reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

dorotar ten co napisał że zaprasza to pracuję z moim M i on ma 3 dzieci dziewczynkę niecałe 3 latka chłopca niecałe 2 latka i dziewczynkę niecały roczek i chciał żeby wszystkie się zaraziły żeby mieć później z głowy jak zaczną przedszkola, szkoły :-)

No i siedzę już sama z Maciulkiem który poległ i śpi :-) Udało mi się ugotować obiadek także się wyrobiłam ze wszystkim na szczęście i teraz czekam na M aż wróci z pracy i zjemy obiadek bo mi się samej nie chce :-)
 
reklama
Papayko, Maleństwo,Maxwell, Żabcia,Kupinosia-dziekujemy za życzenia.:-)

Mła- duzo zdrówka i mnóstwo buziaków dla Emilci na te 8 miesiecy

Widze ze był temat kombinezonów i bucików, ja juz kupilam kurteczke na zime, w stanie idealnym, udalo mi sie sliczna wylicytować na allegro plus czapeczke z tej samej kolekcji, teraz licytuje na innej aukcji spodnie do tej kurteczki, mam nadzieje ze mi sie uda je kupic.
Zdecydowalam sie na komplet Wójcika-bo kombinezony ma fajne- i na dwucześciowy bo stwierdzilam ze taki lepszy i widze ze duzo osób potwierdza ze 2 czesciowy lepiej kupic. Ciesze sie.

Co do butów to jak Olcia juz zacznie chodzic to kupie jednak nowe, macie racje każde dziecko inaczej uklada nóżke, ja myśle że kupie buciki z Bartka-jakos im ufam,
Teraz na jesien tez kupie Bartka ale wyczailam juz uzywane ale od dziecka niechodzacego i chyba je bede licytowac.

Kota-padlam-twoi teściowe są normalnie jacys dziwni-kupic mm skoro ty karmisz piersia, a jak to Ci wytłumaczyli jeśli mozesz powiedzieć bo zaciekawilo mnie to?

A ja wczoraj przeprowadzilam z teściowa rozmowe- powiedzialam co mi lezy na sercu i ona tez-zobaczymy czy bedzie inaczej.


Edit-ja przepraszam ze tak na raty dziekuje za zyczenia dla Olenki, kurcze czytam z doskoku i jeszcze nie przeczytalam wszystkiego a mam taka dziwna manie ze zaczynam zawsze czytac od konca nasze forum do momentu kiedy przerwalam i czasem nie zdaze doczytac
 
Ostatnia edycja:
Phelania, nasz ulubiony ciążowy drink glukozowy hehe, trzymam kciuki, żeby tym razem wynik był ok!
Aga, nie tłumaczyli się, a ja nie pytałam, wystarczyło moje wymowne spojrzenie. Na pytanie "po co to przywieźli" odpowiedzieli, że myśleli, żemu coś na tym mleku przyrządzę :/ Na szczęście już się znalazłam BB-mama chętna na to mleczko, co mnie bardzo cieszy:)
 
ŻABCIA jak dla mnie to gościu ma coś z banią. Ja rozumię, że to jest choroba wieku dziecięcego, lepiej ją przejść jak się jest dzieckiem, ale również dobrze można na nią wcale nie zachorować przez całe życie, więc żeby specjalnie dzieci narażać, co za tatuś:szok::no:
 
