było bardzofajnie już dawno nie byliśmy gdzies razem:) Dzis już jestesmy po szczeoieniumala spi a ja nadrabialam BB:)
Sosnowiaczankajak bym miała blizej to bym wpadla i pomogla ci te sloiki robic:)
Papayka, Phelania Pyszczek,maxwell gratuluje zabkow:)
Dorotar ale taTwoja Amelka to szalone dziecko :p
Nastazja, Kota idorotar ja tez dolączam do klubu słomianych wdow:(
Aneta w udanegowyjazdu:)
Netka ja jakbymmiala z mala z kim zostawic to tez bym poszla do pracy ale jak mam isc izarabiac najnizsza krajowa i wszystko oddawac dla niani to wole siedziec z niaw domu
Zabcia ja tez bymsię nie zaglebiala nad prezentami po czekoladzie i tyle:) a co do grzebania wtorbach to jakas masakra
Nastazja ja mamto samo zawsze na koncu wszystko kupuje tylko zuzi i A a o sobie wogole niemysle . Czasami mam ochote wyjsc i trzepnac dzrzwiami ale te male slodkieoczeta mnie powstrzymuja:)
Nikuss wszystkiegonajlepszego dla Lenki z okazji chrztu:)
Mla my kapiemyjeszcze w wanience:)
Phelania ja tez jużdawno nie odbijam:) sama beka jak siwinka:D
Freiya ja bymprzymierzyla i poczekala z tym kombinezonem:) rozmiar rozmiarow nie rowny ja np.mam kurtke która miala być od 3-6 miesiecy a jeszcze teraz jest za duza naZuzke.
Milva u nas tezfurrora to szczeniaczek uczniaczek:) i tygrysek z kubusia puchatka:)
Kupinosia my tezmamly malo wlosow i myjemy glowke codziennie przy kapieli
Lysa dasz rade:)
Sto lat dla wczorajszzejKarolki i dzisiejszego Oskarka
 
Mła, ja kąpię Kube w wannie, nie używamy żadnych krzesełek do kąpania itd, mały siedzi na tetrze.
Asko, kupiłam, rozm.86 i ma całkiem spory zapas, więc spokojnie do wiosny Kubinek w nim pośmiga :)
Sosnowiczanka, Venus, wrzucę wieczorem zdjęcia kombinezonu w odpowiednim wątku.

dziewczyny, macie już jakieś sanki?:)
 
Dwie godziny pisalam wam posta, bo mam kupe roboty i caly mi sie wlasnie skasowal:(

Alan wlasnie pojechal na spacer z dziadkiem, bo cos marudny od rana..

Mła
ja mam nadzieje ze jeszcze przez zime damy rade w wanience sie kąpac bo lazienke mamy na dole a sypielnie na gorze a nie chcialabym go przenosic po kąpieli z dolu na gore po kąpieli, bo wiadomo, róznica temperatur... :(

Milva mamy laptopa i nie polecam. Alan kladzie na nim ręke i przytrzaskuje ją sobie i jest placz... A jakos bardzo zaimnteresowany tez nie jest. Lubi bawic sie mlynkiem i narzedziami z FP
FISHER PRICE KOLOROWY MŁYNEK ZJEŻDŻALNIA (C15) (2587911545) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
FISHER PRICE KOLOROWY MŁYNEK ZJEŻDŻALNIA (C15) (2587911545) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Lysa
mam nadzieje ze Benio szybko sie zaklimatyzuje w nowym miejscu:*

Kupinosia my glowkę myjemy 2 razy w tygodniu.

Violett salatki z kapusty chce zrobic, musze dzis poszukac na necia fajnego przepisu a jutro do roboty:) Fajna taka duza rodzina jak u twojego P, ale nie wyobrazam sobie wychowywac tylu dzieci :)

Kota sanek nie mam ale planuję kupic:) Czekam na fotkę:)

Malenstwo dzieki chociaz za chęci :)
 
ANETA udanego wyjazdu.

INKA doskonale rozumię (z Twojego posta wywnioskowałam, że masz lekkie wyrzuty sumienia), ale nawet matka powinna mieć czas dla siebie i potrzebuje wyjść z domku więc uszy do góry:-).
U nas na tapecie jest tylko mama i babu a radość oznajmnia piszczeniem.

NIKUSS myślę, że 100zł to dobra cena. Jak po chrzcie???
Doczytałam udane.

NETKA to Wasze dziecko i Wasze życie, wydaje mi się, że skoro uważasz, że pójście do pracy dobrze Wam zrobi zrobi to idź a nie słuchaj mamy, jakby nie było jesteś już dorosła i sama wiesz co dla Was najlepsze.
U mnie było tak, że ja musiałam iść do pracy, gdyby nie to z chęcią posiedziałabym w domku z dziećmi.

PHELANIA gratuluję zębolków.
No amerykańska wersja programu lepsza myślę, że dlatego że ten blondyn co jest jurorem nieźle ich tam krytykuje. Swoja drogą oglądałaś od początku?? Widziałaś tego pierwszego łysego chłopaka, co mówił, że pracuje w rodzinnej firmie pogrzebowej??? To, że tak powiem gościu od "nas". Ja mam 10km do miasta i właśnie jego rodzina ma firmę w tym mieście, teraz to i oststnio w Warszawie i Grodzisku postawili nowe domy pogrzebowe, mój K tam w Wawie u niego robił i u niego w domu też coś tam robił z pracy.
Co do odbijania to my już tak specialnie nie odbijamy po jedzieniu ale, że młody już siedzi, stoi to i tak mu się beka.

Wszystkim wczorajszy i przedwczorajszym grudniaczkom moc uścisków.

ŻABCIA ja jezdząc do K przestałam dzieciom stamtąd kupować coś bo moim nikt nic nie kupuję to dlaczego i ja się wiecznie mam wysialć, wolę te pieniążki przeznaczyć na swoje Bąble czy nawet na siebie. Taka prawda.
Jak zaczełam tam jeździć, nawet jak spotykałam się keszcze tylko z K to za każdym przyjazdem coś miałam dla dzieci a teraz się nie przejmuję tym. Nawet taka przykra kuzynka K ostatnio miała czelność mu smsa napisać, że -uwaga cytuje- KRZYSIEK ODKĄD SIĘ TAM WYPROWADZIŁEŚ SIĘ STAŁEŚ SIĘ STRASZNYM SKURWYSYNEM, JAK PRZYJEZDZASZ NIE KUPUJESZ NIC SWOIM SIOSTRZEŃCOM I SIOSTRZENICOM ANI BRATU I SIOSTRZE NA URODZINY I IMIENINY NIC NIE DAJESZ. No to jej odpisał, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Najlepsze, że miała czelność napisać takie słowa a już w smsie nie podpisała się kto (K nie miał jej numeru). To zadzwonił na ten numer i opieprzył ją równo.
Ja już nawet tych czekolad nie kupuję a zachowanie tych dzieci:no: pozostawię bez komentarza.

NASTAZJA smutne, może czasem warto zrobic coś dla siebie.
Zresztą komu masz się wygadywać jak nie nam.

NETKA nie wiedziałaś, że Twój P wybiera się so szkoły podoficerskiej??
Zostałaś postawiona przed faktem dokonanym??
Sorry ale trochę egoistyczna taka decyzja Twojego P.
Wydaje mi się, że takie decyzje w małżeństwie podejmuje się razem. Mój raz podjął poważną decyzję za czasów naszego małżeńswa, którą niesty ja musiałam odkręcać ale opieprzyłam go na czym świat stoi i zaznaczyłam, że miał to być pierwszy i oststni raz bo tak się nie postępuje, poważne decyzje mamy podejmować raze.
Potem po jakims czasie jeszcze musieliśmy spłacić jego błędy młodości, na które też byłam bardzo zła,ale to już siła wyższa i czasu nie da się cofnąć, zacisneliśmy zęby i trzeba było dać radę.
AAAAA doczytałam to Wojsko Polskie decyzję za Was podjęło. Przykre ale to tak mogli tak krótko przed wyjazdem Was poinformować, nie wzieli pod uwagę, że noworodek w domu????

KOTA, SOSNOWICZANKA mój Kacperek jeszcze ciumka smoka i w dzień i w nocy też.

MAXXEL no w końcu i u mojej synowej pojawiły się ząbki, gratulacje.

FREYIA dobrze, że wizyta gości przebiegła w miarę sprawnie.

MŁA my się kąpiemy jeszcze w wanience.
Może piosenkarka Ci rośnie.

KUPINOSIA też zazdroszczę, że nie musisz pracować.
Jak Ola pierwszy dzień w przedszkolu, jak rozstanie?? MAXXEL i jak Martusia tez w nowym przedszkolu??
Ja z reguły myje dzieciaczki co drugi dzień i za każdym myciem myję Kacperkowi główke jak na razie.
Co do kąpieli mój młody sam grzecznie w wodzie nie usiedzi więc nie ma szans nawet na drobną przepierkę.

LYSA tulę.

MILVA mój Kacperek najbardziej bawi się stoliczkiem, mimo że mamy słabszą wersię po Amelce jeszcze bo bez żadnych efektów dźwiękowych to uwielbia rozwalać z niego klocki, kręcić kóleczkami i patrzeć w lustereczko.
To dużo macie zabaweczek, pewnie Bartuś z tych dzieci co zabawki ineresują tylko chcwilę, jak moja Mela. Kacperek teraz korzysta z jej zabawek bo ona bawiła się zawsze tylko chwilę po zakupie, więc wszystko prawie jak nowe.

ANUSIA u mnie z reguły też pobudka o 6.

AGAPA zleciały te wakacje migiem.

KOTA my mamy sanki z oparciem, oczywiście Mela na nich jeździła, a mały będzie korzystał jak ta będzie w przedszkolu, jak będzie chciał siedzieć.

VIOLET wow ale Twój P liczną rodzinkę, fajnie tak na święta się spotykać ale jak pomyśleć o prezentach dla wszystkich to ładna sumka wychodzi.

