reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Sosnowiczanka, u dzieci karmionych piersią czasem zdarzają się rzadsze kupki i to jest ok, u nas kiedyś przez kilka dni takie rzadkie były, później się unormowało. poobserwuj, jak się nie unormuje to wtedy działaj.

Phelania, gratulacje dla M.! moja fryzjerka kiedyś opowiadała mi, jak jej mąż chciał zostać taksówkarzem i jak cięzko zdać te testy, więc wyobrażam sobie, jak musicie się cieszyć, że się udało :)


powodzenia dla wszystkich mam, które organizują teraz chrzty! niech maluszki dzielnie i grzecznie to zniosą :)
 
reklama
Phelania gratki dla męża :-)

Maciuś usypia i co chwilę się na mnie patrzy i uśmiecha, a mnie złapały jakieś boleści, brzuch mnie nawala nie wietakm od czego. I w końcu przyszedł weekend M ma wolne więc można gdzieś w niedzielę wybyć poza miasto :-) Jutro samochód oddajemy do mechanika w końcu nadszedł czas zrobić tłumik, wymienić tarcze i jeszcze troszkę pierdołek. Po południu mamy mieć gości z czego bardzo się cieszę bo siedzę całe boże dnie sama i miło że ktoś wpadnie do nas.

Dziewczyną które chrzczą w ten weekend życzę udanej pogody, żeby w kościele było ciepło i maluszki były grzeczne najlepiej przespały :-)
 
phelania a jakie czopki podajesz? Viburcol?

Kupinosia gdzie kupiłaś takie ładne body (dwa pierwsze zdjecia w watku ze zdjeciami)

Mam pytanko: czy używacie już płynu do płukania piorąc rzeczy dla maluchów? Bo denerwuje mnie szorstkość ubranek jak użyję samego proszku. Jeśli używacie to jakiej marki?
ja piore w plynie do prania dzidzius a do plukania E sensitive

hej dziewczyny mam do was pytanko jak wygladalo u was usg bioderek bo u mnie to mi sie wydaje ze jakos dziwnie bo nawet nie dotknol nozek mojej malej tylko kazal mi ja najpierw na 1 bok i wziol tym od usg i potem drugi ogolnie wizyta trwala mize z 2 minuty.

Sosnowiczanka ja tez kocham Ustron :p nieziemsko mile wspomnienie mam z tamtad;d

u nas nawet nie 2 minuty,chyba nawet minutke:)
lewo prawo i do chaty;p

dzień dobryyy :)

ale pogoda okropna, u nas śnieg znów nasypał :/

wróciliśmy od pediatry, po wczorajszej porażkowej wizycie w przychodni, pojechaliśmy dziś prywatnie do podobno najlepszej pediatry w okolicy. zaraz opiszę wizytę w odpowiednim wątku, ale jestem bardzo uspokojona i doinformowana o wszystkim, co mnie niepokoiło i interesowało włącznie z wprowadzaniem nowych produktów do diaty małego i nocnymi karmieniami.

my w czwartek jedziemy na drugie i ostatnie usg bioderek. u Was też to tak wygląda, że na jedną godzinę przyjeżdżają chyba wszystkie mamy z dzieciaczkami z całego miasta? u nas jest tragicznie, taki tłok, wózki, nosidełka, pampki zmieniane na krześle na korytarzu i dorośli pacjenci czekający na wizytę u ortopedy. dobrze, że to już ostatni raz, aż się wzdrygam na myśl o tej poradni.

Rojku, Inka ;) żaden ze mnie fachowiec, ot takie hobby, na które coraz mniej czasu. ja na chrzcinach Kuby miałam na sobie prostą elastyczną sukienkę i biały sweterek rozpinany, nic specjalnego (kota-behemota.blogspot.com)

Freiya, zazdroszczę wakacyjnego wypadu nad morze, sama bym się na taki urlop wybrała, tylko, że my mamy do przejechania całą PL :szok::baffled: możliwe, że w maju uda się nam podkoczyć na tydzień do moich teściów do Gorzowa, wprawdzie nie morze, ale jakieś lasy, jeziora i powietrze lepsze, niże u nas na Śląsku :tak:

w nocy po wczorajszej szczepionce Kubuś mi zagorączkował, miał 38,5 st i był mega rozpalony, o północy podaliśmy mu ok 2ml Panadolu i na szczęście o 1.30 temperatura była już ok. trochę był marudny i śpiący, ale nockę przespał ładnie z jedną pobudką na jedzenie. I na szczęście miał apetyt :)
czy dzieciaczek od którejś z Was też gorączkował po szczepieniach?
Kota switny blog i zaje...bisty gust uwielbiam!!
dobrze ze z Malutkim ok po wzycie prywatnej!!

A co do chrzcin to ja mam pytanie ile osób mniej więcej prosicie i czy tylko najbliższą rodzinę rodzice chrzestni i rodzeństwo ?? Bo ja nie wiem jak mamy prosić =/ I mniej więcej jakie są koszty zrobienia chrzcin w lokalu ?? U nas najbliższa rodzina rodzice, rodzeństwo i chrzestni wychodzi 18 osób.
My prosimy 9 osob sami najblizsze nam osoby rodzice i chrzestni..
Zamawiam jedzonko i robimy w domku.
Zalezy od miasta jesli chodzi o ceny ale ok 50-100zł za osobe..

