reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

dziewczyny właśnie zauważyłam że Michaś ma malutką plamkę krwi w oku myślicie że takie pęknięte naczynko może być dla niego groźne? bo nie wiem czy lecieć do lekarza czy to samo mu zejdzie:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
reklama
a ja zawsze chcialam byc jedynakiem (a mam jeszcze troje rodzenstwa), wiec na dzien dzisiejszy, chce miec tylko jedno dziecko. Ale zdaje sobie z tego sprawe, ze moze za pare lat dojzeje do decyzji o 2 dziecku, wkoncu oboije z A. jestemy młodzi, albo jak 2 raz zaliczyla bym wpadke to wtedy hahah a tak na dzien dzisiejszy nie chce 2 bobaska. Porodu jakiegos super ciezkiego nie mialam, bylam nastawiona na duzo gorszy bol (moze dlatego porod wydal mi sie znosny), ale nie bylo to mile przezycie. Zreszta ja cala ciaze mialam nadzieje na cesarke haha i dupa;p
 
Asienka, żaden ze mnie specjalista, ale pewnie to właśnie naczynko, Kuba się czasem tak drapie, że na buźce też ma takie krwawe mini kropeczki, zdarzyło mi się nawet trafić pazurkiem w oko, ale zdążył je zamknąć i drapnął powiekę zostawiając własnie taki czerwony ślad. Ale jednak gałka oczna jest waznym i wrażliwym narządem, sama nie wiem, nie chcę nic radzić i sugerować, jeśli masz możliwość zadzwonienia do pediatry to może spróbuj skonsultować telefonicznie, albo przejedź się z Michaszkiem od razu do okulisty, powinni Cię przyjąć bez kolejki albo jakoś między jednymi z pierwszych pacjentów w kolejce.
Mam nadzieję, że to nic poważnego, trzymam kciuki!
 
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że jeśli nie będzie w czwartek jakoś bardzo ciepło to przynajmniej nie będzie padać.

Jeśli chodzi o drugie dziecko to ja nigdy go nie chciałam i nie chcę nadal. Poród był ciężki, ale wiem, że gdybym pragnęła drugiego dziecka to przeżyłabym to jeszcze raz. Ja jestem jedynaczką i jestem z tego powodu szczęśliwa i moje dziecko też będzie jedynakiem. No chyba, że jakimś cudem zaliczylibyśmy wpadkę, M mówi, że wtedy pokochamy jak swoje. ;-)

Dziś idziemy z Emilką na kontrolę bioder, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Przygotowana jestem tylko na horror w tej przychodni bo oni rozdają jednocześnie numerki i zapisują na godziny. I np. jak ja przyjdę punktualnie na 16:20 i dostanę numerek 5, a ktoś z 16 przyjdzie sobie spóźniony to dostanie numerek 4 i wchodzi przede mną. Zamieszanie jest tak koszmarne. Ale zależy mi żeby iść do tego konkretnego ortopedy więc zniosę to.
 
27010- Gratuluję pierwszego ząbka !
Inka- powodzenia na basenie !
Izu- współczuje, zarywanie nocek to prawdziwy koszmar :(
Lysa- Jak u Ciebie ? Cały czas jedziesz na przeciwbólowych ?
Dorotar- Ola też mnie nie posłuchała i przebiegła sobie przez ulicę niedawno, dobrze że na bocznej drodze i też myślałam żeby smycz jej kupić i też nie lubi za rączkę chodzić... Podobne w zachowaniu są nasze dziewczyny

Ja też nie żałuję że mam dwójkę, wręcz przeciwnie choć bywają ciężkie momenty. Tak jak dla mnie osobiście najlepsza różnica wieku to MINIMUM 3 lata różnicy. Teraz to mogę sie tylko cieszyć że o drugie staraliśmy sie aż 9 miesięcy. Plan Boży znowu okazał sie lepszy od mojego. Wielu rzeczy z my live nie rozumiem a po czasie składa sie układanka i zaczynam kumać dlaczego coś stało sie tak, a nie inaczej. To co uważałam za fatum przeobraża sie w Opatrzność. Oj dobra koniec, bo zaczynam filozofować :rofl2: Cogito ergo sum ;-)


W sobotę mieliśmy gości. Zrobiłam bananowy chlebek wg przepisu Koty i wyszedł pyszny ! Chrzestna Oli kupiła jej Supermarket i bez przerwy musiałam coś kupować, normalnie niekończąca sie zabawa :-D a dziś poszła Ola do przedszkola, mam troche luzu. Wczoraj widziałam wywieszoną listę przyjęć, ale obciach było skakać przez ogrodzenie :-pKoleżanka dziś z ranka zadzwoniła do mnie i nasze dziewczyny sie dostały ! Hurra ! To przedszkole blisko domu.

Kto do nas nie przyjdzie to twierdzi że Kasi to jakby w domu nie było. Siedzi sobie grzecznie, obserwuje, bawi sie albo śpi. Płacze tylko jak głodna. Starsza też taka była a teraz ...
 