Żabcia, Dorator słyszałam o czymś takim jak ospa party. Ludzie świadomie zarażają swoje dzieci, oglądałam o tym jakiś czas temu coś w TV i wleciało mi w ucho, że to bardzo niebezpieczne, wirusy przecież mogą się mutować. Nie naraziłabym dziecka na coś takiego. Rozumiem za to Żabcię i tą dziewczynę, która przywozi dziewczynkę do pilnowania. Moja siostra również wychowuje dziecko za granicą i kilka razy młody jej zachorował i też nie miała co z nim zrobić. Do pracy przecież musi iść, nie może zadzwonić, że dziś akurat jej nie będzie, poza tym jej mąż też pracuje i wszyscy inni albo mieszkają bardzo daleko od siebie albo mają swoje sprawy. Co zrobisz z takim dzieckiem, przecież musisz opłacać szkołę, rachunki i kredyt na dom... Kilka razy zdarzyło się, że młody został w domu sam albo z sąsiadką, siostrze lub jej mężowi udawało się jednak szybciej kończyć pracę lub się z pracy wyrwać... No a Żabcia - też pracuje, będąc z dziećmi w domu, pilnuje komuś dziecka za pieniądze, które są jej przydatne w utrzymywaniu domu.
 
Malenstwo, Dorotar, Papayka, Netka, Żabcia, Maxwell, Aga, ​dziękujemy serdecznie :********* :)

Freiya, Ty nie mów tacie, że ta lekarka jest zła, tylko że masz jeszcze lepszą! ;)

Net-ka, bardzo kusząca propozycja!!! Lubię gotować, więc mogę żyć u Ciebie w kuchni ;) Ale umówmy się tak, że najpierw wyślę do Ciebie Miśkę, powiedzmy na miesiąc, i jak wróci zadowolona, to ja wpadam :D

Maxwell, dzięki! Pewnie kupię w D. albo CCC, bo te Walky, o których pisała Asko też wyglądają na odpowiednie :)

Freiya, Nastazja, mi się śniło, że miśka mówi pełnymi zdaniami i do rzeczy, sama nie wiem, czy chcę, żeby było na odwrót ;)

Kota, to Ty w rewanżu kup teściowej np. witaminy dla seniorów! Ciekawe, jak się poczuje ;))))))
 
Mła o rany! Ale świnia ze mnie! Milion całusów dla Emilci od imienniczki! I oczywiście dla wszystkich dzisiejszych, wczorajszych i przedwczorajszych. Ale jestem gapa i prosiak!
 
Mła ja bardzo chętnie Emilkę przyjmę do siebie, gorzej ze mną, jak moje dziecko Emilkę nastawi przeciwko mnie i we 2 będą mnie terroryzować. NA MARGINESIE PODZIWIAM LUDZI, KTÓRZY MAJĄ BLIŹNIAKI, WIELORACZKI...To jest dopiero kierat...
 
Freiya, hehehe, dzień się jeszcze nie skończył :D Dziękujemy Emilci i mamusi :** :)

Netka, dzisiaj był u mnie ubezpieczyciel i opowiadał, jak to urodziły mu się bliźniaki w 6-stym m-cu. Jeden 700g, drugi 900g, a o żonie mu powiedzieli że najbliższe 3 dni zadecydują, czy przeżyje, czy nie :szok: Na szczęście poszło dobrze i są w komplecie :)
 
reklama
Buziaczki dla Emilki i Kalinki ! :-)
Dorotar- pytałaś o ten przewijak więc korzystam nadal bo jak dam małej coś do rączek to leży w miare grzecznie...Olka też potrafi sie zlać na spacerze. Już 2 razy miałam sytuacje że na placyku sie zsikała i musiałam ściągać jej majty i wracała jak gejsza zawinięta w kocyk Kasi

Ja już nie mogę sie doczekać 3go kiedy to młoda pójdzie do przedszkola. Ledwo oczy otworzy chce sie bawić w SZOŁĘ czyli szkołę albo szpital i tak może cały dzień. Gdy zakładam jej niby kroplówke mam wolne ale tylko na tyle żeby np nastawić pranie i po milion razy na dzień słyszę MAMOOO. Wymyślam zabawy, lekcje, zadania bo przecież bawimy się w szkołę ale ile można :dry:Jemy razem wszystkie posiłki, chodzimy na długie spacery i nawet teraz nie chciała z tatą jechać do Castoramy tylko ona chce być z mamą :-D Czytam Was na raty, wszystko w locie i nawet nie pamietam co komu miałam...
 
Do góry