My zaczynamy kawka i kolacja bo taka godzina chrzcin..
 
A mi się szykują chrzciny na ok 27osob!!!! Robimy w domu bo mamy gdzie ale niestety nie uda się tej liczby zmniejszyć bo rodzina M jest bardzo liczna...
Kota blog rewelacja!! Bardzo dobry gust!
A wiecie ze my nie mieliśmy usg bioder tylko badanie u ortopedy! Pytałam pózniej pediatry to powiedziała ze na usg wysyłają dopiero jak ortopeda ma jakieś wątpliwości!!czy tylko u nas tak jest???? Wszystkie mialyscie usg????? Bo juz nie wiem czy prywatnie nie iść....
 
inka, U nas też było usg bioderek robione dwa razy i będzie jeszcze raz-podobno to rutynowa procedura.
kota-byłam na blogu-świetnie wygladasz! Kubuś w "sowiej" czapce-rewelacja..., gratuluję koleżance talentu, a Kubuś jakie wielkie oczka zrobił:-)...(Mamy taki sam kombinezonik dla małej z h&m.)
U nas nie ma takiego tłumu u ortopedy, bo to jest poradnia preluksacyjna i nie ma tam dorosłych pacjentów, umawia się na godzinę i jest porządek...
 
Ostatnia edycja:
Dzieki Dziewczyny,dzieki Bogu zdał bo od 1 kwietnia kasuja przewóz osób i zostaja same Taksówki.
Rojku- tak uzywam czopków Viburcol,1x dziennie.
Inka- my teraz jedziemy na 2 USG bioderek , i zapewne tak jak Pisze Toffika to sa rutynowe kontrole i wszedzie tak jest.

U nas sa rozmowy na temat pojscia we wrzesniu do pracy...Mój M jest przeciw ,iz pracuje na noc i nie wyobraza sobie pilnowac malego w dzien jak bede w pracy bo musi byc wypoczety:sorry2:A kredytów nikt nam nie spłaci...ehhh nie wiem ,nie chce malego oddawac do zlobka ,boje sie ze bedzie chorował itp.
 
hej
phelania gratuluję! Wam obojgu!
kota fajny blog!
mła ja jestem jak najbardziej za zrobieniem porządku uważam ze świetnie sobie poradzisz, jesli chodzi o gratulacje itp wiadomo to jest czesc naszzej historii tutaj ale jestem zdania że można to ładnie wszystko ubrać w jednym miejscu, teraz jest nowy etap i wątki na czasie :)

dziewczyny u nas na drugim usg bioderek się chyba nie skonczy bo mała ma jedno ciut mniej rozciągnięte, i lekarz kazął nam lezakować na brzuszku 20 h!!!!!!!!!!! ciekawe jak ona ledwo przesypia pol nocy na brzuszku a potem ryk w ciagu dnia jak chce ja tak ulozyc, niby dawalam pieluszke ale mało to dawało... więc od dziś musimy wkładać 2 flanelowe bo są większe i sztywniejsze. Mam nadzieję że na kontroli będzie widać że jest lepiej.

u nas niby mógłby być piękny weekend, bo mój K. przyjechał.. ale niestety mała ma mega katarek który zalega, osłuchowo czysta..no ale walczymy, jest już lepiej bo widzę jak oddycha. Natomiast młody.. szkoda gadać broi aż glowa boli, pomiędzy działaniem jednego czopka a drugiego, jak już czopek daje ciała.. to mały robi się czerwony jak burak i gorący że szkoda gadać, i zaczyna się zabawa, ryk wyk i co ino.
W nocy zarzygał mojego K. bo spał pomiędzy nami, całe łóżko na szybko przebiraliśmy, choć i tak to była tylko herbata bo juz od 18 nic nie jadł, obudził małą poteem długo nie mógł zasnac, jeszcze do tego Karola płakała.. szkoda gadac. Żeby byo mało to nei chce mi kompletnie syropów wypić jak uda mi się wstrzyknac to wymusza wymioty!! więc idziemy dzis na dyżur do mojej lekarki żeby zmieniła chocby nawet na zastrzyki jesli bedzie potrzeba, bo nei daję rady, jak mam mu pomoc jak on nie chce leków.. do tego jeszcze doszły rzadki kupki śluzowate i nic poza tym.
MIeliśmy dziś jechać na kolację z okazji urodzin mamy do knajpy, ale ja bede musiala zostac z dziciakami a reszta rodzinki pojedzie bo juz mamy rezerwację zapłaconą.. kuźwa nawet na spacer z nimi nie mogę isć.. i żeby było mało moj K. ledwo dojechał bo coś mu sie z autem stało, powiedzial ze jesli nei uda mu się naprawic z moim bratem przez weekend to zostawia auto i wraca autobusem bo tak koło bije..

ehh no to się wyżaliłam..

ale Wam kochane życzę miłego dnia, mam nadzieję że dużo lepszego niż mój!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asko, mam nadzieje, że uda Ci się przekonać Karolcię, że leżenie na brzuszku też jest fajne :) Oby wszystko się uregulowało jak najprędzej!
 
Do góry