reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Maxwell, Ankubator, Mimozami, dużo szczęścia dla Waszych maluszków z okazji ukończenia 7 miesięcy! :)
Ewka, wszystkiego najlepszego dla naszej półrocznej Zu :)
 
reklama
Hej
Wczoraj wieczorem miałam przygodę i jechałam z Emi na pogotowie bo coś jej się stało z okiem, było całe czerwone, spuchlo i ewidentnie ją draznilo. Dostałam sulfacemid czy jakos tak, jak do poniedziałku nie przejdzie to mam jechać do okulisty ale już jest lepiej, jeszcze troszke jest zapuchniete ale mniej i nie jest czerwone

Wszystkiego najlepszego dla 6 i 7 miesieczniakow i dla Emilki Mła na imieniny ;)

Kupiłam wczoraj Emilce na imieniny takie gumowe piszczace zabawki z kubusia puchatka, jest Kubuś, Tygrysek, Prosiaczek i Kłapouchy, dałam jej dziś rano i szaleje z nimi :)
 
Maxwell, Ankubator, Mimozami wielkie gratulacje dla Waszych 7 mio miesięczniaków :-)

Freyia mam nadzieję że Emilce szybko minie z tym oczkiem :-)

Wczoraj Maciuś się obudził o 23,30 i szalał z godzinkę potem usnął przytulony do mnie na łóżku przełożyłam go do łóżeczka i na szczęście już spał :-) Dzisiaj wstał o 7,30 i tłuk się zabawkami wiszącymi na łóżeczku :-)
Tak wpadłam na chwilkę bo się malowałam i szykowałam a tatuś karmił Maciulka na górze bo jedziemy na zakupy bo teraz jeszcze tłocznie w sklepach nie będzie :-)

Miłego weekendu :-)
 
Freiya, może zatarła sobie oczko piaskiem? Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie :)

Milva, jeszcze kilka dni i będziemy składać życzenia z okazji 8 m-cy ;)

Żabcia, jak czytam Twoje posty, to aż zazdroszczę, że potrafisz wygospodarować dla siebie tyle wolnego czasu. Maciulek rozpieszcza mamusię ;)

Inka, Ty masz za kilka dni obronę, prawda? Będziemy trzymać kciuki :)
 
Mła też myślę że sobie zatarla ale wolałam pojechać niż na noc zostać z nerwami, zwłaszcza że tu pojechałam na pogotowie i nikogo nie było, od razu do gabinetu. W warszawie spedzilabym pol nocy w szpitalu
 
Maxwell, mimozami & ankubator sto lat dla waszych siedmiomiesieczniakow!

Ja dopiero wczoraj dostalam sie do dentysty i dostalam antybiotyk :baffled: Zanim ruszy to potrwa ale boli nadal jak cholera i jak mam chwile to odpoczywam a tych zbyt wiele nie ma wiec przepraszam po raz kolejny za cisze :zawstydzona/y:

Dzis weekend z dzieciaczkami, chyba na basen po poludniu skoczymy :tak:

Asko slicznie Karolci w kolczykach! Ja zuzia nie zrobilam jak byla mala i teraz zaluje :-(
freyia oby oczko Emilki szybko sie zagoilo
mla, freyia wszystkiego najlepszego z okazji imienin waszych ksiezniczek!

A moje dziecie wlasnie spalo 20 minut i juz sie wyspalo ehhh ide go wziasc zanim bedzie krzyk.

Milego weeekndu
 
PYSZCZEK aha, no to faktycznie trochę skomplikowane.

ŻABCIA a nie możesz wymienić tych nowych butów na inne, tylko kupować nowe???
No to Maciuś dał koncert, tulę.
Jak mieliśmy jeszcze nie dawno jedno auto to mój K miał zakaz palenia w aucie bo ja z dziećmi jezdziłam nim też, jak Ci dziś dobrze pójdze to zapraszam do posprzątania mojego auta:-)

INKA powodzenia w starankach.

