reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Dobry wieczór,
Pamietacie takie wieczory jak siadałyśmy na forum z piwkiem w większym gronie i spędzałysmy "razem" czas ? ;-)
Fajnie było co!
a ja ostatnio to jakas taka sentymentalno wspominkowa jestem ech :sorry2:

A mój Wiktor poszedł dziś do przedszkola pierwszy raz od dokładnie miesiąca !
Biedny płakusiał przy rozstaniu z tatusiem w przedszkolu, ale cały dzień był dzielny. W ogóle radosny z niego chłopczyk i sobie radzi :tak:

Paula u nas też taki był okres że nie dało się wyjśc z domu bez potrójnego ceremoniału rozstania z uściskami, całuskami, tulaniem..i jeszcze troszeczke i jeszcze raz i takim sposobem wszedzie byliśmy spóźnieni ;-) Ale jakoś tak Wiktorowi przeszło i już wystarczy buziak i miłego dnia :tak:

Aga a czym to Łukasz Ci tak dokucza? Czy to nie bunt 3latka?
Kurcze moja teściowa opowiadała jak była z moim Krzysiem u psychologa jak był mały, skończyło się na tym, żeby być cierpliwym i pełnym miłości i zrozumienia :rofl2: i dopiero miała jazde w domu :szok:

Jutrzenka nie patrz na tą sterte tylko zamień sie w robocika i ciach ciach ;-) powodzenia! A to mówisz, ze Kubusia wygłodzili w przedszkolu?

Kasia biedny Kubuś, zdrówka życzę!
Masakra co piszesz o tych psach zza płotu, jak dla mnie takie zachowanie nie jest normalne :no: Ale dobrze, ze z sąsiadami relacje sa poukładane!

A mnie lekarka wspominała o szczepionce na odporność. Słyszałyście o tym? na czym to polega, może wiecie?

Asia moja siostra na pierwszy bal przebierańców przebrała Jaśka za pastuszka: kupiła kremową koszulkę i spodnie. Koszulkę przewiązała sznurkiem, tylko kapelusik musiała zrobić bo nie umiała dostac jakiegoś. Ale myślę , ze słomkowy tez by mógł być.
A jak nie coś takiego, to myslę że sobie świetnie poradzisz!

Kacha jak ten czas leci, co...pewnie sie nie obrócisz jak następne będzie biegac po domu ;-)

Baśka mam nadzieje że dziś się wyspicie, w końcu już nie dużo Ci tego wysypiania zostało ;-)

Kogo pominęłam, przerpaszam i tulam!

Dobrej nocy!
 
reklama
dzien dobry!:-):-):-)

Magde na wspominienia wzięło... fajnie,fajnieeee;-);-);-)

u nas za 4 dni ferieeeeeee:-):-):-):-):-) 2 tygodnie tylko dla nas!!!!:-):-):-)

Dziewczyny!!! spokojnego dnia w pracy, w domku tez! i wyjątkowo grzecznych maluchów!!!;-):-);-)

Miłego dnia!paaaaaaaaaaaaaaaaa:-):-):-)
:*
 
o nieeeeeeeeeee!!!
przywolana do porzadku napisalam dlugiego posta i mi go zjadlo:wściekła/y:
no coz napisze pozniej bo teraz juz musze spadac
milego dnia dziewczyny
 
hej
u nas ciężka noc...
dużo wstawałam bo marudziły bąble albo jeden albo drugi Natak w końcu wstała ok 5-ej i już chyba się wyspała.....

