reklama
Właśnie Rojku jakoś za dobrze Ci tutaj z nami. Juz powinnas leżeć na tej porodówce i dawać znać smsami
dziewczyny z tym jedzeniem w czasie karmienia to nie dajmy się zwariowac. Pamiętam jak urodziłam w listopadzie Marike to zaczynał się sezon na te pyszne mandarynki myślałam że zwariuje więc zjadłam trochę i obserwowałam córe czy nie boli ja brzuszek. Całe szczęście było ok więc potem juz się nie ograniczałam
Tak jak pisze łysa trzeba próbować i obserwować
Ale fakt na stole wigilijnym jest tyle smakołyków że ciężko by było potem stwierdzic co naprawdę szkodzi. Ale z tym odciaganiem też nie przesadzcie bo potem możecie mieć problemy. Zresztą ja np parę dni po porodzie miałam straszny nawal pokarmu i mleko się samo lało więc je mrozilam i tak naprawdę ani razu nie dałam go Marice bo jakoś po odmrozeniu wydawało mi się nie dobre. Więc poprostu jeść wszystko ale z umiarem i obserwować malenstwo
Marika poszła spać a mi się nic nie chce właściwie. Delektuje się cola z lodem
dziewczyny z tym jedzeniem w czasie karmienia to nie dajmy się zwariowac. Pamiętam jak urodziłam w listopadzie Marike to zaczynał się sezon na te pyszne mandarynki myślałam że zwariuje więc zjadłam trochę i obserwowałam córe czy nie boli ja brzuszek. Całe szczęście było ok więc potem juz się nie ograniczałam
Tak jak pisze łysa trzeba próbować i obserwować
Ale fakt na stole wigilijnym jest tyle smakołyków że ciężko by było potem stwierdzic co naprawdę szkodzi. Ale z tym odciaganiem też nie przesadzcie bo potem możecie mieć problemy. Zresztą ja np parę dni po porodzie miałam straszny nawal pokarmu i mleko się samo lało więc je mrozilam i tak naprawdę ani razu nie dałam go Marice bo jakoś po odmrozeniu wydawało mi się nie dobre. Więc poprostu jeść wszystko ale z umiarem i obserwować malenstwo
Marika poszła spać a mi się nic nie chce właściwie. Delektuje się cola z lodem
R
rojku
Gość
Violett bardzo mi tu dobrze a mojej Anielci jeszcze lepiej w środku A przecie już tak ciasno ma kobita
Nastazja
Mama Adama Łobuza I
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2011
- Postów
- 1 628
Agapa, dzięki za szybkie info.. Czekamy na dalsze wieści. No i trzymam kciuki za Phelanie, żeby się nią dobrze zajęli.
Inka, szczerze powiem, że mi z piersi leje się już od 25 tygodnia, ale nie są ani specjalnie większe ani nabrzmiałe a napewno nie bolą.
Inka, szczerze powiem, że mi z piersi leje się już od 25 tygodnia, ale nie są ani specjalnie większe ani nabrzmiałe a napewno nie bolą.
inka85
Mamusia Aleksego
Marika poszła spać a mi się nic nie chce właściwie. Delektuje się cola z lodem
nawet nie wiesz co właśnie zrobiłaś chyba zaraz się ubiorę wskoczę w samochód i pojadę do sklepu!! mmmm marzę o zimnej coli z lodem i cytrynką!!!
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
Ja dziś już jadłam pierogi wigilijne, krokiety czekają na wieczór a resztę trzeba jak najszybciej do zamrażalki wrzucić bo z moim apetytem od wczoraj nic nie zostanie i w wigilię będziemy sianko spod obrusu wyciągać i wsuwać. Nie wiem co będę w święta jeść , wiem tylko teraz że nie odmówię sobie napewno smażonego karpia-mniam UWIELBIAM.
Dziewczyny nie wiem czy już wariuję ale wydaje mi się, że w nocy i teraz po troszku coś mi wycieka. Nie wiem czy to mocz czy wody. Założyłam podpaskę od siostry i będę obserwować. Nie wiem tylko czy coś da bo rumiankowa jest. Ale jeśli to micz to chyba wyczuję.
Dziewczyny nie wiem czy już wariuję ale wydaje mi się, że w nocy i teraz po troszku coś mi wycieka. Nie wiem czy to mocz czy wody. Założyłam podpaskę od siostry i będę obserwować. Nie wiem tylko czy coś da bo rumiankowa jest. Ale jeśli to micz to chyba wyczuję.
R
rojku
Gość
Położna mi mówiła, że bardzo często mylą się wody z wydzieliną, która potrafi być bardzo wodnista. Podobno też szybciej wyciekają wody jak się leży, bo wtedy główka dziecka nie blokuje wyjścia.
Violett ja to taki upierdliwiec jestem, że nawet jak nie będziecie czytać i odpisywać, to dalej będę nawijać
Kuchnia umyta! Teraz jeszcze tylko muszę odsprzątać pokój i zmyć podłogę w pokoju i przedpokoju. Może córunia wdałą się w babcie i nie znosi syfu. Dopiero jak będzie pewna, że jest wszystko czyściutkie to wyjdzie ;P
Violett ja to taki upierdliwiec jestem, że nawet jak nie będziecie czytać i odpisywać, to dalej będę nawijać
Kuchnia umyta! Teraz jeszcze tylko muszę odsprzątać pokój i zmyć podłogę w pokoju i przedpokoju. Może córunia wdałą się w babcie i nie znosi syfu. Dopiero jak będzie pewna, że jest wszystko czyściutkie to wyjdzie ;P
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
ROJKU mi zaś odwrotnie przy pierwszej ciąży wody dwa razy mocno poleciały jak wstałam. A teraz zobaczymy co z tego wyniknie. Wcale bym się nie smuciła jakbym miała dziś rodzic. Mąż wraca więc już mogę.
reklama
Rojku Ty to masz wiecie gniazda, ja mam takiego lenia ostatnio ze ręką mi się ruszyć nie chce.
Z jedzeniem trzeba uważać i tyle, dzieci są różne a co za tym idzie ich układy pokarmowe. Przy Kami musiałam uważać i jadłam rzeczy gotowane, bo kolki nas nie ominęły.
Kota szarlotka powinna być ok ale uważaj na proszek do pieczenia bo wzdyma- a menu wigilijne mam podobne jak urodze wcześniej. Tylko zastanawiałam się czy karp jest uczulający, bo jest kilka ryb, których nie wolno....muszę to doczytać, bo karpia sobie nie odmówie, cały rok na niego czekam
Z jedzeniem trzeba uważać i tyle, dzieci są różne a co za tym idzie ich układy pokarmowe. Przy Kami musiałam uważać i jadłam rzeczy gotowane, bo kolki nas nie ominęły.
Kota szarlotka powinna być ok ale uważaj na proszek do pieczenia bo wzdyma- a menu wigilijne mam podobne jak urodze wcześniej. Tylko zastanawiałam się czy karp jest uczulający, bo jest kilka ryb, których nie wolno....muszę to doczytać, bo karpia sobie nie odmówie, cały rok na niego czekam
Podobne tematy
Podziel się: