Heloł!
Na razie krótko, bo wpadłam na chwilunię.
Kata, dzięki za info. Właśnie sobie kupiłam książki, które zamierzałam.
Super akcja. Szkoda, że tylko jeden dzień.
Wpadnę do Was później.
Edit.
Viki, gratuluję oceny z drzewa... Mam pytanie: pisałaś kiedyś, że dajesz Pablowi Bioaron C - na jakiej zasadzie go dajesz: 14dni i 14dni przerwy, czy jakoś inaczej? Bo ja już nie wiem jak dawać - inaczej jest na opakowaniu, inaczej mówił farmaceuta. Poradź kobieto.
A co do działalności - to może kosmetologia?;-)
Paula, no to knuj coś z tą działalnością... Będę przyjeżdżać ;-)
Morelowa jak tam Malinka? Nie boli ją już bródka?
Aga, zasypało Was powiadasz... Jak z prądem, nie ma już przerw w dostawie?
U nas jest śniegu na maxa. Na trasie czarna jezdnia, a w innych miejscach masakra. Jeździ się, tańcząc na lodzie. Koszmar. Wczoraj wracałam po nocy do domu z duszą na ramieniu. Ale żyję, hehehe
A jutro znów zapowiadają opady śniegu, no i mróz. Jak ja nie lubię zimy, brrrrrr....
Na razie krótko, bo wpadłam na chwilunię.
Kata, dzięki za info. Właśnie sobie kupiłam książki, które zamierzałam.
Super akcja. Szkoda, że tylko jeden dzień.
Wpadnę do Was później.
Edit.
Viki, gratuluję oceny z drzewa... Mam pytanie: pisałaś kiedyś, że dajesz Pablowi Bioaron C - na jakiej zasadzie go dajesz: 14dni i 14dni przerwy, czy jakoś inaczej? Bo ja już nie wiem jak dawać - inaczej jest na opakowaniu, inaczej mówił farmaceuta. Poradź kobieto.
A co do działalności - to może kosmetologia?;-)
Paula, no to knuj coś z tą działalnością... Będę przyjeżdżać ;-)
Morelowa jak tam Malinka? Nie boli ją już bródka?
Aga, zasypało Was powiadasz... Jak z prądem, nie ma już przerw w dostawie?
U nas jest śniegu na maxa. Na trasie czarna jezdnia, a w innych miejscach masakra. Jeździ się, tańcząc na lodzie. Koszmar. Wczoraj wracałam po nocy do domu z duszą na ramieniu. Ale żyję, hehehe
A jutro znów zapowiadają opady śniegu, no i mróz. Jak ja nie lubię zimy, brrrrrr....
Ostatnia edycja: