reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Witam!!
Mam pytanie do dziewczyn, które używają kropli sab simlex. Czy te krople podaje się tylko przy kolkach, czy tylko przy wzdęciach też można? jak długi okres je podajecie i czy faktycznie 15 kropli do każdego posiłku??? Bardzo Was proszę o odpowiedź

Tak, podaje się 15 kropli do posiłku - chyba że jest on czestszy niż 4 godziny ,to wtedy co drugi. Podobno własnie przez te dawki sab pomaga, ale wada, że butelka starcza na tydzień a cena....:cool:
Myślę, że na wzdęcia tez można małemu spokojnie podac-sab nie ma skutków ubocznych,bo się nie wchłania do organizmu , tylko działa w jelitkach.
A podawałaś maleństwu już jakies kropelki? Bo może jakiś inny by pomógł , jak chodzi tylko o wzdęcia-jest trochę tych polskich odpowiedników...
 
reklama
Maxwell, dzięki Kochana za odpowiedź (i Tobie Asko też) :*
Czym objawia się zastój? Jakimś bólem?
Zaczynam panikować....
 
Maxwell, biedaczko, sam widok ranu aż boli :szok::szok::szok: Kurcze, widzę, że z karmieniem piersią nie ma żartów, jak Kuba za długo nie je i zaczynam czuć, że piersi mi się robią trwade i bolesne, to staram się go budzić i chociaż na trochę przystawiać. Ja w sumie miałam delikatny nawał po porodzie i dla mnie to już była tragedia, więc domyślam się, jak strasznie Ty musiałas cierpieć.

Asko, moje piersi też są takie wrażliwe, na każdą zmianę temperatury, ja nie czuję może prądów, ale takie mrowienia, może trochę przypominają prądy. Po porodzie, jak walczyłam o laktację, lekarz przychodził co kilka godzin i pytał, czy czuję właśnie takie mrowienia w piersiach, bo jeśli tak, to oznacza, że napełniają się pokarmem.

zmotywowałyście mnie do odciągnięcia kilku pojemniczków pokarmu i do zamrożenia go, od jutra będę działała. w razie W lepiej mieć w zamrażarce jakieś zapasy, a ja mam tylko jeden pojemniczek zamrożony.
 
Witajcie dziewczynki. Czytam was codziennie, ale z pisaniem gorzej, bo przeważnie mam Mikołajka przy piersi, a pisanie jedną ręką mnie wykańcza.
U mnie karmienie piersią trwa nadal ale to jest ciągła walka o pokarm, dosłownie o każdą kroplę. Niewiem czy się najada, ale jak zasypia to musi mu wystarczać.

Gosia ​jak u ciebie z cyckaniem?
 
Czesc Dziewczyny

Ja dzisiaj na rzesach chodze, moja mała nie spala w nocy ani minuty, zasnela o 7 rano!!!!!!!:szok:, po calym prawie dniu niespania i calej nocce, ja mam dzisiaj mega doła, nie wiem co jej jest, o 6 rano ryczalam juz razem z nią, dzisiaj spała tylko z rana jakies 4 godziny i teraz znowu nie spi, na cale szczescie nie placze, w nocy na przemian płakala albo marudzila, nic jej nie uspokajało ani cyc lulanie, wózek ani fotelik, ona jest padnieta i ja tez, a bylam sama w nocy bo moj m na nocy w pracy był. i jutro i pojutrze tez ma noce a ja znowu sama,

Nie wiem ja chyba złą matka jestem, bo nie umiem swego dziecka uspokoic, wszyscy mi mowia ze moje dziecko jest nerwowe i nie spi bo ja jestem nerwowa, ah ja juz kurcze z tego wszystkiego jakies depresji dostaje bo płacze calymi dniami i nie radze sobie z emocjami i na dodatek pokarmu dzisiaij nie mam prawie wcale zawsze po nocy sciagalam jeszcze dodatkowo jakies 200ml a dzisiaj tylko 50ml.
Nie nadaje sie chyba na matke,
Sorry ze smece ale nie mam komu sie wygadac bo kazy mi mowi ze mam sie wziac w garsc a mi to nie idzie
 
Ankubator- ja to bym po łapach lała jakby ktoś mi dziecko na rękach usypiał. Potem sie zostajesz sama i musisz sie bujać :no:
maxwell- :szok: wygląda to strasznie, szkoda mi Ciebie :-(
aga- od tego jesteśmy żeby sie wygadać i wesprzec wzajemnie, będzie lepiej. Nie mów że jesteś złą mamą !


Ja przy Oli ani razu nie odciągałam i nic sie nie działo. Szybko laktacja mi sie unormowała. Teraz też nie. Często tylko masuje sobie piersi, po domu chodze bez stanika mimo że czasami bluzki mokre:-p. Jak sie robią cyce mocno twarde to "wyciskam" trochę ręcznie. Najczęściej w kąpieli. Zanurzam cycola, naciskam i pod wodą wygląda to jak dymek. Dziś u nas potwornie wiało i z dworu uciekłam do domu. Wystawiłam małą na balkonie i teraz sie tylko boję czy mnie nie przewiało, bo bez kurtki się kręciłam koło Katrinki :eek: Ja też czasami czuje takie prądy albo jakby igiełki ktoś mi wbijał to zwiastun fali nowego mleczka
 
Agapa, podziwiam Cię za wytrwałość w walce o mleczko!!!Tym bardziej, że masz co robić przy swoich wszystkich bąblach!!!
Aga7602 - kochana, a kto, jak nie Ty, jest najlepszą matką dla Twojej Oleńki?? Będzie dobrze, zobaczysz..a forum jest od tego, żebyś mogła posmęcić!!!!;-)
Kupinosia, dzięki..teraz to już wygląda nie najgorzej, blizna 3cm, chowa się w staniku;-)
Ja mam tak, że jak Marta zaczyna marudzić o cycusi, to mnie zaczynają pobolewać i pojawiają sie kropelki mleka;-)
Ach, no i dzięki za podpowiedź z tą książką o nocniku..fajna:tak:
 
maxwell: bidulko! podziwiam, ja to bym chyba spanikowała i wyładowała złość na tej położnej!

aga: nie jesteś:* wszystko będzie dobrze! a poza tym...kto chciałby mieć idealną i nieomylną mame? ja bym z takim ideałem nie wytrzymala :D

agapa: podziwiam cie dziewczyno! i trzymam kciuki żeby się rozkręcało :D

dziewczyny, a macie jakies pomysły na dzien babci i dziadka? bo do mnie dzisiaj doszło, że w tym roku tyle świąt nam dochodzi, a pierwsze już tuż tuż :-D
 
reklama
Niech to kaczka kopnie bo ja dzis tez sie z zapaleniem piersi obudzilam :-( nic na to nie wskazywalo, cycki miekkie byly od kilku dni a tu taka beznadzieja ;( grudek nie mam wiec nawet nie wiem czy masowac mimo to? Dostalam antybiotyk bo juz czerwona jest. Dupiascie skoczylam 2011 wiec pewnie caly 2012 bedzie przekichany :-(
 
Do góry