reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

FIRANKA widzę po suwaczku, że córcię też mamy w podobnym wieku.

Rano z K byłam w Biedronce, zrobiłam zakupy, przy kasie ulotkę wziełam z ofertą i w domku moja mama ją przegląda i pokazuje, że kijki do maszerowania za całe 27.99zł, no to patrzę , promocja do dziś, to w auto o jadę. Zastanowiłam się chwile czy jechać, czy będą ale co tam u nas w mieście 5 Biedronek to może w którejś jeszcze będą i udało mi się w pierwszej kupić. A w sklepie sportowym jak pytałam to 99zł i 200zł takie kijki. Ale mi się super udało. tyle kasy w kieszeni, za te tańsze ze sklepu sportowego to mam jeszcze 2 paczki Dady z Biedronki, akurat tych pieluch używam.
Mój mały ma dziś dzień śpiocha, ciekawa jestem jaka noc będzie jak tyle dziś śpi.
Mój mąż jak dowcipny, mówię mu że chcę kijki kupić i że 100zł kosztują (jeszcze o tych Biedronkowych nie wiedziałam) a on na to:dobrze zgodzę się, ale mi kup rower, a i kup 3 kijki co bym trzecim Cię poganiał, no co za cholera dowcipna.
 
reklama
Firanka Kapiel pomogla, tak mi sie przynajmniej wydaje:) Kąpaliśmy malego o 19 i z przerwami na jedzenie spal nam do 5 rano :tak:. Zazwyczaj kąpalismy go 21-22 jak sam wstal. tak wiec dzis wstalam nawet wyspana:-D
My używamy ciuszkow 62 lub 68 zalezy od numeracji i pampersy tez 3 juz zakladamy. A Alanek waży juz ponad 6 kg i ma 7 tygodni.

Zazdroszcze wam jedzenia owocow ktore uwielbiam. Ja przez te kolki to boje sie cokolwiek do diety włączyć i jem tylko banany i jablka.
 
hej! u nas weekend rodzinny:)
widzę forum się ciut ożywilo, a ja nie mam czasu nadrabiać:)
widziałam tylko ze mowa byla o rozm. pampków, no więc my jedziemy jeszcze na 1 czyli 2-5 kg, ale chyba juz niedlugo, generalnie nic nie przemaka i nie przesiaka, choc dziś ze wzgledu na ulozenie małej... miałam popludniową kąpiel zamiast wieczornej bo tak po same pachy narobiła. No i dziś sie mega szybko najada.. i potem mega duzo ulewa, tyle jeszcze nigdy nie jej wylatywało pyszczkiem. No ale coz poobserwujemy.
A teraz wracam do rodzinki

aaaaa dziewczyny zdjęcia brzdąców miodzioooooo !!!!
 
Dagne, u nas herbatka Hipp z kopru włoskiego bardzo małemu pomaga jak nie może puszczać bąków :tak:

za to u nas dziś okropny dzień wrzasków, fochów, płaczu i lamentów... jestem skonana.
 
Ale postów przybyło;-)

Wczorajsza wizyta teściów za mną- nie obyło się bez super prezentu...tym razem teściowa kupiła(za każdym razem się zastanawiam gdzie ona te rzeczy wynajduje- w jakimś sklepie po 2 zł czy co?) siatkę do brudnych rzeczy,która ma posłużyć małemu do trzymania zabawek:eek:

U nas ubranka od 56-62, zalezy jaka firma, pampersy roz 3 .
Dziś mały dużo spi. Krostki trochę lepiej- wczoraj go wysmarowałam końcówką płynu Oilan, a dziś dokupiłam Emolium do kąpieli, bo przez te eksperymenty skóra sucha sie porobiła.

Zazdroszczę wyjścia na drinka...ja na razie jakos się zdobyc na dłuzszy wypad poza dom nie mogę, tylko do sklepu i zaraz wracam. Ale jak już z małym się wszystko uspokoi, to się może wybiorę na jakieś ploty...
 
Ale postów przybyło;-)

Wczorajsza wizyta teściów za mną- nie obyło się bez super prezentu...tym razem teściowa kupiła(za każdym razem się zastanawiam gdzie ona te rzeczy wynajduje- w jakimś sklepie po 2 zł czy co?) siatkę do brudnych rzeczy,która ma posłużyć małemu do trzymania zabawek:eek:

U nas ubranka od 56-62, zalezy jaka firma, pampersy roz 3 .
Dziś mały dużo spi. Krostki trochę lepiej- wczoraj go wysmarowałam końcówką płynu Oilan, a dziś dokupiłam Emolium do kąpieli, bo przez te eksperymenty skóra sucha sie porobiła.

