Sosnowiczanka,
Nastazja, oj do aniołka Kubie baaaardzo daleko, ale nie chcę żeby był jedynakiem i chcemy z M. żeby między dziećmi była mała różnica wieku, więc fajnie "załatwić to" za jednymi pieluchami
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Przyznam, że daję radę dzięki organizacji i rutynie, Kuba jest niesamowicie absorbujący, śpi w dzień 2 razy po godzinie, ja w tym czasie gotuję obiad nam i Kubie (wstawiam gary i biorę prysznic) i mam trochę czasu (w czasie jego porannej drzemki) dla siebie, na net, czy pomalowanie paznokci
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
, a jak ucina sobie drugą drzemkę to zwykle rozwieszam pranie, kończę obiad, robię szybki makijaż. Dom ogarniam wieczorem, jak mały pójdzie spać. Na szczęście od małego rutynowo kładłam do na drzemkę w podobnych porach i tak mu zostało do dziś, co mnie cieszy
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I przyznam, że naprawdę mam sporo czasu, nawet spacer potrafię wykorzystać do np. czytania książki lub plotek przez telefon (Kuba nigdy nie śpi na spacerach). A teraz, jak jest super pogoda, to w ogóle szał, Kubin uwielbiam siedzieć na kocu na trawie, ale nie wiem, jak u Ciebie
Nastazja, u nas góra zabawek sprawia, że nie bawi się niczym i marudzi, jak się ma da, jedną, dwie zabawki to nawet godzinę potrafi się tak bawić
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
byle ktoś był w zasięgu wzroku.
Nie wiem, jak ogarnę wszystko przy dwójce maluchów, ale jestem dobrej myśli
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)