reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Rojku u nas tez octonicept sie nie sprawdzil totalnie. Polozna jak przyszla na wizyte kazala smarowac 10 razy dziennie spirytusem 70% i dodatkowo na noc fioletem i po tym odpadl nam po 5dniach!!! :tak:

Co do baby blusa to mnie tez to cholerstwo dopadlo, jak maly mial mniej wiecej tydzien. Gdyby nie moja mama ktora sie wtedy do nas wprowadzila i pomaga mi w opiece nad Alankiem to obawiam sie ze popadlabym w depresje :-( Bez niej chyba nie dala bym sobie rady. Pomaga mi kąpac, w nocy czasem przewinie, obiad ugotuje... Jestem jej bardzo wdzieczna, bo z moim chlopem to nie wiem co sie stalo, dopiero od paru dni pomaga troszkę przy malym, wczesniej nic, tlumaczyl mi sie ze BOI SIE GO DOTKNĄĆ ŻEBY MU KRZYWDY NIE ZROBIC :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!!!! A tak naprawde to pewnie tylko wymowka byla...
No ale nic, łatwo nie jest, ale z kazdym dniem pomalutku coraz lepiej sobie radzę

Phelania trzymam kciuki za Ciebie i Alanka zeby wszystko bylo dobrze.
 
reklama
No moja mama catering też nam robi :) Właściwie od porodu :) Ale i tak jeszcze zapasy mam co narobiłam przed porodem, więc czasem mój mąż woli coś z zamrażalnika niż teściowej, zwłaszcza jak jakiś zdrowy obiadek zrobi z gotowanym mięskiem :D

A u mnie położna była przeciwna na poczatku spirytusowi, potem po ponad dwóch tygodniach sama przylazła ze spirytusem, a pomógł ten fiolet właśnie. I wychodzi na to, że stare metody dobre :D
 
2701... no to oby Ci sie udalo:)
zycze Ci tego!!!

Dziewczynki ja do pierwszego dzidziusia stosowalam spirytus 70% i bylo ok!
Teraz kupilam octenisept i bede moczy patyczki w nim i dopiero przemywac...bo pewnie jak bede psikac to bedzie niemile uczucie:)
 
Dzieki dziewczyny za podpowiedzi

Mamcia- chyba nie jest głodna, dostaje moje sciagniete mleczko, mieszanke i cyca dodatkowo-samo mleko plus mieszanka to 700-800ml plus cyc wiec nie jest chyba glodna, po jedzeniu przysypia odłozona do lozeczka zaczyna koncert, teraz po 13 godzinach nie spania spi od 15 minut i nie mam gwarancji ze sie nie obudzi

W srode idziemy do pediatry i do neurologa--bo ja juz sie boje ze cos jest nie tak nie spotkalam sie jeszcze z tym zeby dziecko tak długo nie spało, my z moim M wygladamy juz jak cienie, az sie dziwie ze jeszcze mam pokarm,

Trzymajcie za mnie i mala kciuki w srode-boje sie ze cos zrobilam nie tak,:zawstydzona/y:
 
No to melduję się po dniu "ciężkiej pracy"... uff. Dałam radę sama, ale padam. Do tego rozbolało mnie krocze... mąż przy myciu go i oglądaniu(robi to codziennie, zmusił mnie do dbania o to) stwierdził, że wygląda gorzej niż wczoraj :/ więc się martwię troszkę.
Wizyta położnej była super. Uspokoiła mnie dużo i w sumie gdyby nie ona, to w naszym pokoju dalej byłaby temperatura za wysoka. Zawsze myślałam, że maluszki muszą mieć cieplutko. A tu od 19-22st jest optymalnie, do kąpieli 27-28. Więc skręciłam kaloryfer. Może dzięki temu Mała będzie lepiej spała w nocy. Ta cudowna kobieta rozwiała też moje wątpliwości co do kupki, ulewania itd... no i będę próbować karmienia w kapturkach, choć dziś to nie za bardzo nam wychodzi i wpadam w dołek z tym związany... :/
Na razie karmię MM na przemian ze ściągniętym pokarmem... kurcze mam nadzieję że niuni się unormują pory i zacznie jeść i spać regularnie, bo na razie to np godz śpi, potem je na raty 40-60ml i śpi półtora, albo pół i marudzi następne pół. Plus ostatniej nocy nie mogła prez prawie 2h zrobić kupki i prężyła się, płakała aż wyszło po trudach. Masaż, suszarka, noszenie itd...

Udanej nocy mamusie i jak najmniej baby bluesa :)
 
Aga, może Oleńka po prostu ciągle reguluje swój zegar. Na pewno nie zrobiłaś niczego złego i nie obwiniaj się za nic! Musisz myśleć pozytywnie, bo dziecko czuje Twój stres!
Będzie dobrze :* Trzymam kciuki!
 
reklama
Właśnie sprawdziłam... z naszych codziennych Grudniówek zostało tylko 4. No dziewczynki! Światła i kamery na Was! XD
Izi, MamoOskarka, 2701, Venus... Przekazujemy Wam swoją energię porodową, o ile którejś coś zostało ;))))
 
Do góry