reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

VENUS a myślisz, że fryzjerstwo to coś łatwego też wiecznie się zapiernicza. Ja już sama nie wiem co szukać i co robić.

KOTA ja do tej pory się zastanawiam jak to zrobiłam, że wszystko zapakowaliśmy.

MAXXEL oby wszystko w dziesiejszym dniu się udało.
W dzisiejszych czasach 3/4 ludzi to materialiści, idę jutro i zobaczymy jak to będzie, będę też z nią rozmawiać bo jeśli moja praca u niej ma wyglądać tak, że ja nie będę nic robić a przy tym zarabiać to ja dziękuję.

ANKUBATOR nie bardzo znajomi wykruszyli się kiedy urodziłam pierwsze dziecko, zresztą każdy ma swojego fryzjera a nawet gdyby to przecież nie będą włosów co tydzień robić.

SOSNOWICZANKA popieram, żyć bez prądu czy wody, masakra jakaś. U nas w piątek po południu i cały wieczór nie było wody bo panowie pracujący przy budowie obwodnicy chyba przecieli, przerwali rurę bo całe pole zalane było. i nawet umyć nie było się jak, a wodę do picia to z butelki gotowałam.

ŻABCIS udanego lotu

270... fajnie macie z tym domkiem, i dobrze że @ przyszedł.

VENUS, SOSNOWICZANKA ja też nie ma w co się ubrać bo wszystko mi na tyłku wisi, ratuję się legginsami. I mam mega problem, nie mogę sobie nowego biustonosza kupić nie ma takich gabarytów albo jak są to koszt taki, że nie na moja kieszeń.

SOSNOWICZANKA niezłego strachu się najadłaś w nocy.'

U nas też cieplutko, byłam z dziećmi w kościółku,dziś komunia u nas była.
Po obiadku znowu na dwór, mały grzeczny ale coś moje starsze dziecię nie domaga, z nosa leci, marudzi jakaś ciepła jest zaraz gorączkę będziemy mierzyć.

Dorotar nie napisałam że to coś łatwego, zdaję sobie sprawę, że się zapiernicza i to ostro, ale godziny pracy są przyzwoite.Napisz jeśli się mylę! Ja conajmniej 4 razy w tygodniu wychodziłam przed 12 i wracałam nie wczesniej niż po północy-przy dziecku nie wyobrażam sobie tego... Ale któraś dziewczyna dobrze napisała, że to zależy od miejsca i charakteru lokalu. Ja niedługo też będę pewnie szukać pracy więc Cię rozumiem jak jest ciężko...
 
reklama
Hej dziewczyny u nas niedziela jak kazda inna- rano u tesciow, pozniej wpadli znajomi i zlecialo.
Jestem wkurzona na A. bo jak znajomi wyszli, to powiedzialam ze ide do solara i bede za 20min, juz mial mine nie tega, ale poszlam. W drodze powrotnej zaszlam do mamy powiedziec ze jutro Lene do niej podzuce na 30 min, bo bede szla do UP po ten formularz co sie wypełnia przy rejestrowaniu, zeby na za tydzien miec wsyztsko gotowe. Usiadłam na chwile pogadalam i rura do domu. Nie było mnie raptem 45min a ten wielce obrazony i mowi " mialo byc 20 min" i z fochem chodzi po chacie- nosz kur**! zostal raz z dzieckiem na nie cala godzinke i wielka obraza majestatu.
Pierdziele, nastepnym razem bede dziecko wszedzie zabierac ze soba...
 
nikuss- skąd ja to znam, mój miał niedawno focha, bo miał go przytrzymać 5 minut gdy chciałam przygotować kąpiel- a on był wtedy taaaki zajęty:wściekła/y:i z tekstem , czy ja w ogóle leję tą wodę, bo on czeka! nie będę pisała mej odpowiedzi:-p
heh...ciekawe jak Tz mamyOskarka po dzisiejszym całym dniu z małym:-D
 
Dzis cały dzien spedzilismy na świezym powietrzu...Młody zasnał o 19 i mam nadzieje ze pospi juz do rana:sorry2:A mnie bierze jakies przeziebienie od 2 dni podaje Alanowi Cebion zeby na niego nie przeniesc ,bo w srode szczepinie.Na dodatek jeszcze doszły pleśniawki na jezyku...:no:

Ide sie klasc bo nie wiem ile pospie a ledwo co zyje.Buzka kochane i milego wieczoru...
 
