reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

basia malutka jest przesliczna:tak: a z ciebie widac pelen optymizm i energia bije:-) super no i do tego taki poród szybki... normalnie pozazdroscic;-)

ja zaraz spadam na squasha tylko kurde ostatnio buty mi sie rozwalily i nie wiem czy dam rade jeszcze dzis w nich trenowac...musze pojechac jakies adidasy kupic chyba.

uwielbiam czwartki :-) damian ma lekcie do 15.30 pawel w przedszkolu do 16.30 ma dzis ma karate...
echh jak ja kocham ten spokoj i cisze w domu:-p
 
reklama
Dzień dobry!!!!


Viki
:-) to cały dzień masz spokój ;-)

Basia Lilianka słodka! Taka czarnulka ;-):-)

Kacha następnym razem będzie lepiej :-p :tak:

Magda a do Pauli nic? :-p zapamiętam to sobie :-p
Zapytaj swoją pediatrę o tą szczepionkę na odporność co poleciłam Asi przeszło rok temu- Ribomunyl. Aż się wierzyć nie chce że tak Wikuś choruje :no:

hehe Pryzy powiadasz że łeb nie wietrzony? :-D:-D:-D:-D:-D

U mnie kolejne pranie się kotłuje, sterta poprasowanych łachów na stole :-D jednym słowem przygotowania pełną gębą... :-D W sobotę rano wyruszamy :tak::-)
 
Chciałam Wam serdecznie podziękować, że nie zostałam uwzględniona w zrzutce na prezent dla Basi i Lili, mimo, że wyrażałam niejednokrotnie taką chęć. I nie ma tu tłumaczenia, że moje posty z zamku zostały usunięte przez Bestyję, bo powtarzałam to kilka razy. Naprawdę jestem Wam bardzo wdzięczna.

Kasiu, wyszło być może niezręcznie, że zostałaś pominięta, ale może wystarczyło napisać do osoby, która się tym zajmowała i przypomnieć o sobie? Wątek dotyczący tego został z zamkniętego w całości usunięty. I ja też nie zdążyłam się na niego wpisać, ale napisałam na pw do właściwej osoby, by mnie też uwzględniła. Nie sądzę, żeby jedna osoba, która się tym zajmowała celowo cię pominęła. Po prostu Twój post został usunięty przez Bestyję dwa miesiące temu i można po prostu zapomnieć, kto się wpisywał a kto nie. Celowo nikt na złość Ci nie robi, uwierz :tak: Zresztą ja nie zauważyłam jakiejś wrogości wobec ciebie jak piszesz na bb. Także luz na szorty. I przepraszam, że zostałaś pominięta.

Magdalenka, szkolenie miałam. Musiałam być. Chyba będę miała mniej obowiązków dopiero jak pójdę na zwolnienie.
Jutrzenka, echinaceę dawałam Filipowi jak miał mega gluta i kaszel. Pomogło.
Basia jeszcze raz wielkie gratulacje i zdróweczka dla Lili. Niech się cudnie chowa:tak:
 
Basiu Lili jest cuuuudowna :-)
Paula, ale Wam fajnie :-) Zabierz mnie ze sobą ;-)
Asiu, wiesz, ale jest bardzo dziwne, że wszystkie moje posty tak szczegółowo są doskonale zapamiętane i analizowane, a jak się powtarzałam po kilka razy, że chcę się dorzucić nawet jak mnie nie będzie na zamku to cisza. Osoba odpowiedzialna nie była łaskawa nawet napisać i się zapytać. Wychodzi na to, że kto nie ma dostępu do zamku to nawet jakby chciał nie mógł się zrzucić na prezent. Wiesz Asiu jak ktoś mnie traktuje jak powietrze to nie będę do niego privów wysyłać. Spoko, może kiedyś wyluzuję, jak na razie jestem na to za bardzo wkurzona i tyle :sorry:
 
Wiecie co ja wam powiem ,że ja też nie wiedziałam o jakiejś liscie i nie wiedziałam kto sie tym zajmuje.Przy Agi małym dostałam pw i myślałam ,że tym razem tez tak będzie.No nic trudno, ja dymu robic nie bedę. Jakos tak wyszlo dziwnie troche ale Basia chyba wie ,że bardzo ją lubię i Bardzo sie ciesze z Lili;-):-)
 
Aniu - wiem wiem;-)
Kacha - przepraszam że się wtrącę w tę waszą dyskusję na temat tego kto się zrzucił a kto nie, to nie ma najmniejszego znaczenia dla mnie, ważne jest to że masz zawsze dla mnie dobre słowo i jesteś miła.
To sobie cenię.
Jednak Lili była uparta i nie chciała wyjść 31 :-D, a myślałam że będzie tak jak Jessi

Asia, Paula, Viki - dziękuję:-)
Viki ale Ci fajnie z tym squshem!! też bym chciała gdzieś się wyrwać i sobie poćwiczyć ale na razie mogę tylko pomarzyć....

