Grudzień 2011

[Sosnowiczanka]

Czesc dziewczynki
Czekamy sobie na wizytę, ciekawe czy dzis
Alan bedzie mial jakies badania...? Póki co smyk bawi sie swoimi zabawkami a ja mam chwilkę dla siebie, udalo mi sie juz zjesc sniadanko, umyc ubrac a nawet umyć włosy Znowu czuję sie jak czlowiek

Powiem wam ze Alan spi tu duzo lepiej nic w domu. Ani razu jeszcze nie plakal przez sen No ale na nadmiar bodzców to my tutaj nie mozemy narzekac

Kota te bransoletki lilou super Zaraz sobie stworzę swoją i zamawiam Będę miala prezent dla siebie ja te trudy szpitala, a co

 

[lysa_d]

Dzien doberek

zabcia 100 lat dla maciusia!

U nas nocka tak sobie, maly budzac sie znow placze wiec od 2 w nocy pobudki co godzine a to podac smoka albo herbatki, o 4 wypil mleka, o 5.30 dopil ciut wiecej i dospal do 7 po czym znow obudzi sie z placzem My juz po sniadanku, pogoda wyglada ladnie ale cos jej nie ufam,mtak czy siak chyba zabiore Zuzie na zmkniety plac zabaw bo wszystko i tak mokre bo w nocy byla ulewa.

U nas sprawy z domkiem, pozyczka ciagna sie jak flaki z olejem, A. robi wszystko przez firme wiec nie mam na nic wplywu :-( caly czas boje sie, e sprzedajacy sie wycofaja ale prawda taka ze kryzys w UK i ciezko na horyzoncie mieszkaniowym...no nic zobaczymy.

A tak to tez mam sterte prania, jedno w pralce czeka na wyjecie, boszeeee jak ja nie nawidze prania :-( musze w koncu ta liste do podzialki z A. zrobic bo nie wyrobie sie

Milego dnia kochane

 

[kota-behemota]

Gosia, ja też mam złotą przywieszkę i już troszkę zmatowiała, ale nie jest tak źle, słyszałam opinie, że właśnie złote matowieją, ale jeśli by Ci się starł napis, to za darmo odświeżają w salonach Lilou i tak samo za darmo wymieniają zużyte sznureczki

U nas noc była tragiczna! Kuba wstał o 3.00 i do 4.30 buszował, śmiał się, gadał, szarpał ze szczebelki... :/ O 4.30 M. wziął go do naszego łóżka i tak spaliśmy do 6.00 :/ więc jestem zaje*iście wyspana. Humor też lichy, a muszę dziś z młodym rajd po mieście zrobić, w tym po urzędach, gdzie oczywiście nie ma pojdazdów dla wózków ....

Czytam "Macierzyństwo non-fiction"... i cholera, prawdziwa jest do bólu ta książka, polecam i żałuję, że nie dorwałam jej będąc jeszcze w ciąży.

Maciuś, wszystkiego dobrego na pół roczku!

 

[lysa_d]

Zapomnialam, po plesniawkach nie ma sladu!!! Juz wczoraj wieczoremnie bylo, ale jesczze 3 dni mam stosowac

 

[xxasienkaxx2]

hej dziewczyny...


byłam rano z małym na badaniach poryczałam się jak dzieciak przy pobieraniu krwi a Michaś powiedział tylko po swojemu "ała" i zero zainteresowania tym że go kłują- mój dzielny syneczek...
ubłagałam Panią w rejestracji żeby mnie wcisła dzisiaj z tymi wynikami do Pani doktor bo przecież do poniedziałku bym na głowę dostała...także 17.15- godzina prawdy....teraz czekam aż wyniki będą w sieci wydrukuje i będę czekać do tej piątej...kolejna krosta wyszła dziś na nóżce w sumie to już czwarta;/



aaaa zapomniałam wam powiedzieć że mam jeszcze skierowanie do chirurga bo Michaś ma wodniaki;(

 

[Sosnowiczanka]

Własnie byla pielegniarka i poinformowala mnie na kiedy mamy termin tego rezonansu- otóż czewartek, czyla za tydzien!!!!!!!!!!!! No kur*w powiedzcie mi jakim cudem tyle sie czeka na badanie w szpitalu?????? Nikt tam nie pracuje zeby nie mozna bylo zejsc z dzieckiem i zrobic je ??? masakra jakas wogole!!!!

