Grudzień 2011

[Kasia_ZG]

Hej dziewczynki :-)

ja przepraszam że ja się tu tak wtrącam bez zaproszenia ale no nie mogłam :-)

Jestem styczniówka 2012 i kibicuję Wam tu z całych sił !!! a wieści się rozchodzą po bb że kolejne dziewczyny się rozpakowują tak więc życzę szczęśliwych porodów, najpiękniejszych i najzdrowszych dzieciaczków na świecie :-) Styczniówki trzymają kciuki za Was.

 

[Mła]

Dziękujemy Kasiu_ZG! Też podglądamy listopadówki ))) Pozdrów swoją ekipę i nie startujcie za wcześnie, bo tu kolejka obowiązuje XD

 

[Kasia_ZG]

hi hi oczywiście! kolejność i porządek musi być :-)

 

[rojku]

No to nam Pyszczek prezencik zrobiła, super!! Który to był tydzień?

Izu w takim razie witaj w ekipie zdesperowanych oczekujących
Chociaż tak naprawdę to wyluzowałam – będzie co ma być i żadną armią tego nie zmienię Tylko faktycznie jeśli bym mogła wybierać, to chciałabym aby akcja się sama rozkręciła

Katarinka najlepszego z okazji imienin!

Wenus ja gram na komórce jak nie mogę zasnąć. Włączać TV nie chce, bo mam wrazenie ze się zle spi przy wlaczonym i nie chce maltretowac mojego, ale jak będę zdesperowana to tak zrobie J

 

[Phelania]

Kurcze tak sobie mysle ze to juz dziewczyny koniec Listopda!!!!!!I juz maluchy wychodza na swiata niedawno kupowalysmy pierwsze ciuszki dla malenstwa....
No dziewczyny Andrzejkowy weekend nas czekaostatki,w weekend urodza sie sami/e imprezowicze

Rojku-bodajze 36.tc

 

[mamcia2]

Ale kruszynka nam się wykluła u Pyszczka. Nie potrafię sobie wyobrazić takiego maleństwa. Bałabym się że zrobie mu krzywdę - taka drobinka.

Wczoraj odstawiłam Fenoterol i dużo czasu sobie nie daję. Cały dzień wczoraj miałam brzuch jak kamień, a dziś cały dzień mnie pobolewa, a o chodzeniu lub staniu nie ma mowy bo wtedy dziwnie boli mnie podbrzusze.
W poniedziałek mam wizyte u gin. Ciekawe czy do niej dotrwam?

 

[kasiek1231]

Trzymam kciuki Dziewczyny, zeby wsztstkie miały lekki poród!!!! Ja mam mieć cesarkę 7 grudnia, bo moj Maly juz chce chodzic w brzuszku i mam ulozenie pośladkowe. czy ktos mial poslaki i dzidzia sie obrocila?

 

[xxasienkaxx2]

cześć kochane

ja dzisiaj tak późno jakoś ale to ze względu na samopoczucie które jest dosyć kiepskie...skurczyki bezbolesne męczą mnie cały dzień a dodatkowo czuję, że zaczyna mnie brać cholerstwo bo gardło mnie pobolewa....
powiem Wam szczerzę, że ostatnio boję się tu wchodzić bo w co drugim poście same dolegliwości a ja nawet jak dobrze się czuję i się tak naczytam to zaraz u siebie widzę to samo i zaczynam się stresować sama sobie wkręcam jednym słowem

mła gratki spakowanka, tak mnie zaskoczyłaś, że hej.! ja w środę mam kontrolę więc nie wiem czy się pakować już czy nie 

trochę nam się ruszyło z dzieciaczkami a u pyszczka faktycznie kruszynka oby zdrowo rosła!

 

[asko_]

kasiek rozne szkoly roznie mowia z obracaniem, ale z reguly jest wg mojej lekarki tak zejak dzidzia do 37 sie nei obroci.. to juz zostaje w posladkowym, a jesli bobas jest wiekszy to ten termin sie skraca... wiec jesli sie Twoja dzidzia nie obrocila do tej pory.. to raczej juz tego nie zrobi. Choc czasem sie dzieją rzeczy nieopisane więc..

 

[dorotar110]

Jeju cudownie kolejny Skarb po drugiej stronie.

Dziewczyny mam doła i płakać mi się chce. Jeszcze Amelka ma ataki złości, czasami sama nie wie czego chce i płacze też z byle powodu. Wykańczam się psychicznie, jestem rozchwiana emocjonalnie. Chciałabym wam się w kolejkę wepchać bo już mnie ta ciąża męczy. Wydaje mi się, że po porodzie wszystko będzie łatwiejsze.

Mnie mama rodziła pośladkowo, a siostrę też tak miała rodzić a odwróciła się w dół w dniu porodu na około 5 godz przed wyjściem z brzuszka i też SN