Buziaczki
 
Hehehe Basiu zawsze kolejne dzieciątko może się załapać na 31 stycznia ;-) Co nie zmienia faktu, że nasze córcie będą prawie jednocześnie urodziny obchodzić :-) Dzięki Basiu :tak:
 
Basia, ale masz cudna, czasnowlosa kobietke!:-D Ogromne gratulacje dla Wasej calej rodzinki, a Alex na pewno szybko sie oswoi, w koncu nawet nie mogl sobie wczesniej wypbrazic jakie zmiany w domu nastapia;-)
Czasem starsze rodzenstwo bywa zawiedzione przez dluzszy czas, bo im sie wydaje, ze beda miec kompanow do zabawy, a wiadomo ze jeszcze niepredko to nastapi:-)
A porodu, to naprawde tylko pozazdroscic!:tak:
Viki, ale ci fajnie z tym sportem; zawsze to i troche zabawy i lepsza kondycja bedzie, a przede wszystkim wiecej energii:D Super ze masz z kim chodzic;-)
Paula, a o Waszym wyjezdzie to jakos nie doczytalam... Kuurcze, tez bym sobie gdzies wybyla, ale w ta pogode, to chyba tylko na narty, albo sanki, a mi sie marzy z rodzinka zobaczyc;)
Kasiamaj, to talentny ten Twoj szanowny malz:D( w sensie nasladowania zwieprzat:)) A Kaya naprawde identyko jak Natka, tylko ze z jednym dzieckiem nie jest to az tak klopotliwe;)

A ja sobie zaraz zmykam zupke ugotowac; ale cos mam ostatnio lenia na kuchnie;-)
 
Dobry wieczór!
-Basia- ogromne Gratulacje! Lili jest sliczna. Super, ze Ci tak sprawnie poszło!

-Paula- no aż samą mnie to dziwi, na pewno coś pisałam, ale pewnie się wcięło :tak::tak::tak: Dzieki za podpowiedź, Asia już mi mówiła o tej szczepionce. Zapytam jak będę. Bo to jakiś obłęd jest

- Asia - no wiem jak to jest, niestety.

- Viki - powodzenia na squashu, spuer energetyczny sport ;)

A ja siedzę i kicham w ekran - wczoraj mnie dopadło. Obydwoje z Wiktorem jesteśmy jacyś cherlawi. Ale za to do pracy znów nie pójdę :-p

Udanego wieczoru...zwłaszcza Katce ;-)
Pa
 
reklama
hejka

kurde ale kube maczy temperatura, trzy dni juz go trzyma, dam mu lek, zejdzie a pare godzin i znow go rozklada. W nocy tez.
Dzis w nocy mial ponad 39, potem rano wstal z temp. i do tej pory byl spokoj ale znow zaczyna byc cieply i juz ma 37,5. Zaraz mu dam panadol jak bedzie rosla.
Mowie Wam jaki jest biedny :-:)-(

Mam nadzieje ze do poniedzialku sie wyleczy bo bedzie problem kto z nim zostanie bo moja mama wyjezdza na turnus z siostry synem.

Magda zdrowka zycze, powiem Ci ze ja tez jestem wiecznie zakatarzona cala jesien i zime :angry::angry::angry:. Ale juz niedlugo wiosna :-):-):-)

Asia chyba tez kupie ta echinasee przy nastepnej chorobie,

a ja dzis jakas snieta jestem, dzien deszczowy bleee, R w pracy wjatkowo dluzej bo do 18, jutro ma sluzbe wiec bedzie dopiero w niedziele. Ech nie lubie takiego nudnego siedzenia w domu w taka pogode.
Nawet do sklepu nie moge jechac bo nie chce kuby ciagac a R nie ma.

a wogole chyba nie tylko ja bo cisza tu dzis jakas, pousypialyscie czy co????
 
Do góry