Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Dobry wieczór,
Pamietacie takie wieczory jak siadałyśmy na forum z piwkiem w większym gronie i spędzałysmy "razem" czas ? ;-)
Fajnie było co!
a ja ostatnio to jakas taka sentymentalno wspominkowa jestem ech
A mój Wiktor poszedł dziś do przedszkola pierwszy raz od dokładnie miesiąca !
Biedny płakusiał przy rozstaniu z tatusiem w przedszkolu, ale cały dzień był dzielny. W ogóle radosny z niego chłopczyk i sobie radzi
Paula u nas też taki był okres że nie dało się wyjśc z domu bez potrójnego ceremoniału rozstania z uściskami, całuskami, tulaniem..i jeszcze troszeczke i jeszcze raz i takim sposobem wszedzie byliśmy spóźnieni ;-) Ale jakoś tak Wiktorowi przeszło i już wystarczy buziak i miłego dnia
Aga a czym to Łukasz Ci tak dokucza? Czy to nie bunt 3latka?
Kurcze moja teściowa opowiadała jak była z moim Krzysiem u psychologa jak był mały, skończyło się na tym, żeby być cierpliwym i pełnym miłości i zrozumienia i dopiero miała jazde w domu
Jutrzenka nie patrz na tą sterte tylko zamień sie w robocika i ciach ciach ;-) powodzenia! A to mówisz, ze Kubusia wygłodzili w przedszkolu?
Kasia biedny Kubuś, zdrówka życzę!
Masakra co piszesz o tych psach zza płotu, jak dla mnie takie zachowanie nie jest normalne Ale dobrze, ze z sąsiadami relacje sa poukładane!
A mnie lekarka wspominała o szczepionce na odporność. Słyszałyście o tym? na czym to polega, może wiecie?
Asia moja siostra na pierwszy bal przebierańców przebrała Jaśka za pastuszka: kupiła kremową koszulkę i spodnie. Koszulkę przewiązała sznurkiem, tylko kapelusik musiała zrobić bo nie umiała dostac jakiegoś. Ale myślę , ze słomkowy tez by mógł być.
A jak nie coś takiego, to myslę że sobie świetnie poradzisz!
Kacha jak ten czas leci, co...pewnie sie nie obrócisz jak następne będzie biegac po domu ;-)
Baśka mam nadzieje że dziś się wyspicie, w końcu już nie dużo Ci tego wysypiania zostało ;-)
Kogo pominęłam, przerpaszam i tulam!
Dobrej nocy!
Pamietacie takie wieczory jak siadałyśmy na forum z piwkiem w większym gronie i spędzałysmy "razem" czas ? ;-)
Fajnie było co!
a ja ostatnio to jakas taka sentymentalno wspominkowa jestem ech
A mój Wiktor poszedł dziś do przedszkola pierwszy raz od dokładnie miesiąca !
Biedny płakusiał przy rozstaniu z tatusiem w przedszkolu, ale cały dzień był dzielny. W ogóle radosny z niego chłopczyk i sobie radzi
Paula u nas też taki był okres że nie dało się wyjśc z domu bez potrójnego ceremoniału rozstania z uściskami, całuskami, tulaniem..i jeszcze troszeczke i jeszcze raz i takim sposobem wszedzie byliśmy spóźnieni ;-) Ale jakoś tak Wiktorowi przeszło i już wystarczy buziak i miłego dnia
Aga a czym to Łukasz Ci tak dokucza? Czy to nie bunt 3latka?
Kurcze moja teściowa opowiadała jak była z moim Krzysiem u psychologa jak był mały, skończyło się na tym, żeby być cierpliwym i pełnym miłości i zrozumienia i dopiero miała jazde w domu
Jutrzenka nie patrz na tą sterte tylko zamień sie w robocika i ciach ciach ;-) powodzenia! A to mówisz, ze Kubusia wygłodzili w przedszkolu?
Kasia biedny Kubuś, zdrówka życzę!
Masakra co piszesz o tych psach zza płotu, jak dla mnie takie zachowanie nie jest normalne Ale dobrze, ze z sąsiadami relacje sa poukładane!
A mnie lekarka wspominała o szczepionce na odporność. Słyszałyście o tym? na czym to polega, może wiecie?
Asia moja siostra na pierwszy bal przebierańców przebrała Jaśka za pastuszka: kupiła kremową koszulkę i spodnie. Koszulkę przewiązała sznurkiem, tylko kapelusik musiała zrobić bo nie umiała dostac jakiegoś. Ale myślę , ze słomkowy tez by mógł być.
A jak nie coś takiego, to myslę że sobie świetnie poradzisz!
Kacha jak ten czas leci, co...pewnie sie nie obrócisz jak następne będzie biegac po domu ;-)
Baśka mam nadzieje że dziś się wyspicie, w końcu już nie dużo Ci tego wysypiania zostało ;-)
Kogo pominęłam, przerpaszam i tulam!
Dobrej nocy!