Papayka, dzięki za troskę... nawet jeśli podyktowaną ciekawością XD :*
Ja jeszcze funkcjonuję jako tako. Termin się zbliża, ale z USG wychodziła mi wigilia, albo nawet 27, więc jeszcze nie jestem na granicy wytrzymałości psychicznej![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jutro idę do gina, więc mam nadzieję poznać jakieś konkrety co do rozwarcia i długości (albo braku) szyjki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ciężko dźwigać ten słodki ciężar, ale wyboru nie mamy
Wizyty w przybytku ulgi też mam ostatnio częstsze i intensywniejsze, staram się nie brać ich zbyt serio, żeby się nie rozczarować. Tak czy siak.. zbliża się ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mam nadzieję, że Twój skarb wytrzyma aż M. do Ciebie dołączy! BTW, macie już imię czy dalej dylemat?
Ja jeszcze funkcjonuję jako tako. Termin się zbliża, ale z USG wychodziła mi wigilia, albo nawet 27, więc jeszcze nie jestem na granicy wytrzymałości psychicznej
Jutro idę do gina, więc mam nadzieję poznać jakieś konkrety co do rozwarcia i długości (albo braku) szyjki
Ciężko dźwigać ten słodki ciężar, ale wyboru nie mamy
Mam nadzieję, że Twój skarb wytrzyma aż M. do Ciebie dołączy! BTW, macie już imię czy dalej dylemat?