KUPINOSIA chyba VIOLET miała podobną sytuację z Mariczką jak wróciła po dłuższym pobycie ze szpitala z małym, mam nadzieje że wszystko u nich w tej sprawie sie unormowało i u was tez tak będzie.

INKA my też dziś grillowaliśmy, miło, rodzinnie w ciepełku.

VENUS ja juz sama nie wiem, musze iść do pracy i próbuje myśleć i łapać co się da. Czekam na odpowiedź znajomej i zobaczymy co i za ile mi zaproponuje.

NIKUSS bo faceci to już takie samolubne typki. no comment

Mały zasnął, teraz muszę młodą zagonić do spania a, że prawie w dzień 2 godziny spała to może być ciężko a mi oczy już się kleją.
 
2701- wyobrażam sobie jak musisz sie cieszyć z @ :-)
Phelania
- dobrze robisz, sen najlepszy na regeneracje :tak:
Dorotar- no pamiętam, tak to było u Violett
Freiya- zdrówka !

Ja dziś poszłam do koleżanek na nasze stare osiedle. Kaśka cwaniara cały czas tylko na rączkach chciała. Ciesze sie bardzo bo gadałam dziś z Olo. Była bardzo chętna do rozmowy i wołała po staremu - mamuś.:-) M mówi że jej sie często myli i na niego woła wujek zamiast tato. Inka masz rację ! a ja wczoraj aż sie poryczałam i źle spałam myśląc sobie co ze mną nie teges
 
Ostatnia edycja:
Milva, Kupinosia, wszystkiego najlepszego dla Bartusia i Kasi! :*:*

Kupinosia,
kiedyś w podstawówce "zamieniłam" się z koleżanką-sąsiadką mamami. To był mój pomysł, żeby na mamę mówić ciociu, a na tę drugą - mama. Ale to tylko takie dziecięce wygłupy. Olcia ma pewnie dużo atrakcji, ale jak wróci, na pewno przypomni sobie, że nikt tak nie przytula, jak Ty :)

Milva,
nie wiem jak radził sobie M MamyO, ale mam pewne przecieki, że ona miała atrakcje na karuzeli :D

Gosia, ja dostałam @ dzisiaj, czyli 2 m-ce po zakończeniu karmienia (brałam tabl anty - jednoskładnikowe, więc stąd to opóźnienie). Ponad tydzień temu czułam się podobnie, jak opisujesz, a że akurat byłam u gina, to pokazał mi na usg jajniki, które wzięły się do roboty - stąd takie bóle ;)

Maxwell, mam nadzieję, że wszystko poszło sprawnie i gładko. Czekamy na fotki :)

Venus, jeśli będzie dobre towarzystwo, nic więcej się nie liczy :) Nie zapomnij tylko zabrać... uśmiech :)

Asko, współczuję, ale co zrobić - bunt, to bunt ;) Dziś na spacerze widzieliśmy ok dwuletią dziewczynkę, do której mama wołałą "Emilka, daj mamie rączkę", na co ta ręce za siebie i mówi "Nie mam". Na to mój M - "... i to nas właśnie czeka..." XD Może zrób Kamilowi małą przerwę? Może chwilowo się znudził?

