Weroniczka
Klub grudniówek'07
Viki rozumiem twoje samopoczucie bo wiem jak ja się okropnie czuję jak mąż raz na jakiś czas jedzie do wujka pogmerać przy aucie i nie ma go całą noc:-( To ty biedulko musisz się czuć koszmarnie.
Pryzybela to ja też się pochwalę. Bo Tadzi wręcz płacze jakl jest zmęczony a ja go lulam na rękach. Muszę go położyć w łóżeczku i za minutkę śpi. Więc nawet jak w nocy ok 2 wstaje na mleczko to mnie to nie przeszkadza bo karmienie trwa góra 10 min. i mały ląduje w łóżeczku i zasypia:tak No i małego podobnie jak Ty kąpię ok 19 i pół godziny później już śpi. W ten sposób mam cały wieczór dla siebie i męża bo Staś też sam zasypia o 19:-):-)
Pryzybela to ja też się pochwalę. Bo Tadzi wręcz płacze jakl jest zmęczony a ja go lulam na rękach. Muszę go położyć w łóżeczku i za minutkę śpi. Więc nawet jak w nocy ok 2 wstaje na mleczko to mnie to nie przeszkadza bo karmienie trwa góra 10 min. i mały ląduje w łóżeczku i zasypia:tak No i małego podobnie jak Ty kąpię ok 19 i pół godziny później już śpi. W ten sposób mam cały wieczór dla siebie i męża bo Staś też sam zasypia o 19:-):-)