reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Dziewczyny całą noc miałam twardy brzuch, teraz wzięłam ciepły długi przysznic, ale dalej brzuch napina się praktycznie bez przerwy. Żebra bolą straznie, takie prądy mnie przechodzą. Czy te skurcze to nadal przepowiadacze? Bo tak długo mnie jeszcze nie męczyły nigdy.. :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mla ja cie rozumiem, chodzilo mi bardziej o to, ze jezeli sen bylby taki ze np rodze to lepiej dla ciebie byloby bez efektow specjalnych ;-) hahah :*

Gosia przykro mi, ze ananas nie podzialal i popalil ci buzie, ale jak jadlas to byl chociaz dobry? Mam teraz wyrzuty sumienia :-( lacze sie z toba i Nasazja ale jak zauwazylas ja mam schizy zeby urodzic juz dwa tygodnie I jezeli sen mla nie pomoze to ja rowniez zaczynam czekac cierpliwie bo widocznie maly lubi straszyc ale wyjsc nie chce :-(

Nastazja jezeli brzuch napina ci sie w jakis konkretnych odstepach czasu I jezeli wezmiez dwa paracetamole, polozysz sie na godzinke do lozka a bol nadal bedzie to jedz kochana na IP ;*
 
Boziu kusicie tymi ananasami :D
Już pisałam wczoraj, ale powtórzę dziś - na bank zakupię świeżutkiego :D
Oglądam Pytanie na Śniadanie na dwójce, jest o wcześniakach :) pozytywnie mnie nastraja, tak optymistycznie to przedstawione.
 
Dziewczyny czy Wasze maluchy też naciskają Wam na pęcherz?? Moja mała siedzi bardzo nisko i cały czas mam uczucie, że muszę do WC, ale jak już pójdę, to kilka kropel poleci i tyle.:-( A tak poza tym czyje się jakby niunia miała zaraz ze mnie wypaść :-D

U mnie w rodzinie wszyscy czekają kiedy urodzę, bo mają ogromną nadzieję, że malutka pojawi się na świętach. Najbardziej czekają na Karolinę moi rodzice. Tata jest zawodowym kierowcą, jeździ tirem i pyta się kiedy rodzę, bo on musi zaplanować urlop i koniecznie musi być w domu jak mała przyjdzie na świat:-)
 
Hejka dziewczyny!:-)
rozpakowywanie na calego...;-)
a ja nic nie pisze... walcze z tym przeziebieniem, czy cokolwiek to jest... mam straszny katar i kaszel i glos jakbym pila 3 dni... boje sie co by tym kaszlem nie wywolac wilka z lasu....;-)
Milego dnia wam zycze i wlacze sie do zycia na forum jak troche mi przejdzie.....:-(
 
Gosia8005 i Nastazja to faktycznie nam się już pod sufitem porobiło niecałkiem równo :p

Ja po wczorajszym badaniu już nie plamię, a liczyłam na to, że będę tak sobie plamić i mi się szyjka będzie rozwierać, ale moje dziecko jest uparte i nie bardzo chce wyłazić. Może się osłuchała przez te 9 miesięcy i stwierdziła, że do takich wariatów to ona nie wychodzi :D
 
U mnie w rodzinie wszyscy czekają kiedy urodzę, bo mają ogromną nadzieję, że malutka pojawi się na świętach. Najbardziej czekają na Karolinę moi rodzice. Tata jest zawodowym kierowcą, jeździ tirem i pyta się kiedy rodzę, bo on musi zaplanować urlop i koniecznie musi być w domu jak mała przyjdzie na świat:-)

To tak jak mój Tatusiek:tak: Ale złożyło się tak,że w weekendy jest w domu więc zawiózł nas na poród w piątek wieczorem:-) A na drugi dzień był już u nas:-)
Rozpakowywanie nabrało tempa:-):tak:
 
Dziewczyny czy Wasze maluchy też naciskają Wam na pęcherz?? Moja mała siedzi bardzo nisko i cały czas mam uczucie, że muszę do WC, ale jak już pójdę, to kilka kropel poleci i tyle.:-( A tak poza tym czyje się jakby niunia miała zaraz ze mnie wypaść :-D

U mnie w rodzinie wszyscy czekają kiedy urodzę, bo mają ogromną nadzieję, że malutka pojawi się na świętach. Najbardziej czekają na Karolinę moi rodzice. Tata jest zawodowym kierowcą, jeździ tirem i pyta się kiedy rodzę, bo on musi zaplanować urlop i koniecznie musi być w domu jak mała przyjdzie na świat:-)

Też tak mam niestety :crazy: najgorsze jest to, ze w dzień jest ok ale w nocy latam co 10 minut a to strasznie męczące :-(
 
reklama
Cześć dziewczyny
Ja w dwupaku nadal, co raczej mnie nie dziwi. Podczytuję Was ale nie mam siły naskrobać cokolwiek, sprawdzam wieści z porodówek. U nas chorób ciąg dalszy. Maya na szczęście końcówka kataru, ale dopadło teraz mnie. Takiego kataru dawno nie miałam.
Mały w brzuchu mało aktywny, może miejsca mu brakuje. Od dwóch dni taki głód mnie łapie na noc, że aż mi się przelewa w żołądku, spać przez to nie mogę :no:Wczoraj zjadłam dużą kolację, przed snem, wszamałam banana, a o 2 w nocy nie mogłam spać z głodu. Nigdy tak nie miałam.

Nastazja po prostu licz odstępy między spinaniami brzucha, u mnie poród zaczął się właśnie od takiego napinania. Moja kuzynka za to skurcze porodowe pamięta jako bóle miesiączkowe tylko w regularnych odstępach. Tak więc widzisz nie ma zasady.

270... ja już od kilku miesięcy tak mam, uczucie jakby pęcherz był pełny, idę do kibelka a tu kilka kropelek...

Trzymajcie się, muszę się troszkę wyleczyć do niedzieli bo idziemy z młodą na Mikołajki. Nawet nie miałabym dziś siły rodzić :tak:
 
Do góry