reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Witam wieczorowo

ale pustki, halo kobietki, co tam

Paula ojj jak Cie rozumiem, ja to nie wiem gdzie ten katar sie miesci, dmucham dmucham i konca nie widac

Stefcia a co u Was, jak wyjazd, dawaj foty??

halo ja dzis sama, R ma sluzbe, nie badzcie takie, nie mam z kim pogadac
 
bry ;)
ja tak na szybko
bo wpadłam na chwilkę.
idę wylegiwać się....

noga dalej bez zmian.... ;((((((

jutro jedziemy do moich -a przy okazji na wizytę u gościa alergologa ale to tak przez taką panią znajomą -ten lekarz tu nei przyjmuje jest okazyjnie na wczasach i udało nam sie do niego dostać podobno bardzo dobry!!! zobaczymy jutro??? co powie.Kubie na pupie zrobiły sie takie straszne suchy placki dobrze że ta wizyta przypadła jutro to zaraz go zobaczy -boję sie ze zastosuje mu dietę a o n i tak mało je....jak mu zabiorę ser to nie wiem jaka będzie reakcja??? jak Kuba tylko prawie ser jada....

zamówiłam młodej wózek-wiklinowy...na dzień dziecka..będzie miała radochę...bo teraz ma fazę na wózki...zresztą po zlocie to już nei powiem....całkiem ją naszło ;))))
o taki......;P
BARDZO ŁADNY WÓZEK DLA LALEK WIKLINA POLECAM!!! (1585494461) - Aukcje internetowe Allegro

zdrówka dla chorowitków!!!!

a i Stef-dzięki ......

miłej nocki mamuśki.
 
Kasia to daj znac co Wam powie

Stef a czemu w dół ?? cos nie tak??

ide spac, myslalam ze sie zdrzemne w dzien ale kuba nie mial ochoty.

moze jutro wstane zdrowsza niz dzis.... mam taka nadzieje

dobranoc kobiałki :-D
 
dzien dobry

choc u mnie dupowy :no::no:. Nie ma to jak dobre wiesci z rana. R wraca o 8 ze sluzby i pod domem slyszy szum. Mysl: rany co ona robi tak rano juz odkurza. Otwiera dom jest jeszcze głośniejszy szum. Ale mysli to nie na gorze tylko w kotlowni. Otwiera drzwi a tam leje sie woda :szok::szok::szok:, pekl zawor pod piecem i woda walila strumieniem. Ku.....a jak oni robia te zawory, normalnie pekl na pol :wściekła/y:, przeciez my nie mamy tego 20 lat :wściekła/y:
Cale szczescie w tym wszystkim ze chyba niedawno to sie stalo bo jakis tydzien emu podawalismy stan wodomierza i jest tylko 2 m szescienne wiecej. Ale to i tak na tyle duzo ze w garazu ktory jest ciut nizej stoi kilka centmetrow wody :szok::no:.
I to cieplej, oprocz tego jeszcze piec kotlowal i grzal wode na zmarnowanie.

Kurde i teraz nie mamy wody. Ma zaraz jechac i kupic zawory i sprobowac naprawic. Mam nadzieje ze sie mu szybko uda:sorry2: bo bez wody to masakra :no:

Kurka dobrze ze mamy ten garaz nizej bo tak to by sie nam do wiatrołapu lało a w nim mamy szafe z lustrami na wymiar robioną i szafke na buty do tego. Na bank by sie zmarnowalo.
Za to w kotlowni i garazu pobojowisko, smierdzi betonem bo jest mokra podloga (nie mamy plynek), wszystko co stalo na podlodze zamoczone :angry::angry::angry:).

