Czesc dziewczynki
Sorki za cisze ale nic mi sie ostatnio nie chce :-( mam juz dosc wszystkiego i chyba znow dola lapie a do tego czekanie czy cos sie rozwinie z porodem mnie meczy bo szczerze to chcialabym zeby bylo po wszystkim i zebym wiedziala na czym stoje :-( mama juz o 15 jedzie do domu....nie powiem zebym plakala z tego powodu
wiem, wredna corka jestem ale serio wczoraj musialam dzwonic do siostry z polski zeby ona zadzwonila do mamy i ja opierdzielila za to, ze mopuje mi podloge! Tydzien pooperacji! A kija od mopa skrzetnie schowalam i na nic to bo go znalazka
jak moja siostra zapytala sie co robi ona do niej, ze siedzi i film oglada
klamczucha
ehhh potem tato Zuzi bierze ja do siebe do srody to nie powiem rozpakowanie dzis w nocy byloby mi na reke bo bede sama i nie musze sie wtedy nikogo prosic o pomoc :-
zawstydzona/y: ale marudze...
Klariss 100 lat!!! Szybkiego porodu przede wszystkim ;-)
Odnosnie spania dziecka w lozeczku z rodzicami, to ja jestem rowniez na 'nie'. Zuzia ze mna chyba max 2 razy spala i to tylko jak byla mega chora no i ostatnio jak miala wysoka temperature bo z brzuchem bylo mi ciezko ciagle wstawac. Byl okres, ze plakala w nocy i metody usypiania dzieci, jezeli sie do nich stosuje i jest konsekwentnym w tym co robi zdaja swietne rezultaty
Zuzia spala z nami w sypialni do 6 miesiecy a potem byla juz w swoim pokoiku i tak samo zamierzam zrobic z malym. Ja akurat mam kamerke i jak Zuzia idzie spac to ja wlaczam, zeby co chwile do niej nie latac bo to dziecko tez rozbudza jak sie ciagle do niego wchodzi. Ale minus taki, teraz jestem uzalezniona od tej kamery i tylko odwyk mi pomoze
Nikt sie nie chce rozpakowac
ja chce wiec trzymac za mnie kciuki