mamaOskarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2011
- Postów
- 802
Cześć dziewczyny
Ostatnio mało piszę, ale jestem i czytam Was codziennie.
Potem się dziwić, że człowiek tak nie toleruje klerów jak się człowiek spotyka z takimi rzeczami Ja mówię bez ogródek, na mnie oni działają jak płachta na byka.
Kogo to Qrwa interesuje, czy chrzestna ma ślub taki czy inny?? Czyżby ksiądz zapomniał po co jest instytucja matki chrzestnej? NO bo nie ma ślubu kościelnego, to znaczy, że jej wiara jest słabsza?? Gorsza??? Normalnie paranoja !!
Kiedy chrzciłam Julkę, też miałam problemy tylko troszkę innego typu. Nie zapłaciłam za chrzest "co łaska 100 zł" przed nim lecz później, dwa dni po nim. Wyobraźcie sobie, że w momencie jak dostał kasę w łapę, dopiero wyciągnął jakiś zeszyt i z niego wpisał, że mała była chrzczona do księgi wieczystej!! Myślałam, że mnie rozniesie jak to zobaczyłam !! Jak by nie dostał tej kasy, to przy komunii okazało by się, że dziecko nie chrzczone!!
Na pierwszej kolędzie po chrzcie, wygarnęłam proboszczowi, całą sytuację, i że w ten sposób udowodnił mi, że kościół to jest kolejna instytucja, świadcząca usługi dla ludności!! Płacisz jak klient więc masz!! Pier..lnął drzwiami i poszedł w pizdu!!
Sorry dziewczyny, że tak bluzkam, ale szlag mnie jasny trafia, jak widzę, że kolejny "urzędnik" w kiecce robi jakieś problemy!!
Również używam huśtawki na baterię, ale u mnie Oskarek bardzo lubi się bujać na trójce. Używam jej jako koła ratunkowego, nie uczę go bujać cały czas, bo to jedyna rzecz która go uspakaja jak bardzo marudzi.
Mój M powiedział ostatnio, że zadzwoni do producenta, żeby mu taką zrobił na 120 kg. W mojej są różne melodyjki i dźwięki. Oskarek najbardziej lubi świerszczyki i wcale mu się nie dziwię, bo sama się robię senna jak je słyszę
Ostatnio mało piszę, ale jestem i czytam Was codziennie.
Potem się dziwić, że człowiek tak nie toleruje klerów jak się człowiek spotyka z takimi rzeczami Ja mówię bez ogródek, na mnie oni działają jak płachta na byka.
Kogo to Qrwa interesuje, czy chrzestna ma ślub taki czy inny?? Czyżby ksiądz zapomniał po co jest instytucja matki chrzestnej? NO bo nie ma ślubu kościelnego, to znaczy, że jej wiara jest słabsza?? Gorsza??? Normalnie paranoja !!
Kiedy chrzciłam Julkę, też miałam problemy tylko troszkę innego typu. Nie zapłaciłam za chrzest "co łaska 100 zł" przed nim lecz później, dwa dni po nim. Wyobraźcie sobie, że w momencie jak dostał kasę w łapę, dopiero wyciągnął jakiś zeszyt i z niego wpisał, że mała była chrzczona do księgi wieczystej!! Myślałam, że mnie rozniesie jak to zobaczyłam !! Jak by nie dostał tej kasy, to przy komunii okazało by się, że dziecko nie chrzczone!!
Na pierwszej kolędzie po chrzcie, wygarnęłam proboszczowi, całą sytuację, i że w ten sposób udowodnił mi, że kościół to jest kolejna instytucja, świadcząca usługi dla ludności!! Płacisz jak klient więc masz!! Pier..lnął drzwiami i poszedł w pizdu!!
Sorry dziewczyny, że tak bluzkam, ale szlag mnie jasny trafia, jak widzę, że kolejny "urzędnik" w kiecce robi jakieś problemy!!
Również używam huśtawki na baterię, ale u mnie Oskarek bardzo lubi się bujać na trójce. Używam jej jako koła ratunkowego, nie uczę go bujać cały czas, bo to jedyna rzecz która go uspakaja jak bardzo marudzi.
Mój M powiedział ostatnio, że zadzwoni do producenta, żeby mu taką zrobił na 120 kg. W mojej są różne melodyjki i dźwięki. Oskarek najbardziej lubi świerszczyki i wcale mu się nie dziwię, bo sama się robię senna jak je słyszę