reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

reklama
asko oby dermatolog pomogl i obylo sie bez szpitala!
asienka daj znac jak po wynikach bedziecie!

A mnie zaraz rozniesie! Co za glubi dzien, wszystko mnie wkurza, dzieciaki tez, Zuzia jak zwykle nie chciala jesc obiadu wiec mam juz dosc jej karmienia, Ben dzis musial zjesc zrobiona zupke bo nie mialam sloika w domu i troche mnie oplul a na dokladke pies mi go obudzil jak spal tylko 15 minut i uwaga....ktos za***** nam smietnik na kartony! Spod domu, normalnie mam ochote pozabijac :wściekła/y::wściekła/y: Tu kazdy ma swoj smietnik na domowe odpady, szklo i plastiki i kartony, na szczescie zadzwonilam do urzedu i pierwsza wymiana jest za darmo, jak ukradna jeszcze raz to bede musiala placic za nowy! Ehhhh ide sie ubrac i zmykamy z domu bo mam dosc :-(
 
Violett, nie wiem, co jej jest dokładnie bo się nie leczy. Przez jakiś czas zwierzała się sąsiadce i opowiadała o szatanie pod parkietem, ale potem się przestraszyła, że tamta jej nie wierzy. Kiedy dzieci do niej przyjeżdżają udaje, że jest ok. A potem cyrk zaczyna się od nowa.

Łysa, kradzież śmietnika to przegięcie!
 
jesteśmy!!!!
odetchnęłam!
p. doktor bardzo fajna:) dziś miałam wizytę płatną ale za miesiąc mimo braku terminów(sranie w banie) mam już z jej polecenia kontrolę na nfz.
Diagnoza ATOPIA
zalecenia fenistil w kropelkach, clotrimazol, fiolet i przez 3 dni pimafucort a do buzki masc robiona.
leczenie potrwa ok. 1-2 tyg jak dobrze pojdzie, no i z diety musimy wyeliminowac prawie wszystko....
zostajemy na mleku, obiadki to ziemniaczki, marchew i krolik, deserki tylko marchew i jabłuszko, herbatki ziołowe lub woda.
Aaaaa pieluszki a raczej ich zmiana na to wpływu nie miało poprostu to się tak wszystko zeszło:)
jestem mega szczęśliwa bo ominie nas szpital, dodatkowo wiemy dokładnie co jej jest a poza tym umowilismy się od razu na wresien na zamrazanie naczyniaka!!!!!!
 
Asko, super, że wieści pomyślne.
Asienka, daj znać co z Michałkiem

chawlę się, że u nas niespodziewanie pojawił się pierwszy ząbek! :) dopiero się przebił, ale jest!
możliwe, że te popłakiwanie przez sen to przez niego, ale poza tym Kubuś zachowywał się całkiem normalnie.
 
jestem, miło mi że dopytujecie...fajnie wiedzieć że interesuje Was los mojego skarba:)

pani doktor stwierdziła że wszystkie wyniki Michaś ma dopuszczalne tylko rozmaz krwii się jej nie podoba...we wtorek mam zrobić ponownie badania plus cukier...i znowu na kontrole, nadal nie wiemy co jest wiec na razie leczymy zewnętrznie...jak krostki się nasilą będzie wprowadzony antybiotyk a jak wyniki się nie poprawią to mamy dostać skierowanie do hematologa...


26 czerwca idziemy do chirurga w sprawie wodniaków...



jestem spokojniejsza ale z drugiej strony nadal nic nie wiemy;/
 
kota- gratuluję ząbka ! :-)
Mła- współczuję sąsiadki, sama bym sie bała co jej do głowy może strzelić
lysa- to z tego wynika że musicie pilnować śmietnika ! paranoja
asko- dobrze że już wiesz co to za dziadostwo i super że uda sie bez szpitala
xasienka- jak u Was ? edit- doczytałam / znowu kucie ale dobrze że mały dzielnie je znosi
żabciu- Maciuś z pozycji leżącej sam potrafi sie dźwignąć do pozycji siedzącej ?

Kasia ma zapalenie spojówek. Dziś na mieście spotkałam jej pediatre. Zaczepiłam, zajrzała do wózka i kazała kupić krople które są na recepte ale w aptece może wydadzą przed jej wypisaniem. Dziś już będzie z 3 dzień jak małej oczka ropieją. Przemywałam rumiankiem i niby lepiej ale nadal widać że chore/ czerwone. M poszedł na piwko bo dobremu koledze w nocy urodził sie synuś ale jak będzie wracał do ma zahaczyć o aptekę.


aaa z tym 3im dzidziusiem to jest tak że jestem ZA zawsze w te dni kiedy czuję się w miare wyspana/ wypoczęta. Najbardziej mi pasuje różnica wieku co 3 lata. Poważnie o tym myślę :-)i jak tylko zdrowie dopisze, bo młódką już nie jestem to kto wie... w każdym bądź razie jestem otwarta na nowe życie ;-)
 
Ostatnia edycja:
hejka!:-)
Maz na meczu, Maly spi i mam chwilke by cos napisac...
Asko, dobrze, ze udalo sie uniknac szpitala!:tak:
Kupinosia, zdrowka dla Kasi!:tak:
Asienka, trzymam kciuki za ten rozmaz!:tak:
Sosnowiczanka
, pewnie weekend w szpitalu bedzie spokojny - zwykle nie robia zadnych badan.... ale przynajmniej rodzinka was odwiedzi....:tak:
Mla
, poniewaz strategia lagodna nie wypalila, wracam do kija i marchweki.... a sasiadce moze jakiegos egzorcyste sprowadzic.... moze sasiedzi by sie zrzucili....:-D
Kota, witamy w klubie zebaczy!:-D
Ogladam troszke mecz, troszke pisze.... myslalam o diecie, a tu ani sie obejrzalam jak zjadalam calego marsa....:szok: az boje sie sprawdzac ile to ma kalorii....
 
reklama
Asienka nie czytaj glupot. Ja szukając informacji o wlosach na mosznie u niemowlaka to znalazlam ze moze to byc rak... Potem juz przestalam szukac... Teraz staram sie nie czytac, choc czasem sie nie udaje. Moj M znosi sytuacje duzo lepiej ode mnie, mowi "zrobią mu badania i zobaczysz bedzie dobrze, nie martw sie za wczasu!" Chociaz ciezko sie nie martwic o swoje dziecko...Taka juz chyba rola matki.

Papayka marsa sie je, a nie patrzy na kalorie:) Swoją drogą, uwielbiam marsy...

Kota gratulujemy ząbka, jeszcze trochę i tylko my chyba bedziemy bezzębni :baffled:

Kupinosia
jak niedawno naszemu sąsiadowi urodzil sie syn i M poszedł do niego "na piwo" To wrócil w takim stanie ze zachaczyc by mógł co najwyzej nogą o próg domu :wściekła/y:

Alanek spi, ja chyba tez wczesniej sie poloze, nie wiem czy w weekend tez tak wczas wolają na wazenie? M sobote i niedziele robi wiec do nas nie przyjedzie, dobrze ze mam rodzicow i siostre na miejscu bo przymarła bym tutaj glodem chyba. Chociaz mojej figurze te 2 dni postu raczej by nie zaszkodzilo:zawstydzona/y:
 
Do góry