Teraz R spuszcza wode z calej instalacji, rany ze wszsytkich grzejnikow z calego domu woda zejdzie :baffled::baffled::baffled: i potem bedzie trzeba napelnic i od nowa nagrzac bo przeciez u nas w maju ciagle sie grzeje :angry::angry::angry::angry::angry:.

on to ma szczescie, nie wiem czy kiedys Wam pisalam jak jego rodzice wyjechali w gory na dlugi weekend i nastepnego dnia R pojechal po cos do moich rodzicow (mieszkali kiedys w jednym bloku, jego na 3 pietrze a moi na 4).
Wchodzi na klatke a tam po schodach leje sie woda. I mysli, kurde ale ktos ma awarie. Idzie na gore i im jest wyzej tym mysli o ku... moze to u rodzicow.
Wchodzi na ich pietro a im woda z pod drzwi sie wylewa. Nie ma kluczy wiec idzie do brata ktory mieszka na przeciwko, otweiraja drzwi a tam strumien wody wali przez pol domu. Wywalilo zawor w lazience i z taka sila walilo ze otworzylo drzwi i lalo sie do pokoju. Musieli to posprzatac o zakrecic wode ale tescie mieli podlogi do wymiany.

ech, dobrze ze 2 prania wcozraj zrobilam i tylko jedno mi zostalo, najwyzej potem zrobie.

rany dobrze ze to sie teraz stalo a nie tydzien temu :no:

Za to kuba jeszcze spi w najlepsze :szok:

Stefcia co sie stało, zmartwilas mnie??

mam jeszcze pytanie, moze ktos sie zna, czy to normalne ze po 3 dniach leczenia dzis wstalam i mialam wezel chlonny powiekszony, tzn pod twarza czulam taka kulke??

kurde nawet nie mam co robic teraz, musze posprzatac dom bo przez chorobe nic nie robilam ale bez wody to co .... :wściekła/y:

milego dnia dziewczynki, lepszego niz moj dzisiaj :-(
 
dzien dobry
o kurcze Jutrzenka wy to macie pecha no.... oby szybko poszło z naprawa bo bez wody to jak bez reki
pozdrawiam laseczki ide prasowac ciuchy bo jutro na 10 komunia
a ja mam problem jakie załozyc rajstopy bezowe czy czarne mam spódniczke siwo-srebna z dodatkami czarnego i kupiłam czarne rajstopy z wzorkiem i niewiem teraz jakie ... moze pomozecie??? plisss
 
czesc


jutrzenko, wezły powiekszone pewnie od przeziebienia. wydaje mi sie ze to normalne przy sprawach gardłowo-nosowych..
nie stresuj sie
no i wspolczuje problemow...oby R szybko sobie z tym poradzil

stefa co tam smutasku?

elcia a jaką masz bluzke do tego??? bo jak jasna to chyba jasne rajstopy bedą lepsze... a jak ciemną to wtedy zdecydowanie te czarne. a najlepiej ubierze sie tak i tak i wstaw fotki i wybierzemy:-p

kasiamaj, wy to tez macie sie z tą alergią. oby wam lekarz pomogł i powiedzial cos konkretnego bo u nas to ręce rozkladają...tylko zmieniaja masci, i twierdzą ze za maly na badania ...
wózek super, ale Natka bedzie miala radoche:-)


a u nas ciepelko.
Damian na wycieczce, wroci dopiero ok 16, mama w parku z pawłem a ja biore sie za sprzatanie i musze dzis trawe skosic :sorry2:

a wieczorkiem robimy z kolezankami babski wypad na dyskoteke...
 
reklama
R sprzata kotlownie i potem bedzie naprawial. Oby poszlo sprawnie bo bez wody to nie mam co robic.
Mowie Wam czlowiek to jak automat, co nie zrobie, np kubie sniadanie i chce rece umyc to podchodze do kranu i odkrecam wode :baffled::baffled:, co znaczy przyzwyczajenie, juz kilka razy tak zrobilam ze chcialam rece umyc.

Ide do R brata co po sasiedzku mieszka i naleje kilka butelek wody, bo nie bede mineralnej do mycia rak wylewac :sorry2:.

Viki juz mam mniej, tak jakby mi zeszlo, moze to faktycznie od choroby bo i gardlo mnie rano bolalo a wczoraj juz nie.
A jak sie rozpedzisz z tym sprzataniem i koszeniem to wpadaj do mnie, u nas tez nie koszona :-D
Tylko na tej dyskotece sie nie zapomnij za bardzo :-p

Elcia no wlasnie zrob fotki to doradzimy, a jakie masz buty ?? a jaka gora??
 
Do góry