Wszystkiego najwspanialszego dla dzisiejszych 7 i 6 miesięczniaczków.

FREYIA oby oczko Emilce szybko się zagoiło.
 
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów:) oraz
całuski dla naszych ślicznych Emilek:*

Mój Michaś dzisiaj w nocy gadał przez sen:):) kładłam się już spać i słysze że gada coś więc podchodze do łóżeczka bo myślałam że się obudził patrze a on śpi jak suseł:):)
u nas od rana była piękna pogoda a teraz przyszła burzaaaaaa;/ ciemno się zrobiło, wiatr wieje jak nad morzem buuu ...



inka super, że Aleksy zniósł podróż bezproblemowo:):) teraz śmiało możecie śmigać na urlop bez zbędnych obaw:):)
BTW ciekawe która będzie śmigać pierwsza z brzuszkiem Ty czy Kota hehe:):) nie mogę się doczekać!:*
też bym chciała mieć drugiego bobasa- może kiedyś jak się polepszy finansowo...


miłego weekendu:*
 
reklama
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA SOLENIZANTÓW :)

My dzisiaj z Karolcią siedzimy u moich rodziców,ponieważ M z moim bratem pojechali skuwać stare wylewki i robić przygotówkę pod nowe. Oj jak już zaczyna się remont, to końca nie widać.

Mła- były jeszcze wczoraj pampersy, także na chwilę mamy zapas :) Dzięki za info :*

Pojechałam wczoraj z M na większe zakupy do Rzeszowa,no ale po drodze wstąpiliśmy do jego chrzestnej (siostra mojej teściowej). Kawa, ciasteczko,chwila rozmowy i mówimy,że zbieramy się,bo chcemy jechać na zakupy, szczególnie zależało mi właśnie na Tesco,aby kupić pampersy,no najważniejsza sprawa to sklepy budowlane itp. My do wyjścia,a ciocia do nas,że ona zabierze się z nami na zakupy Myślę sobie,niech będzie.My pójdziemy swoimi ścieżkami,a ona swoimi. No i dupa blada. Ciocia nie chciała chodzić sama, tylko z nami. Ja wołam swojego M, żeby przyszedł zobaczyć płytki, a ciocia woła go na drzwi. Nerwy mnie wzięły, bo przyjechałam sobie na spokojnie z własnym mężem, a ona do niego mówiżeby chodził z nią po sklepie, bo źle się czuje. Wkurwiłam się, wzięłam wózek z Karoliną i poszłam sama. Biedny M musiał łazić na nią. Najlepsze było, gdy mówię do M. że idziemy do jakieś restauracji lub pizzerii na obiad (rzadko jadamy poza domem, ale od czasu do czasu robimy małe wyjątki), no ale ciocia mówi,że nigdzie nie idziemy,bo ona jest głodna,a nie może jeść takich rzeczy, bo miała operację woreczka i jedziemy do domu. Wtedy miarka się przebrała, wzięłam M na bok i powiedziałam mu,że nigdy przenigdy nie zabieramy NIKOGO na zakupy, a jak chce brać ciocie lub mamę to ja nigdzie nie jadę. Już raz, na początku po ślubie zabrałam na zakupy teściową i miałam dosyć zakupów po 10 minutach. Nie wiem, co mnie skusiło, żeby brać drugą czarownicę. Do dzisiaj ciśnienie mam podniesione na max. Ale i tak nie napisałam najlepszego.Ciocia jest starą panną,a jak chciałam kupić coś Karolinie, to ona cały czas wkładała mi do ręki coś innego. Pampersy brałam rozmiar 4, a ona mi wkładała do ręki rozmiar dla noworodka, bo miały ładniejsze opakowanie. Szczyt debilizmu. M widział, że jestem wkurwiona i powiedział ciociuni, żeby dała mi spokój, bo ja dobrze wiem co mam kupić NASZEMU dziecku.

Przepraszam, że się ażtak rozpisałam, ale ja już sama nie wiem,czy ja na to wszystko jestem skazana ;/
 
Do góry