Grudzień 2011

[xxasienkaxx2]

ja się zastanawiam tylko dlaczego ciągle ta sama osoba jest prowodyrem tych spięć na forum...

sosnowiczanka gratki dla Alanka, mój zdolniacha mały:*

asko to dla Kamilka musi być super atrakcja stać tak w kuchni na blacie (oczywiście) i ogladać sztuczne ognie hehe aż zapragnęłam sylwestra;p

phelania tulę:*

lysa no właśnie jak się trzymasz?

 

[dorotar110]

VIOLET oby to nie była bakteria ECOLI moja Mela w listopadzie to paskudztwo miała. BRRRR.

MALENSTWO dzięki.

Po grillku najedzona, jejciu takie upały afrykańskie, że ja z dziećmi ledwo daję radę, przez tą "SAUNĘ" to i zasnąć nie mogą, dopiero padli i ja lecę spać bo dziś o d 6 calutki dzień na nogach a pracy miałyśmy dziś w salonie dużo.
ASIENKA kiedyś ci powiedziałam odczep się o Ciebie, temat został zamknięty.

 

[Mła]

Asko, mój M bardzo często prosi o obiad bez mięsa (przeżera się karkówką na wyjazdach wędkarskich ;p) więc staram się wymyślać coś ciekawego, choć akurat te papryczki mają klasyczny prosty smak, coś jakby risotto w papryce
Ale dip polecam szczególnie - jest super również do pieczonych ziemniaków, albo mięska z grilla. No i na bazie jogurtu, więc można z czystym sumieniem A do tego Twój ulubiony koperek

 

[xxasienkaxx2]

uderz w stół a nożyce się odezwą

miłego wieczorku dziewczynki:*:*:*


przypomniało mi się Mła przepis super, ja robie nadziewaną paprykę z ryżem i mięsem mielonym (farsz jak na gołabki) i gotuje w całości z kapeluszem ale przy najbliższej okazji spróbuje Twojego przepisu bo na samą myśl muszę siorbnąć żeby mi ślinana klawiaturę nie poleciała;D

 

[żabcia_tbg]

asko oj tak nie ma nic fajniejszego jak rodzinny weekend :-)
To super widok z okna miałaś było pstrykać fotki bo ładne robisz :-) No i Kamilek miał atrakcję :-) A tak swoją drogą te lampiony szczęścia to fajna rzecz my mieliśmy puszczać na ślubie były kupione i przez to wszytko zapomnieliśmy

Zauważyłam że Maciuś się cieszy jak idziemy całą rodzinką na spacer zaczepia raz mnie raz M i opowiada po swojemu coś :-) A jak idę z nim sama i jakiś tatuś jest z dzieckiem i huśta je na huśtawce to Maciuś robi się na chwilę smutny i patrzy z żalem ale może to tylko moje takie odczucie.

Moje dziecko urzęduję na podłodze bawiąc się samochodami przespał się godzinkę od 19-tej a teraz szaleję no i jestem ciekawa o której padnie spać bo jak na razie po nim zmęczenia nie widać.

 

[Sosnowiczanka]

No dzieki dziewczyny, ja tak siedzialam na łóżku, on buszował obok nagle patrze co on robi, a on rączkami sie odpycha do tyłu, tyłek nie rusza sie z miejsca i nagle bach, Alanek siedzi i cieszy sie do mnie :-) no a ja do niego :-) Swoja drogą myslalam ze dziecko siadając to jakos z lezenia na pleckach zaczyna sie podnosic, nie wiem czemu ale tak mi sie wydawalo...

Asienka ja papryczki nadziewane tez robie z miesnym farszem jak na golabki, no ale my z M to mięsożerni jestesmy oboje

Mła moj dla odmiany zawsze prosi o obiad z mięsem, twierdzi ze bez mieska to on zaraz glodny bedzie i ogolnie mieso MUSI byc.

Dorotar u nas tez sauna, wiatraczek chodzi, a na termometrze jedyne 30 stopni... ale cos grzmiec za oknem zaczyna, chyba bedzie burza.

Malenstwo moze i przeznaczenie, moze Zuzia zostanie moją synową :-) ? Obiecuję byc najlepszą tesciową na swiecie ... A tu tak mija 20 lat i Alan przyprowadza dziewczynę z Radomia urodzoną w tym samym dniu co i on :-)

Asko pare lat temu mieszkalismy z M na wprost parku a tam zawsze po festynach byl pokaz sztucznych ogni... Oj piękne pokazy, wcale sie nie dziwie Kamilowi ze oglada i nie chce isc spac )) A z 8-go pietra to dopiero musi byc widok!

