reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Alex, no nie, mimo małego zadrapania, chyba na prawdę dość mocno ja boli, bo płakała podczas kolacji jak ruszała buziunią..:-(

Kasiu, ależ powitanko :-) fotki jak fotki, dziś przeglądałam foldery jak dzieciaki były mniejsze i nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko leci.

Dziś zrana oglądałam program na jakimś niemieckim kanale, o młodych matkach, był okropnie drastyczny :-( dziewczyny opowiadały jak pozbywały się dzieci w trakcie ciąży, jedna piła `litrami` jakiś syrop wykluczony z listy leków w czasie ciąży. Poroniła.Druga zaś wkładała sobie do macicy DRUT. ! uwierzycie ? DRUT. BYła bardzo dumna ze swojego pomysłu, że niemusi tracić kasy, żeby pozbyć się ptoblemu jak to określiła. Poroniła siedząc na ubikacji, mówiła że widziała pływająceosobno rączki, nóżki z tułowiem i podziurawioną główkę. !

Ja bym takie zaraz na krzesło posadziła.Patologia. ! Gdy to opowiadały miały zamazane twarze (nic dziwnego) ale w ich głosie nie było żadnego poczucia winy.

Ja nie mogłam dojść do siebie.. nadal jestem wstrząśnięta. Spłakałam się później jak głupia gdy zobaczyłam jak Malinka i Wicio śpią.
 
reklama
Viki tak, tak u nas to samo ;-) Nawet chyba jakiś projekt ma być czy coś... Poza tym niestety muszę mieć dwóch poręczycieli (wyłączając małżonka) z minimum 1800 brutto i umową na czas nieokreślony lub min 2 lata no i minimum 20% wnioskowanej kwoty na koncie...

I radzę Ci myśl, myśl :-) bo doszły mnie słuchy że coś się może zmienić... tzn będzie ta dotacja ale ma być do zwrotu :-/

morelowa dzięki ;-)
A ten program? Jakiś koszmar!

Kasiamaj na 2 tygodnie :-/ wrrr... boli mnieeee...
 
Ostatnia edycja:
Paula, koszmar to mało powiedziane.. szkoda słów. a tyle zatroskanych kobiet chciałoby przytulić dzidzię a nie może.:-(

Kasia, to był jakiś niemiecki dokumentalny program, ` nie chcę być matką`, jakoś tak.
 
Ostatnia edycja:
hej
witam po chrzcinach
jakoś przeżyliśmy. Najgorsze jest to że nas zasypało i co chwilę są zaniki prądu więc nie mogę zbytnio poczytać co u was:wściekła/y:na dodatek Łukasza bierze jakieś przeziębienie:sorry:
a tak poza tym ok jak mi się uda to poczytam co tam się działo przez te kilka dni:tak::tak:
 
hej

aga no to poprosimy o jakies foteczki z chrzcin :tak: no i zdrówka dla łukasza...bo wiesz jak to jest...dzieciaki lubia się na wzajem zarazac, wiec zeby maluszek ci sie nie rozchorował...

a ja rano bylam na zakupach bo chlopaki zazyczyli sobie na obiad barszcz czerwony więc juz się gotuje:-p

zima wciaz sie utrzymuje ale chyba dała sie we znaki bo u damiana w szkole wczoraj nie bylo prawie polowe klasy a i w przedszkolu tez mniej dzieciakow.

ja zrobilam wczoraj porzadki z ciuchami i wiecie wywaliłam chyba polowe swojej szafy...ja nie wiem jak to jest...ale czasem szkoda mi czegos wywalic bo niby sie przyda a w efekcie np nie zalozylam tego przez caly rok:confused:

wiec w koncu zrobilam segregacje i chyba powystawiam troche na allegro:tak:

a teraz ide kawke sobie zrobic:-)
 
reklama
Hej.

Viki to może będziesz miała jakieś bluzki do odsprzedania dla mnie :) Ostatni schudłam z rozm. 42-44 do 38 i teraz mam braki ubraniowe. Ostatnio dostłam sporo spodni i spódnic na nowy rozmiar ale z bluzkami i swetrami krucho :/

A tak w ogóle to witam w ten okropnie mroźny dzień. Myślałam że Tadzio nie dojdzie do przedszkola tak było mrożno. I chyba tyle na teraz.
Miłego dnia.
 
Do góry