Ostatnia edycja:
hej
czy u was tez tak lejeeeeeeeee!!!??? masakra ściana deszczu od rana(albo i nocy?) i nic nie widać

milva no to racja fajnie miec takie przyjemnosci blisko, tam gdzie będe mieszkala tez nie ma basenu bliziutko jak tu na miejscu, ale od biedy chyba 15 km dalej jest.
asienko Karolinka miala cale oczka w popękanych naczynkach przez 3 tyg. po porodzie tak bardzo wysiłkowo jej poszło po porodzie, podejrzewam więc ze i Michałkowi poprostu poszła z wysiłku, ale one się wchłaniają po niedługim czasie, jednak oczywiscie jesli ma cie to uspokoic to mozesz skorzystac z porady lekarza lub położnej:)
270.. nie zazdroszczę ciężkiego porodu, z Kamilem nie miałam łatwo ale tragedii tez nei było głównie chodzi mi o mega ciezkie bole przy obu porodach. Więc zupełnie rozumiem zdanie i decyzje dziewczyn ktore przezyly koszzmar. Ale myślę że nie mozna tez zmowic "nigdy" bo moze faktycznie za kilka lat się czlowiek przełamie i zapragnie miec drugiego maluszka:) no a czasem tez los nam sam pomaga;p;p
izu kopa lat:D młody jest prześliczny, a o 5.30 oboje wyglądacie zajefajnie.... bo ja to czupiradlo bym była:D
inka ja nie mam wątpliwości ze się spodoba:) aaaa tylko jesli maszz mozliwosc wybrania jakiegos brodzika lub basenu z cieplejsza wodą to zrob to, u nas duzy jest zimny ale w malym zawsze ciepla woda, bo w zimnej z reguły dzieciaczkom zimno i płaczą:) powodzenia!!!!
 
hej laseczki, ja z doskoku- u nas urwanie głowy. Obie dolne jedynki już nam wyszły, a i górne chyba się szykują, bo Mały na stan podgorączkowy i marudzi okropnie- przed wczoraj płakał przez bite dwie godziny:baffled: także zęby to nas akatują wszystkie na raz:confused2::confused2::confused2:

no i na szybko się jeszcze pochwale, że dorabiam sobie ;D nawiązałam wspólprace przez interment z firmą szkoleniową:laugh2:

a co do rodzeństwa dla Mikiego to mi się marzy jeszcze jeden chłopak a na koniec dziewuszka! u mnei w domu to byłam tylko ja i babcia więc teraz chciałabym mieć dużą rodzinę :) zobaczymy czy finanse pozwolą ;p
 
Dzien dobry:-)!
Inka czekamy na relacje z basenu!:tak:
27012 gratuluje zabka!:-)
Izu
, witaj ponownie! U nas mniej wiecej 2-3 pobudki na karmienie, ale zaczelam spac z Malym w naszym lozku i jest roznica, bo nie wstaje i zdarza mi sie zasnac pod koniec karmienia:zawstydzona/y:
Asko, nie jestes monotematyczna.... po prostu propagujesz aquaterapie!;-)
Freya, trzymam kciuki za pogode!:tak:
Kota, moja sis tez miala ciezki porod...:-( i cierpie razem z nia....
Ankubator, gratulujemy zabkow i pracy:-)!
My tez planujemy rodzenstwo dla Malego, nie ma na co czekac, bo najlepsze lata (jestesmy z mezem w tym samym wieku) to juz raczej mamy za soba....:zawstydzona/y:
A i jeszcze a propos banana bread - robie prawie co tydzien (od mniej wiecej miesiaca) i jeszcze mi sie nie znudzil....:-DDzieki Kota!
Jadlam tez (siostra robila) to ciasto czekoladowe Asko - po prostu rewelacja!
Tutaj dzis poniedzialek wielkanocny - a moj maz poszedl do pracy:wściekła/y:
Milego dnia!
 
Witam :)
Wczoraj Alan do polnocy mi marudzil, nie chcial spac, plakal wszedzie. Nawet noszenie i cyc nie pomoglo. Normalne tak mnie umeczyl jak malo kiedy :( Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.

Asko u mnie tez tak leje od rana, a w zasadzie to chyba od nocy, bo o 4karmilam malego i juz lało:(
Kiedy wyjdzie sloneczko....

Asienka ja jestem troche przewrazliwiona, moze dlatego ze to moje pierwsze dziecko, ale zeby sie uspokoic poszlabym jednak do lekarza.

Izu ja nie pociesze bo moj syn tez w dzien spi tylko dwie godziny. Ok 12 i ok 16 po jednej godzinie, a w nocy budzi sie co 3-4 na jedzenie.

Freiya
powodzenia na badaniu.

Ankubator to jeszcze troszkę i bedziecie miec czym pięknie gryzc :)))

Co do rodzenstwa dla Alanka, to ja tez bym chciala jeszcze jedno dziecko. Ale tak za jakies 3 lata. Bo jak sobie pomysle jak sie czulam w ciąży, spalam calymi dniami, to sie zastanawiam jak ja dam rade to przezyc i jeszcze malym dzieckiem sie opiekowac??? No nic, zobaczymy. Chyba ze jakims cudem zaliczymy wpadkę ;-)
 
reklama
Pogoda fatalna... Siedzę na zajęciach i patrzę przez okno i od razu odechciewa sie wszystkiego..

Słynny chlebek bananowy koty robi furorę :-) może i ja spróbuje!

Co do mojego porodu to był szybki, lekki ale na rodzeństwo dla Aleksego chyba gotowa nie jestem. Brak cierpliwości...

U nas zęby chyba sie tez szykują ale wolałabym jednak troche poczekać :-)

Asko na zajęcia idę na tzw wodne przedszkole a z racji tego,ze mieszkam w pobliżu uzdrowiska w basenie jest woda termalna i ma ok 35stopni więc powinno być dobrze. Bo tu na zajęcia przychodzą dzieci od 3mca a w Karpaczu np od 6mca bo woda jest zimniejsza.
 
Ostatnia edycja:
Do góry