Alan usnął z godzinke temu a przed chwilą mi sie obudzil i marudzil. Dostal cycka i poszedl znowu spac

 

[Kupinosia]

Sosnowiczanka, Frayia- gratulacje !
Mła- woda jeszcze nie odcięta, bo my co chwila do wanny wchodzimy a przeciek i tak już jest. Zgłosimy do ubezpieczyciela. Taką akcje już mieliśmy z 3m temu. M będzie miał robotę bo sam robił podwieszany sufit a to cieknie z halogenu który już oczywiście odłączył. Najlepsza Młoda - w łazience pada !

 

[asko_]

Mła wiesz mój mąż też lubi obiadki bezmięsne, nie ma nic przeciwko i wszystko wcina co mu podam, czasem z małą jakąś aluzją, ale generalnie uwielbia moje obiadki. Tylko mnie drażni bo dużo dosala ale tu u niego rodzinne..
haha a dziś go uraczyłam... nozesz chciałam zrobic mu pyszne kebabki bo mu nie raz smakowały, zrobiłam, zjadł i ok, po czym na działce mówi.. to nic że to już 6 w tym tygodniu... no normalnie mi wyleciało z głowy że jak jest w krk to zamiast zjesc cos normalnego po pracy to chodzą na kebaby, przeciez bym mu rosołek zrobiła
aaaa dip koperkowy mniamiii szkoda tylko ze moj mezul za koperkiem nie przepada, za to czosnkowe rewolucje zjada wszystkie
asienko jestes boska :** mam nadzieję ze wiesz za co to
sosnowiczanka ma to swój urok oj ma, będzie mi tego brakowało jak się wyprowadzimy, a i powodzenia w szukaniu ubraniowych rewelacji na chrzcinki

 

[Violett]

Dziękuje dziewczyny za kciukasy za zdrowie Mariczki, nie chce zapeszac ale chyba jest lepiej. Dzisiaj temp wzrosla tylko rano ale do 38 stopnbi, pozniej dawalam jej syropek zapobiegawczo ale ostatni dalam o 15 i nie bylo do tej pory temperaturki, ale na noc wsadzilam czopka coby w nocy sie nie meczyla moja bidulka.

Freyia także gratulacje dla Emilci Cos mi sie zdaje ze Emilka bvedzie sie nudzila z Fabiankiem jak sie spotkaja bo ona juz taka kumata a moj to taki leniuszek Ale zawsze bedzie miala Mariczke

Żabcia bo takie zabawy sa najlepsze U nas nawet dla Mariki sa fajne. A butelka z grochem to najlepsza grzechotka jaka moze byc

Asko moja Marika tez lubi blat w kuchni, ale to chyba dlatego ze zawsze ja tam sadzam jak cos robie i ona mi pomaga ofkors Tyle ze ja nie mam blatu kolo okna wiec jak Marika chce powygladac przez okno to wchodzi po lozku na parapet i wtedy podwija sobie takie bambusowe rolety i wyglada i gadulkuje i sie zawsze z niej smieje ze rosnie taka mala dewotka hah

Dorota a jakie badanie robilas Meli ze wyszla ta bakteria??? Tez posiew z moczu?? W domu sie leczyliscie czy w szpitalu??


Mła a może masz jakies fajne przepisy ale bez papryki ?? Bo ja nienawidze i na sam zapach mi sie zbiera na wymioty.. A bym jakies dobry obiadek zjadla

Żabcia moja sis w pażdzierniku miala te lampiony. Ona z Robertem miala czerwone wielkie serce, a goscie ( nie wszyscy bo lamionow bylo 30 a gosci 200) zwykle takie biale. I naprawde jak juz wszystkie polecialy to bylk cudny widok A ze bylam w ciazy to oczywiscie z moimi buzujacymi hormonami sie mega wzruszylam : Wogole czesto plakalam na ich slubie haha, i w domu jak ja zobaczylam jak slicznie wyglada, i w kosciele na przysiedze, i na tych lampionach i na podziekowaniu dla rodzicow

 

[asko_]

żabciu no nawet pomyslałam zeby leciec po aprat ale szkoda mi było widoku a lampiony tez chciałam... ale moj mąż stwierdził ze to spadnie i puscimy z dymem ich wieś buhahahaha dopiero jakis czas pozniej jak zobaczyl jak to leci to sie przekonał że nie zjaralibysmy zadnej obory hihi
btw macius w bańkowym wydaniu wyglada bosko
violett super pfu pfu.Odpukac, zdrówkaaaaaa
ooo to nei tylko ja wpadam na takie głupie pomysły;-) jak sadzanie dziecka na blacie;p;p ale u mnie tez to wyszło z checi pomocy mamie w pracach, na szczescie ten blat jest na tyle długi ze jak ja cos robię to Kamil siedzi na brzegu ładnie i uwaznie patrzy a czasem mu cos dam zeby wałkował czy mieszał i jest mega dumny

asienka haha aaa własnie a oglądając sztuczne ognie siedział na blacie na kolanach taty ktory tez siedział na blacie, mam wrażenie że to zakrawa o patologię.