Grudzień 2011

[asko_]

hej dziewczynki , widze forum żyje pełnią życia

nikuś a wiesz ja ostatnio się dowiedziałam od trzeciej p. doktor u ktorej bylam na dodatkowej wizycie że terminem z usg lekarze sugerują sie głównie w pierwszym trymestrze, po to aby kontrolowac rozwoj dzidzi, natomiast jesli chodzi o datę porodu to powinno sie sugerować tą wyznaczoną na poczatku przez lekarza, ciekawe czy się to wiekszosci sprawdzi, bo to ze twoja dzidzia więcej podrosła wcale nei oznacza ze sie wczesniej urodzi, moze poprostu ur. sie w terminie jako duży bobasek ale moze oczywiscie byc tez tak ze szybszy rozwoj i wzrost wagi maluszka przyspieszy porod.
Inka mam prosbe czy moglabys mi napisac jak robilas masę na aniolki w jakich proporcjach i jak potem je "wypiekalas" mam ochotę zrobic takie na choinkę zamiast bombek.. ale nie wiem czy się czasowo wyrobię...
mamaOskarka ale mi narobilas ochoty na sernik na zimno jutro chyba tez zadziałam

a ja wam powiem ze nei boję się porodu, moze dlatego że wiem już mniej wiecej jak to moze wygladac, choc moze byc roznie, nastawiam sie tez na taki sam bol jak poprzednio, bo chyba juz gorzej bolec nie moze( no chyba ze mnie potną lub pękne...) a tak moze sie milo rozczaruje natomiast chcialabym urodzic tak zeby na swieta byc juz z mala w domku i to jest dla mnie wazne... chyba dlatego ze moj maz zjedzie na ponad 2 tyg. do nas i byloby pieknie jakbysmy swieta spedzili juz wszyscy razem i moglby sie troche nacieszyc corunią bo Kamilem to oczywiste

 

[agapa]

Wrzucam sms-ka od naszej agi7602 na odpowiedni wątek

 

[Mła]

Ja wcześniej nie bałam się porodu, ale ostatnio zastanawiam się, czy będę potrafiła skutecznie przeć... Chodzę do szkoły rodzenia, więc wiem o co w tym chodzi, ale po ostatniej "Porodówce" na TLC, gdzie kobieta była zupełnie zielona i po prostu było widać, że nie potrafi tego robić efektywnie, zastanawiam się, czy wystarczy mi teoria....

Asko, mój gin rzeczywiście często odwołuje się do daty z początkowego USG, ale mi to nie bardzo odpowiada, bo to dopiero 27 grudzień... Nie chcę tak długo turlać się z moim rosnącym bębenkiem ....

 

[mamaOskarka]

Mła, jak będziesz słuchać co do Ciebie mówią i nie poddasz się panice jak ta Kobieta z porodówki to na pewno pójdzie gładko

Asko, ja się niby tez nie boję, ale znając życie, jak przyjdzie co do czego to będę trzęsła portkami

 

[ewka007]

Ja też już strasznie ociężała jestem i od 2 dni puchne. Nogi i ręce mam jak balony i nie wiem zbytnio od czego bo już dawno ograniczyłam sól.
Też chciałabym urodzić przed świętami, żeby się zorganizować kiedy Kami będzie miała przerwę świąteczną. Niby wiem co mnie czeka ale pierwszy poród był wywoływały w 41 tc, więc siedziałam z kroplówka z oxcy. Nie miałam wczešniej objawów porodu więc nie wiem co mnie spotka teraz, no i męczyłam się 11 h.
Co będzie to będzie byle Mała się odwróciła.

 

[nikuss]

ja sie boje tymbardzoej, ze nie chodze do szkoły rodzenia i nie wiem jak przec kompletnie...

 

[Mła]

MamoOskarka, nie jestem w stanie przewidzieć swojej reakcji, bo ja jestem z tych spokojnych, rozsądnych, opanowanych... które potrafią wybuchnąć jak wulkan Mam nadzieję na współpracę z położnymi, ale czy wystarczy mi zimnej krwi?

 

[agapa]

Dziewczynki ja już dziś zmykam. Życzę wam spokojnej nocki, a rodzących szybkich porodów.

 

[mamaOskarka]

Mła, komu jak komu, ale jestem przekonana, że Tobie jej nie brakuje

Dobranoc agapa życzę Ci spokojnej nocy.

 

[ewka007]

Nikuss nie ma się czego obawiač- ja przy pierwszej ciąży też nie chodziłam do szkoły rodzenia i byłam zielona w tych sprawach- wystarczy słuchać położnych lub tak jak ja męża bo tylko jego głos do mnie docierał, a powtarzał za położną. Oczy zamknąć przy partych i nie krzyczeć, bo wtedy większa siła nacisku idzie na parcie.