Paula21
Grudzień '07
Dzień dobryyyy!!! :-):-):-)
W pracy dobrzeee... Atmosfera super, szefowe ok ;-) trochę pracy jest. Każdy dzień inny. Jednego dnia dużo klientów innego pusto Generalnie wszystko w porządku ;-)
W poniedziałek i wtorek byłam na szkoleniach L'oreala więc nabrałam pewności w pracy różnymi farbami.
Za fotelikiem to i ja się po mału rozglądam. W dziale trzylatków jest wątek na ten temat i osoba o nicku e-foteliki chyba. Daje dużo rad i odpowiada na wszystkie pytania ;-) Chyba zdecydujemy się też na romera. Tylko trzeba kaskę pozbierać. ;-)
Poza tym przed wczoraj mnie zatoki rozwaliły. Biorę ibuprom zatoki i trochę już spływa ale ogólnie koszmar... wrrr... nie cierpię kataru...
Młoda też jakaś niewyraźna tfu, tfuu... Rano ma zatkany nosek ale potem jest ok ;-) Oby nic z tego nie było...
Pranko się robi bo normalnie już w koszu się nie mieściło... ogarnę, powieszę łaszki i na 15 do pracy. D z Julą mają po mnie przyjechać... :-)
Jutrzenka na razie nic z tego nie wyszło.;-) Odszedł z tamtej firmy i mimo że nie palił za sobą mostów i jest otwarty na propozycje to jakoś nie spieszy mu się żeby coś działać. ;-)
Miłego dnia dla was dziewczynki!:-)
W pracy dobrzeee... Atmosfera super, szefowe ok ;-) trochę pracy jest. Każdy dzień inny. Jednego dnia dużo klientów innego pusto Generalnie wszystko w porządku ;-)
W poniedziałek i wtorek byłam na szkoleniach L'oreala więc nabrałam pewności w pracy różnymi farbami.
Za fotelikiem to i ja się po mału rozglądam. W dziale trzylatków jest wątek na ten temat i osoba o nicku e-foteliki chyba. Daje dużo rad i odpowiada na wszystkie pytania ;-) Chyba zdecydujemy się też na romera. Tylko trzeba kaskę pozbierać. ;-)
Poza tym przed wczoraj mnie zatoki rozwaliły. Biorę ibuprom zatoki i trochę już spływa ale ogólnie koszmar... wrrr... nie cierpię kataru...
Młoda też jakaś niewyraźna tfu, tfuu... Rano ma zatkany nosek ale potem jest ok ;-) Oby nic z tego nie było...
Pranko się robi bo normalnie już w koszu się nie mieściło... ogarnę, powieszę łaszki i na 15 do pracy. D z Julą mają po mnie przyjechać... :-)
Jutrzenka na razie nic z tego nie wyszło.;-) Odszedł z tamtej firmy i mimo że nie palił za sobą mostów i jest otwarty na propozycje to jakoś nie spieszy mu się żeby coś działać. ;-)
Miłego dnia dla was dziewczynki!:-)