mamaOskarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2011
- Postów
- 802
Witam się po raz drugi
Znowu sobie strzeliłam popołudniową drzemkę bo coś trzeci dzień nie najlepiej się czuję
Boli mnie brzuch, bez przerwy mam mdłości a od rana zauważyłam, że wychodzi ze mnie śluz, co prawda nie są to jakieś duże ilości i na razie nie zauważyłam w nim żadnej krwi. Chodzę tak strasznie podminowana, że nawet włosy na głowie mi przeszkadzają
Inka spostrzegawcza jesteś;-) 3 para jest dla ....... ;-)
27012.. witaj w klubie humorzastych:-)
Violett smacznego!! Jedz póki możesz, bo już niedługo się nam ukróci gastro szaleństwo:-)
Asko, u mnie też zero swędzenia a krostki ślicznie znikają, może dlatego, że było ich niewiele
Tak sobie myślę, kiedy Ty w końcu spokojnie na tyłku siądziesz bo póki co wiecznie zabiegana jesteś:-)
Mła.... całą kuchnię przetrzepałam za tymi niebieskimi a tu proszę, winowajca się znalazł:-)
Twoja w tym głowa, żeby przekonać mojego M, żeby mi teraz do sklepu po cukier puder jechał:-);-)
Gosia, podeślę Ci moją Julcię, taka miała radochę z prasowania, że Tobie chętnie też pomoże:-)
pod warunkiem, że będą to tylko ubranka dla dzidzi, bo podsunęłam jej moja bluzkę i kazała mi sobie samej wyprasować
Lysa jak tam skurcze? Rozkręca się coś czy się Twoja dzidzia bawi z Tobą w kotka i myszkę?:-)
Znowu sobie strzeliłam popołudniową drzemkę bo coś trzeci dzień nie najlepiej się czuję
Boli mnie brzuch, bez przerwy mam mdłości a od rana zauważyłam, że wychodzi ze mnie śluz, co prawda nie są to jakieś duże ilości i na razie nie zauważyłam w nim żadnej krwi. Chodzę tak strasznie podminowana, że nawet włosy na głowie mi przeszkadzają
Inka spostrzegawcza jesteś;-) 3 para jest dla ....... ;-)
27012.. witaj w klubie humorzastych:-)
Violett smacznego!! Jedz póki możesz, bo już niedługo się nam ukróci gastro szaleństwo:-)
Asko, u mnie też zero swędzenia a krostki ślicznie znikają, może dlatego, że było ich niewiele
Tak sobie myślę, kiedy Ty w końcu spokojnie na tyłku siądziesz bo póki co wiecznie zabiegana jesteś:-)
Mła.... całą kuchnię przetrzepałam za tymi niebieskimi a tu proszę, winowajca się znalazł:-)
Twoja w tym głowa, żeby przekonać mojego M, żeby mi teraz do sklepu po cukier puder jechał:-);-)
Gosia, podeślę Ci moją Julcię, taka miała radochę z prasowania, że Tobie chętnie też pomoże:-)
pod warunkiem, że będą to tylko ubranka dla dzidzi, bo podsunęłam jej moja bluzkę i kazała mi sobie samej wyprasować
Lysa jak tam skurcze? Rozkręca się coś czy się Twoja dzidzia bawi z Tobą w kotka i myszkę?:-)
Ostatnia edycja: