u nas skwar, że masakra!
siedzimy w domu, na dwór wyjdziemy popołudniu kiedy place zabaw będą w cieniu - swoją drogą: kto je planuje w miejscach kiedy słońce wali najmocniej
mała biega na golasa po domu,w nocy śpi w koszulce i pampku przykryta cienkim prześcieradłem
ze mnie się wytapia
na dodatek z powodu modernizacji sieci ciepłowniczej mój blok od dzisiaj przez 10 dni nie ma ciepłej wody
porobiłam dzisiaj porządki na balkonie bo syfu nawiało i z kinią cały umyłyśmy chlupiąc wodą na maksa - to parter
kwiatki nareszcie mi ruszyły na balkonie i teraz się martwię czy nie za małe doniczki mam
paula co do kremu - mamy w takiej małej tubce (w sam raz na lato) firmy dax cometics dla dzieci, lekka kremowa konsystencja, szybko się wchłania, dobrze chroni, nie jest tłusty. robię kini kreski na rękach nogach i ma frajdę a potem rozsmarowuję - i sama się prosi o smarowanie ;-)
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/456
widzę, że mają jeszcze fajne balsamy z wyższym faktorem
my mamy jeszcze w starym opakowaniu - kupowałam w rossmannie za parę groszy
polecam! chyba, że już kupiłaś?
jestem tego zdania co pryzy: nieważne jaki byle dla dzieci i z wysokim filtrem
ewe moja z kolei wszystko pcha do paszczy a ostatnio kumpeli synek (wiekowo ten sam co nasze szkraby) urwał od autka bagażnik i wsadził sobie do buzi! utkwiło mu w gardle i zaczął odpływać z braku powietrza! kumpela na szczęście szybciorem wyciągnęła!
aga szerokiej drogi teraz życzę
alex i co ty będziesz w tej polsce robić?
a ja wczoraj podeptałam na dworze moje dziecko zapatrzyłam się, zamyśliłam a kinia w tym czasie kucnęła i coś dłubała w chodniku a ja na nią naszłam
generalnie nie chodzi pokiereszowana choć pewnie bez obdartych kolan się nie obędzie ;-)
wczoraj się kąpałam z kinią i smarknęła (ten katar to jednak alergiczny bo ciągle trzyma, bez żadnych dodatkowych objawów) i mówi: fajne gile cio?! ;-):-) a były rzeczywiście dorodne
siedzimy w domu, na dwór wyjdziemy popołudniu kiedy place zabaw będą w cieniu - swoją drogą: kto je planuje w miejscach kiedy słońce wali najmocniej
mała biega na golasa po domu,w nocy śpi w koszulce i pampku przykryta cienkim prześcieradłem
ze mnie się wytapia
na dodatek z powodu modernizacji sieci ciepłowniczej mój blok od dzisiaj przez 10 dni nie ma ciepłej wody
porobiłam dzisiaj porządki na balkonie bo syfu nawiało i z kinią cały umyłyśmy chlupiąc wodą na maksa - to parter
kwiatki nareszcie mi ruszyły na balkonie i teraz się martwię czy nie za małe doniczki mam
paula co do kremu - mamy w takiej małej tubce (w sam raz na lato) firmy dax cometics dla dzieci, lekka kremowa konsystencja, szybko się wchłania, dobrze chroni, nie jest tłusty. robię kini kreski na rękach nogach i ma frajdę a potem rozsmarowuję - i sama się prosi o smarowanie ;-)
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/456
widzę, że mają jeszcze fajne balsamy z wyższym faktorem
my mamy jeszcze w starym opakowaniu - kupowałam w rossmannie za parę groszy
polecam! chyba, że już kupiłaś?
jestem tego zdania co pryzy: nieważne jaki byle dla dzieci i z wysokim filtrem
ewe moja z kolei wszystko pcha do paszczy a ostatnio kumpeli synek (wiekowo ten sam co nasze szkraby) urwał od autka bagażnik i wsadził sobie do buzi! utkwiło mu w gardle i zaczął odpływać z braku powietrza! kumpela na szczęście szybciorem wyciągnęła!
aga szerokiej drogi teraz życzę
alex i co ty będziesz w tej polsce robić?
a ja wczoraj podeptałam na dworze moje dziecko zapatrzyłam się, zamyśliłam a kinia w tym czasie kucnęła i coś dłubała w chodniku a ja na nią naszłam
generalnie nie chodzi pokiereszowana choć pewnie bez obdartych kolan się nie obędzie ;-)
wczoraj się kąpałam z kinią i smarknęła (ten katar to jednak alergiczny bo ciągle trzyma, bez żadnych dodatkowych objawów) i mówi: fajne gile cio?! ;-):-) a były rzeczywiście dorodne