belka
Klub grudniówek'07
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2007
- Postów
- 799
Ewa order ci sie rzeczywiscie nalezy ja to jak widze pajaka to po Karola krzycze a co dopiero mysz
A co do pracy to wiem ze jestem uparta ale chce pracowac do konca zreszto ciezko nie mam, nie sprzatam ani nie stoje :-) siedze sobie tylko to tak jak bym siedziala w domu, no moze czasem wolalabym sie polozyc ale ile mi tu zostalo. A im dluzej wysiedze w pracy tym dluzej potem posiedze w domku z Kruszynka
A co do tych myszy jeszcze to jak bylam w polsce to tez to slyszalam tylko moze w troche innej wersji... moja ciocia miala truskawki i niezbyt chetna byla przywiesc je do nas ale jak ja mama 'postraszyla';-) ze jak pozaluje dla mnie (kobiety w ciazy) to jej myszy wszystko zjedza to przywiozla nawet wiadro
A co do pracy to wiem ze jestem uparta ale chce pracowac do konca zreszto ciezko nie mam, nie sprzatam ani nie stoje :-) siedze sobie tylko to tak jak bym siedziala w domu, no moze czasem wolalabym sie polozyc ale ile mi tu zostalo. A im dluzej wysiedze w pracy tym dluzej potem posiedze w domku z Kruszynka
A co do tych myszy jeszcze to jak bylam w polsce to tez to slyszalam tylko moze w troche innej wersji... moja ciocia miala truskawki i niezbyt chetna byla przywiesc je do nas ale jak ja mama 'postraszyla';-) ze jak pozaluje dla mnie (kobiety w ciazy) to jej myszy wszystko zjedza to przywiozla nawet wiadro