Zazdroszczę wyjścia na drinka...ja na razie jakos się zdobyc na dłuzszy wypad poza dom nie mogę, tylko do sklepu i zaraz wracam. Ale jak już z małym się wszystko uspokoi, to się może wybiorę na jakieś ploty...


nie mogę z tej siatki :-):-):-):-):-)
 
Milva prezent od tesciowej super:) Ciekawe jak wpadla na taki pomysł:confused:
proponuję ci na jej imieniny kupic kuwetę, taką dla kota, żeby sobie kwiatki w niej zasadziła :)
 
Milva prezent od tesciowej super:) Ciekawe jak wpadla na taki pomysł:confused:
proponuję ci na jej imieniny kupic kuwetę, taką dla kota, żeby sobie kwiatki w niej zasadziła :)

:-D:-D:-D Doobre:-D

Ja przeszłam na pamki nr 2, 1 już mi się wydawały przymaławe :tak:

Kota, faktycznie, nam też pomogła herbatka Hipp z kopru, w zasadzie troszkę ulżyła. Chyba będę się musiała przygotować na kolki:-(

Dziewczyny Po CC, jak tam dochodzicie do siebie?? Mnie ostatnio coraz częściej boli brzuch, co mnie bardzo dziwi, bo wcześniej było dużo lepiej. Teraz mój brzuch jest bardzo tkliwy, boli bez przerwy raz mniej, raz więcej, no i teraz to już nawet nie jestem w stanie małego sobie na nim położyć bo boli według skali bólu Sergi JPKM (ja pier.. ku..mać)
Mam również wrażenie, jakby odrobinę spuchnął w okolicach cięcia :/

Nie wiem czy to normalne, czy jednak wybrać się do lekarza. Ostatnią cesarkę miałam 16 lat temu i po prostu już nie pamiętam jak to się goiło:-(
 
na poczatku potrafiłam nawet sciągnąć ok 800ml mleka z piersi( mleko było bardzo żółte przez ok półtorej tygodnia ) a teraz jak odciągne 200ml na caly dzień to normalnie cud. Teraz moje mleko ma dziwny smak ( jakby woda z mydłem, nie jest słodkawe)jest go mało a w moim zywieniu nic sie nie zmieniło pije duzo mleka krowiego herbatki laktacyjne duzo wody jem regularnie . co mogę jeszcze zrobic by zwiekszyc laktacje?

MamaOskara: jestem po cc do tego mialam zapalenie ropne ale jak ropa zeszła to po równych dwóch tygodniach od CC to z moim się juz kochałam potrafilam lezec na brzuchu i wogóle wiec az sama byłam zdziwiona ze po cc i to w dodatku mialam z ok 40ml ropy wypłyneło ze tak szybko doszłam do siebie dodam ze przemywałam szałwią ciecie i duzo wietrz rane i jak bierzesz prysznic albo kapiel to ciepła woda po ranie polewaj. Ja mialam nabrzmiale okolice ciecia i sppuchniete przez rope ale jak ropa zeszla to wszystko ladnie znikło i teraz wygląda super ta kreska jest czerowna ale powoli blednie i juz nie jest taka twarda w niektórych miejscach jest ale w innych juz dośc miękka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Milva prezent od tesciowej super:) Ciekawe jak wpadla na taki pomysł:confused:
proponuję ci na jej imieniny kupic kuwetę, taką dla kota, żeby sobie kwiatki w niej zasadziła :)

hahaha super pomysł
Tesciowa moja to mistrzyni w wyszukiwaniu "super" promocji- potrafi pojechac na drugi koniec miasta po coś co jest akurat tańsze o 2 zł np...choć na paliwo wyda więcej;-) A zakupy takich pierdół to jej konik, poprzednio dostałam coś podobnego, ale do zawieszenia w samochodzie:-D Ja nie cierpię zbierać niepotrzebnych rzeczy i domu zagracać...


MamoOskarka- nie znam się za bardzo , ale jak odczuwasz aż takie bóle, to chyba warto przejść się jednak do lekarza...
 
Do góry