mamaO. życzymy w takim razie Oskarkowi szybkiego powrotu do zdrowia
i dzięki za rady, natomiast mała nie ma odparzonej pupy. Wszystko co ma lub miala w ostatnich czasach to jest własnie związane z azs wg lekarki u ktorej byłam dzisiaj, skumulowało się to przez wprowadzenie do diety nowosci, a generalnie najbardziej nas uwalił banan i produkty z nim typu kaszka i owocowe słoiczki, ehh zobaczymy. Mam nadzieję że w miarę szybko się uporamy z efektami widocznymi a potem powolutku będziemy walczyć o to aby ich nie bylo
No w końcu nie będzie poł życia jadła samą marchewkę i jabłuszko;p;p
a co do tego szpitala to w jeddnym masz rację, badania na miejscu i szybko zrobione nie trzeba nigdzie jezdzic jesli sie trfi w dobre mijsce to szpital bywa zdecydowanie lepszy, ale ja i tak jestem przeszczęśliwa że udało się uniknąć.
hm... a co do pleśniawek chyba Mła już tu wspominała ostatnio nie sadzisz ze zbytnia sterylność również może przynosić wlasnie takie efekty, naweet własciwie cześciej tak jest... bo dziecko nie jest przyzwyczajone do naturalnie występujących bakterii no i potem jak się z nimi zetknie to od razu go bierze.
a co do tego szpitala to w jeddnym masz rację, badania na miejscu i szybko zrobione nie trzeba nigdzie jezdzic jesli sie trfi w dobre mijsce to szpital bywa zdecydowanie lepszy, ale ja i tak jestem przeszczęśliwa że udało się uniknąć.
hm... a co do pleśniawek chyba Mła już tu wspominała ostatnio nie sadzisz ze zbytnia sterylność również może przynosić wlasnie takie efekty, naweet własciwie cześciej tak jest... bo dziecko nie jest przyzwyczajone do naturalnie występujących bakterii no i potem jak się z nimi zetknie to od razu go bierze.