Ja od piątku czasu nie miałam.
W sobotę do pracy, cały dzień mieliśmy zapisy, jedna klientka zapisała 3 osoby na 10 rano, zarezerwowałam sobie prawie pół dnia bo to miały być fryzury weselne. I co kobitki nie przyszły, nie zadzwoniły, ale byłyśmy złe, no niektórzy ludzie to są nie odpowiedzialni.(SOSNOWICZANKA CZY U WAS TEŻ ZDARZAJĄ SIĘ TACY NIEODPOWIEDZIALNI KLIENCI????)
Mąż mi przywiózł chińszczyznę do pracy bo jedzenia nie wziełam bo stwierdziłam, że przy tylu zapisach nie miałabym czasu jeść a tak to to jak siedziałam to zgłodniałam.
Po powrocie do domku spędziłam czas z dziećmi, wieczorem kąpiel, mały szybko zasnął, Melcia szalała bo zdrzemneła się w dzień.
W sobotę też po powrocie z pracy zaczełam dyskusię z Kacperkiem a ten patrzy na mnie i nagle podniósł rączkę do góry i zrobił paluszkiem mamie NUNU i sie aż zaczął śmiać w głos z tego.
Wczoraj z dziećmi, z mamą i siostrą wybraliśmy sie na obkupywanie Melci i siostry do przedszkola i szkoły. Ale Melcię "sprzedałam" do chrzestnej, przyjemne z porzytecznym, bo my miałyśmy spokojne zakupy z Kacperekiem tylko a on grzeczniutki więc problemu nie było a ciocia i Melcia się sobą nacieszyły no i moja Myszka miała zaprawę (rozstanie z mama) przed przedszkole.
Zeszło nam się pół dnia. Kacperek na giełdzie był taki grzeczniutki, że jak kupowałam z nim rajstopki dla Ameli to mały dostał gratis śliczne skarpeteczki od pani.
Moje Skarby po niedzieli pełnej wrażeń padły jak kawki, Mela w sekundzie zasneła o 7.25 u babci w pokoju w ciuchach, Kacperek 15 minut po siostrze padł a ja nie wierzyłam była godzina 20, dzieci spały i napawałam się błogą ciszą jak wsąpiła w nas dom, cudne uczucie od czasu do czasu tak odpocząć i patrzeć jak moje największe szczęścia sobie smacznie śpią.
Dziś pobudka przed 7, pogadałam sobie na łóżku z Kacprem, potem wielkie szykowanie szczęśliwej Amelki do przedszkola, ale radosne to moje dziecko było. Moja siostra ją odbierze.
Jak weszliśmy do przedszkola Melcia taka radosna ale była bardzo rozpaczająca dziewczynka, moja trochę się zmieszała ale pokazałam jej z panią jej nową szafeczkę i humorek dobry miała, dostałam cudnego buziaczka i poszła do dzieciaczków, tylko ja dziś jakaś zdezorientowana dziś jestem. Całe wakacje w domku siedziała a jednak inaczej się człowiek czuje niż zostawia swoje dzieci z zaufana babcią a z kimś obcym (no może jednak nie do końca obcym bo zeszły rok już chodziła), no ale to nie rodzina.
Ale najważniejsze, że Melunia w końcu zadowolona i nie będzie płakać za przedszkolem.
Wróciłam do domku Kacerek cudnie mnie powitał, od babci z rąk rzucił mi się na szyję, poprzytulał, posiedziałam jeszcze chwilkę i ruszyłam do pracy.
A no i mały wczoraj pierwszy raz siedział w sklepowym wózku, ale miał radochę. Czt Wasze maluchy już jeździły na zakupach w ten sposób??

NADROBIŁAM
 
Hejka!
Maly w koncu zasnal... ufff... rodzice wyjechali, jestem znow sama... a szanowny malzonek wyjezdza jutro rano i wroci w sobote... jestem zla bo jedzie nie tylko w podroz sluzbowa, ale tez imprezowac (koniec roku finansowego)....
MamoO - najlepszego!
Violett - fajny mieliscie weekend... zazdroszcze!
Dorotar - super, ze Melci sie podoba w przedszkolu!
Phelania, Maxwell - gratuluje zabka!
Nikuss - fajnie, ze wszystko sie udalo i chrzciny zaliczone!
Lysa - trzymaj sie.... co moge napisac... ale rozumiem co czujesz....
Mla - my uzywamy fotelika z przyssawkami w duzej wannie, lub na siedzaco w dzieciecej.
Kota - mam kombinezon na sanki, a same sanki musze dokupic:-D
 
reklama
Wy tu rozmawiacie o sankach że aż zachciało mi się zostawić w zimie na 2 tyg M samego i lecieć do PL żeby Maciuś mógł pojeździć na sankach i pobawić się na śniegu :-)

Maciulek właśnie mi usypia w huśtawce mała leży w wózku a ja się obijam. Qrcze myślę nad rozmiarem kombinezonu dla Maciusia ubrania nosi niektóre 68, 74 albo 3-6 mies 6-9 mies boję się że w rozmiarze 80 się utopi choć to jeszcze czasu do zimy.
 
Do góry