Zabcia zdrówka dla Maciusia

Mła gdybym ja uslyszala ze cos sąsiadke ciagnie do piwnicy sie powiesic to przypuszczam ze juz bym tam nie zeszla.... Zresztą z wisielcami mam bardzo przykrą przygodę... My mamy dosc duzy dom i wynajmujemy pomieszczenia na rózne dzialalnisci... Jakis czas temu wynajmowalismy na sklep spozywczy, w którym wogole nie bylo ruchu, i w styczniu zeszlego roku sie powiesil wlasciciel, mlody facet, 33 lata. Powiesil sie wlasnie w sklepie, a ja za scianą tego sklepu mam kuchnie Teraz to juz jakis czas minął, to troche lepiej juz, ale przez pierwszy miesiąc to ja prawie wogole nie wchodzilam do kuchni

 

[27012701]

Dziewczyny muszę się wygadać, bo zaraz mnie szlak trafi. moja teściowa przechodzi samą siebie, przedwczoraj zrobiłam mojemu M awanturę, żeby nie używać mikrofalówki, bo dużo prądu drze. Wczoraj przyczepiła się do mnie i zaczęła wydzierać, że za dużo leje ciepłej wody do mycia naczyń. No ***** czy ja żyję z Hitlerem w domu. Ja wczoraj do niej spokojnie mówię, że naczynie trzeba jakoś umyć, a ta do mnie z wielkim pyskiem, żebym szukała sobie innego lokum. M usłyszał co się dzieję i przyszedł w mojej obronie, a ta do niego z pyskiem, że mamy się wynosić, więc synek wytłumaczył jej, że niech się nie martwi, bo za około trzy, cztery miesiące, postaramy się wyprowadzić z wielkim uśmiechem na twarzy.
No, ale moja teściowa oczywiście zaczęła znowu swoje, żebym poszła sobie do swojej idealnej mamusi.
Szczerze powiedziałam jej, że ona nie dała nam złamanej złotówki, to mu dajemy przeszło 600 zł miesięcznie dokładając się do mieszkania, a tej czarownicy wiecznie mało, więc zaczęła nam szargać nerwy.

M bardzo zawiódł się na swojej matce, widziałam po jego oczach, że mu strasznie przykro. Teraz już chyba nie muszę go przekonywać, że remont naszego domku powinien przejść jak najszybciej, bo z taką osobą jak moja teściowa, to osiwiejemy w dwa miesiące.

Najbardziej wkurza mnie to, że nie odzywam się do niej w ogóle. Siedzę w pokoju jak ona jest w domu, a jak jej nie ma, to robię pranie czy gotuję obiad, a ona ma do mnie wielkie pretensje sama nie wiem o co.

Przypuszczam, że dowiedziała się od kuzynki mojego M, że mamy wielki dom i zamierzamy zrobić generalny remont,a ona chciałaby, żeby tą kasę dać jej. Sama nie odłoży ani złotówki, chociaż chodzi do pracy i sama zarabia. Jak M chciał wymieć dwa lata temu wszystkie okna w jej mieszkaniu, to powiedziała mu, żeby nie wymieniał, bo ludzie pomyślą, że są bogaci. Teraz jak chcemy iśc na swoje, to ona nam rozkazuje robić remonty. No głupia baba i tyle.

Starałam się napisać jak najkrócej, ale mogłabym napisać o niej całą książkę pt "Jaka ja biedna i samotna"

ehhh.....

 

[papayka]

Dzien dobry:-),
Zabciu, najlepszego dla polrocznego Kawalera!:-)
Asienka i Sosnowiczanka, trzymajcie sie dzielnie! A co do sluzby zdrowia - brak slow....
Ach, tez poszlabym na zakupy... tu tez jest smyk, ale ceny to kosmos....
27... wspolczuje tesciowej... biedny twoj M.... pewnie kobieta ocknie sie jak bedzie juz stara i niedolezna....
Kupilam wczoraj bilet do PL, juz na 09.07.... i bede w domu caly miesiac!!!:-)
milego dnia!

 

[Milva]

2701.. - może jak zostanie sama , to przejrzy na oczy...ehh co za babsko okropne, współczuje M, bo nic miłego zawieść się na swoich rodzicach...

Sosnowiczanka - i co, do czwartku będziecie czekali w szpitalu na ten rezonans? w głowie się nie mieści to wszystko, polska służba zdrowia ehh
Twoja opowieść o wisielcu mrozi krew...z drugiej strony, jak człowiek potrafi się załamać ... ostatnio znajomym pod tira rzucił się samobójca ... warto zwracać uwagę jak ktoś ma doła, nigdy nie wiadomo jak to może się skończyć...

 

[Sosnowiczanka]

2701 ja na waszym miejscu nie robilabym generalnego remontu, tylko jeden pokoj zeby uwolnic sie od tej wiedzmy, a reszte mozecie zrobic pomalu juz tam mieszkajac.... Byle z dala od wiedzmy

Asienka trzymam kciuki za wyniki, oby byly jak najbardziej pomyslne.

Lysa super ze plesniawki zniknely

Milva nie wiem czekam na wizyte moze co powiedza.