Inka, nie przejmuj się, jeszcze ze 20-30 lat i Aleksy będzie mówił swojej kobiecie, że nikt nie gotuje tak dobrze, jak jego mama :D
 
Witajcie. Ja jak zwykle docieram tutaj o nieludzkiej porze :) Oczy się kleją, ale muszę zaznaczyć swoją obecność :)

inka ja żyję, ale faktycznie przez pogodę nas wywiało z domu :)

Przeczytałam wszystko, ale skleroza zapewne nie pozwoli mi odpisać na wszystko, na co bym chciała.

Dorotar trzymam kciuki, żeby znalazła się praca, która będzie Ci odpowiadać i w której Cię docenią.

Freya mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejecie i malutką to chol.erstwo ominie.

Kupinosia nasze dzieci jeszcze pewnie nie raz nas doprowadzą do łez zupełnie niechcący i kochając nam przy tym najbardziej na świecie :) Ja do tej pory pamiętam, jak jakiś "mądry" kolega mamy pytał mnie jak byłam mała kogo bardziej kocham. Ja bez zastanowienia powiedziałam, że tatę (mama stała obok). Oczywiście padło pytanie czemu, na co odpowiedziałam "bo trzyma kółka do roweru w szafie" (hehe każdy powód jest wystarczający, żeby kochać) Chodziło o te boczne kółeczka. Teraz sobie myślę, że mamie to pękło serducho na pewno na pół wtedy. A kochałam ich oboje tak samo, zresztą nadal tak jest :D

venus ja ostatnio też mam wyglądowego doła, ale chęci i samozaparcia brak do działań w kierunku zmiany tego stanu :zawstydzona/y: dodatkowo byłam u fryzjera i nie pasuje mi to co teraz mam na głowie :-(

maxwell mam nadzieję, że wszystko na chrzcinach poszło ok

My wczoraj zrobiliśmy u rodziców mojego E. grilla ze znajomymi. Niunia w pokoju sobie spała, a my na zewnątrz siedzieliśmy. Było bardzo miło i wypróbowałam nianię elektroniczna ostatnio zakupioną. Rewelacja!

Poza tym moje dziecko nie wiem, czy z gorąca, czy z powodu wychodzących zębów jadło dziś bardzo mało. Zazwyczaj 5posiłkow po 180, a dziś zjadła 4 posiłki po 60-120. Jest do tego troszkę marudząca i paluszki w buzi non stop. W nocy często tak jak piszecie płakała przez sen, ale smok wystarczał. Pod paluchem czuję chyba zęba - taka górka wyczuwalna jak jej masuje dziąsełko, ale póki ten ząb nie wyjdzie nie będę przekonana czy to to, bo już nieraz myślałam, że ząbkuje, a dalej jest bezzębna.

I jeszcze zapytam Was, czy Wasze dzieciaczki mają tez taką wrażliwą skórkę. Mojej często gęsto robią się takie kropeczki krosteczki pod oczami, albo pod smoczkiem jak długo ciamka, czasem wyskoczy coś na policzku. Przemywam to tylko wodą, bo wygląda to jak potóweczki, ale zastanawiam się czy to na pewno to.
 
Rojku, ja też jako dziecko wiecznie słyszałam pytanie kogo bardziej kocham. Wykalkulowałam sobie jednak sprytnie i przy mamie mówiłam, że mamę, przy tacie, że tatę, a przy obojgu, że oboje ;)

Co do wrażliwej skóry, to Emilka ma lekkie AZS, więc jest wrażliwa na wszelkie zatrzaski na pleckach, guziki na karku itd. Skóra szybko się zaczerwienia w tych miejscach. Ale na buzi rzadko coś jej wyskakuje. Pod oczkami nigdy, a smoka nie używa.
 
reklama
Widzisz Mła ja nie byłam taka sprytna, ale wolę sobie tłumaczyć, że chciałam być szczera :-D

Moja może mieć natomiast metki wszędzie, to samo z guziczkami i zatrzaskami.
Natomiast buźka jest taka jakaś, że zaraz jest efekt w postaci kropki. A jak już coś wyskoczy, to nie chce tak szybko zejść.
 
Do góry