Aga-bo pytałaś...z Kubą lepiej...ale nie całkiem...nadal ma takie napady i co..udaje że nie słyszy jak coś od niego oczekujemy...do psychologa idziemy jeszcze..muszę tam zadzwonić i się umówić bo na tym pierwszym spotkaniu umówiłam sie na tel w Nowym roku...bo to warunek był taki że Kuba musi mieć skończone 3 lata.
wiem że jest ci ciężko i to rozumiem.mam tylko nadzieję że szybko im przejdzie.
wczoraj w przychodni była babka co miała też dzieciaki 2.5 roku różnicy...mówiła że było ciężko...ale teraz chłopaki sie dogadują jeden jeden ma ponad 5 a drugi prawie 3.
Zyczę Ci Aguś cierpliwości...bo trzeba ją mieć i to nie małą.
Paula-no wyszło że jakaś infekcja gardła...dziś już bez gorączki ale antyb.bierze.ja chciałam jeszcze żeby mu zrobili wymaz z gardła...a ta od razu antyb.podała.
no nic zrobimy wymaz potem.dziś byliśmy na RTG klatki ale opis i fotka jutro po 12-ej.
Jutrzenko-no śmiesznie to wygląda...i coraz sprawniej jej to idzie.pytałaś jak u Kuby z przedszkolem...podam ci przykład na grudniu to był tylko 9 dni...bo za tyle płaciłam.
ale były miesiące że był prawie cały czas chyba pażdziernik albo listopad.

i tak siedzimy sobie w domku....
obiad mam od wczoraj
no co tam..jeszcze...
miłego dzionka dla Was.
 
hej hej;-)
U nas coraz bliżej do zabiegu ale czy będzie to jeszcze do końca nie wiem bo wyniki takie sobie i teraz Wiciu ma katar:baffled: zobaczymy..
Asia współczuję takich sąsiadów i popieram ,że z nimi walczycie a reszta sąsiadów to gnojki ,że nawet nie zareagowali jak sie coś działo.Co do balu przebierańców to może ufoludek?wystarczy ubrac na zielono, buzię pomalować i do opaski przyczepić jakieś antenki.Ja tak zrobiłam ostatnio Antosiowi:tak:
Aga powiem Ci ,że moi chłopcy zaczęli się ze sobą bawić dopiero od niedawna wczesniej było ciezko.Witek też dawał czadu jak Antos byl mały(myslę ,że to zazdrośc ale oprócz tego co sama próbowałam to nie wiem co można jeszcze zrobić):confused:U nas skończyło się na tym ,że Witek myśli ,że jest lepszy i ważniejszy:dry:
Kasia Natka to raczek?:-Dale będziesz miała ubaw jak podrośnie hihi;-):-pja jestem raczek:rofl2:
Viki oglądałam filmiki z Pablem ostatnio:szok: a ja myślałam ,że Antoś jest muzykalny
Paula to będę trzymac kciuki za tą prace i działeczke na dom:tak:
 
:-D Kasia ja dawałam czadu jako" mała" byłam bardzo wesoła,śmiała i brojąca ale tak na wesoło, bez złoszczenia się.Potem w szkole też było mnie wszędzie pełno i nie mogłam usiedziec na tyłku bo mi się nudziło:rofl2::rofl2::rofl2:No ale potem się uspokoiłam i należę do wrażliwców aczkolwiek w domu potrafie wybuchać;-)
 
hej ciotki klotki
co tam u was
u nas stara bieda nic sie nie dzieje spokój cisza

mała szaleje od samego rana
wiecie co musze wczesniej wstawac kurcze spimy z mała do 9-10 czesciej do 10 i potem mam krótki dzien i sie nie wyrabiam niemam czasu sie pobawic z mała ale tak mi ciezko ze nie wyobrazacie sobie tego

i niewiem co jeszcze
a wiem słuchajcie czy wasze dzieci układaja puzle?? no wiecie takie wieksze
my małej kupilismy kiedys w biedronce takie ogromne z ksiezniczkami i powiem ze jak ja je układam to mam chwile ze musze dokładnie pomyslec co gdzie a ta mała spryciula siup siup i ułozone a 2 dostała pod choinke ale te to w mig układa pach pach i niewiem kiedy i juz ułozone
chyba jej w sobote zakupie jeszcze ze 2 komplety
 
reklama
hej
Anka-ona to już jest niezła śmiechotka..i tak jak piszesz taki wrażliwiec że szok--gdzieś coś ją stuknie...puknie i już podkówkę robi...
Elcia-no to z Oliwci niezła spryciula...
Aga-będzie dobrze.

a mu sobie w domu siedizmy...
kurę gotujemy

i to tak......
 
Do góry