dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
KUPINOSIA współczuję, ja tam teściowej nie mam a teścia 330km od siebie.
ŻABCIA nie dziwię Ci się, ja też boję się zostawiać dzieci z K same. Dobrze, że mam mamę przy sobie.
Wy tu pitu pitu o mężach to i ja też dziś coś napiszę.
No idiota bo inaczej nie potrafię napisać, przyszedł z pracy, nakłada sobie spagetti, ja położyłam małego na nasze łóżko na brzuszku i lecę na dwór po Amelkę bo z babcią nie chciała przyjść, przychodzę z dworu on wchodzi z talerzem i co siada sobie na łóżku, słyszę mały zaczyna płakać a ten czub mu na głowę usiadł. No Qzwa, żeby dziecka nie zobaczyć, dobrze że siostra moja siedziała u mnie na fotelu i w ostatniej chwili zauważyła gdzie on siada i krzyczy. Dobrze, że szybko nie siadł, noż do tej pory mam łzy w oczacxh jak o tym myślę co mogłoby się stać. Opieprzyłam go a on do mnie z pretensjami, że gdzie ja dziecko kładę, Noż Qzwa chyba zatłukę go kiedyś jak mnie poniesie.
ŻABCIA nie dziwię Ci się, ja też boję się zostawiać dzieci z K same. Dobrze, że mam mamę przy sobie.
Wy tu pitu pitu o mężach to i ja też dziś coś napiszę.
No idiota bo inaczej nie potrafię napisać, przyszedł z pracy, nakłada sobie spagetti, ja położyłam małego na nasze łóżko na brzuszku i lecę na dwór po Amelkę bo z babcią nie chciała przyjść, przychodzę z dworu on wchodzi z talerzem i co siada sobie na łóżku, słyszę mały zaczyna płakać a ten czub mu na głowę usiadł. No Qzwa, żeby dziecka nie zobaczyć, dobrze że siostra moja siedziała u mnie na fotelu i w ostatniej chwili zauważyła gdzie on siada i krzyczy. Dobrze, że szybko nie siadł, noż do tej pory mam łzy w oczacxh jak o tym myślę co mogłoby się stać. Opieprzyłam go a on do mnie z pretensjami, że gdzie ja dziecko kładę, Noż Qzwa chyba zatłukę go kiedyś jak mnie poniesie.